Mazowiecki honorowym obywatelem Gdańska

W poniedziałek Tadeusz Mazowiecki odebrał tytuł Honorowego Obywatela Miasta Gdańska. Odznaczenie pierwszemu niekomunistycznemu premierowi III RP, przyznał prezydent miasta Paweł Adamowicz oraz Przewodniczący Rady Miasta Bogdan Oleszek.

Mazowiecki jest symbolem przemian w Polsce. To on w sierpniu 1980 stanął na czele Komisji Ekspertów Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, który wspierał strajkujących w Gdańsku robotników podczas odbywających się wówczas rokowań z władzami. Aresztowany po wprowadzeniu stanu wojennego, wypuszczony dopiero w grudniu 1982 roku. Jeden z bardziej aktywnych uczestników rozmów w Magdalence oraz rokowań Okrągłego Stołu. Jest symbolem porozumienia na mocy którego 4 czerwca 1989 roku odbyły się pierwsze, częściowo wolne wybory. Jest on jednak najbardziej znany, jako pierwszy niekomunistyczny premier IIIRP. Po 1990 aktywny polityk Unii Demokratycznej i Unii Wolności. Krytykowany przez swoich przeciwników politycznych za pobłażliwość wobec władz i organów bezpieczeństwa PRL.

Decyzję o nadaniu Tadeuszowi Mazowieckiemu tytułu Honorowego Obywatela Miasta Gdańska podjeła Rada Miasta już w kwietniu 2009 roku w trakcie obchodów 20-lecia wolnej Polski i obalenia muru berlińskiego. Razem z Mazowieckim podjęto wówczas decyzję o odznaczeniu byłego kancelerza Niemiec Helmuta Kohla. Ta decyzja była spowodowana wpływem obydwu polityków na rozwój stosunków polsko-niemieckich oraz znaczeniem Mazowieckiego i Kohla jako symboli przemian społeczno-gospodarczych w Europie Środkowo-Wschodniej. Ze względu na stan zdrowia kanclerz Niemiec został odznaczony w swoim domu w Ludwigschafen pod Hamburgiem już w maju tego roku. W poniedziałek podczas uroczystej sesji Rady Miasta podobnego zaszczytu dostąpił Tadeusz Mazowiecki. W uroczystości oprócz władz miasta wzięli udział były prezydent Polski Lech Wałęsa, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, Aleskander Hall oraz abp. Tadeusz Gocłowski.

- To bardzo słuszna decyzja. Z mojej strony mogę tylko zapytać dlaczego tak późno? Mazowiecki związał się z Gdańskiem w latach 80. Z Geremkiem, Andrzejem Cylińskim przyjechał tutaj z Warszawy. Byli tu z nami podczas strajków.  21 lub 22 sierpnia byliśmy już wypaleni. Oni nam spadli jak z nieba wtedy.  Kiedy spytaliśmy się jak długo zostaną z nami, odpowiedzieli, że do końca. To była wtedy wielka odwaga. Wbrew temu jak się dzisiaj przedstawia Jarosław Kaczyński, ani on, ani jego brat Lech nie zostali wtedy z nami. Trzeba było mieć odwagę, aby być tutaj i za przeproszeniem nadstawiać tyłek. Dlatego uważam, że obywatelstwo dla Tadeusza Mazowieckiego jest w pełni zasłużone – powiedział Jerzy Borowczak, współorganizator strajków sierpniowych, radny PO,  Honorowy Obywatel Miasta Gdańska.

- Szanuję ten wybór. Mazowiecki to pierwszy premier wolnej RP po 1989 roku. Człowiek ikona, człowiek legenda. Pewne nasze obawy budziło jego uhonorowanie razem z  Helmuta Kohlem. Myślę, że była to prawdopodobnie polityczna inicjatywa Pawła Adamowicza. Trzeba też pamiętać, że jest to polityk z krwi i kości, w swoich politycznych przeciwnikach może budzić sprzeciw. Nadanie honorowego obywatelstwa jest jednak ważnym momentem i staraliśmy się wyciszyć spory w tej sprawie. Jako klub uważamy, że decyzja o nadaniu obywatelstwa powinny być podejmowane w drodze konsensusu i do tego się przychylamy – powiedział Kazimierz Koralewski, przewodniczący PiS w Radzie Miasta.

Tomasz Wrzask