Fala kulminacyjna na Wiśle przepłynęła już przez Warszawę. Oprócz lokalnych podtopień sytuacja jest lepsza niż prognozowano. Obecnie fala przepływa przez Płock.
Woda z Wisły pojawiła się na ulicy Gmury, która położona jest w prawobrzeżnej, najniższej części miasta - dzielnicy Borowiczki. Później, na drugim końcu ulicy, zaczęła powoli wylewać wezbrana rzeczka Rosica. Zalana została pobliska łąka i droga wyłożona betonowymi płytami. Większa część ulicy Gmury jest jednak nadal sucha i przejezdna. Prezydent Płocka podkreślił, że najbardziej zagrożony jest nadrzeczny bulwar, woda prawdopodobnie nie wedrze się do lewobrzeżnej części miasta.
W niedzielę fala kulminacyjna powinna dotrzeć do tamy we Włocławku. Ogłoszono już ewakuację sześciu miejscowości w gminie: Dębu Polskiego, Kosinowa, Dobieniowa, Skoków Dużych, Skoków Małych i Wistaki Szlacheckiej. Według sobotniej prognozy IMGW fala kulminacyjna na Wiśle dotrze do Włocławka w niedzielę przed południem. Spodziewany wówczas dopływ wody do zapory, to 6700 m sześć/s, ilość jakiej nie notowano w tym miejscu od 1979 roku. Wytrzymałość tamy była projektowana na ponad 8000 m sześć/s, powinna więc wytrzymać.
Dużo gorzej wygląda sytuacja na Odrze. We Wrocławiu został przerwany 15 metrowy odcinek walu przeciwpowodziowego. Woda zalewa Kozanów – jedną z dzielnic miasta.
- Przez chwilę nie było nawet piasku na miejscu, trzeba było nabierać go z piaskownicy, teraz przyjechała już straż pożarna i piasek jest. Wałów może nie dać się uratować, a to prowizoryczne obwarowanie także może nie przetrwać. Woda jest już pod pierwszymi budynkami, Jest tu prawdziwe pospolite ruszenie, wózkami z marketów ludzie wożą piasek - relacjonował na gorąco reporter TVN24.
Oprócz Kozanowa woda może przeciekać również na Grobli i Rędzinie. Rafał Jurkowlaniec, wojewoda dolnośląski powiedział, że fala kulminacyjna, która dotarła do Wrocławia z samego rana, wciąż jeszcze nieco rośnie i podnosi się poziom wody w rzekach. "Między godz. 9 a 9.30 na wodowskazie pomiarowym w Trestnie woda podniosła się o 3 cm" - mówił Jurkowlaniec.
Zagrożone są również okoliczne podwrocławskie wsie m.in.: Kotowice, Uraz, Raków, Wilczyce, Zgorzelisko, Krzyżanowice, Psary, Sołtysowice i Polanowice. W okolicznych wsiach nie ma prądu w 500 domach - został on wyłączony ze względu na bezpieczeństwo ludzi.
Tomasz Wrzask
- 25/05/2010 11:55 - 20–lecie samorządności: Mity i prawdy gdańskiej pamięci
- 24/05/2010 18:22 - Festiwal wystartował
- 24/05/2010 18:10 - Radny czyta, czyli…Światowy Dzień Książki w Radzie Miasta Gdańska
- 24/05/2010 16:05 - Będzie remont w KW Policji na Biskupiej Górce
- 24/05/2010 15:35 - Nowy numer kwartalnika artystycznego "Bliza"
- 21/05/2010 19:23 - Twórczość Krzysztofa Cezarego Buszmana
- 21/05/2010 15:54 - Artur Domosławski w Bibliotece Oliwskiej
- 21/05/2010 15:38 - Anna Wypych laureatką konkursu Artystyczna Podróż Hestii 2010
- 21/05/2010 06:50 - Działa Trójmiejski Społeczny Komitet Poparcia Jarosława Kaczyńskiego
- 20/05/2010 13:27 - Zmiany w komunikacji tramwajowej