Przez dwie godziny lotnisko w Rębiechowie było zmaknięte. Przyczyną było awaryjne lądowanie samolotu typu PZL M-20 Mewa należący do Straży Granicznej.
Ok. godz. 12:30 samolot PZL M-20 Mewa należący do Straży Granicznej lądował awaryjnie - bez wysuniętego podwozia - na pasie startowym lotniska im. Lecha Wałęsy w Gdańsku. Na pokładzie były trzy osoby, którym nic się nie stało.
Odholowanie samolotu wymagało specjalistycznego sprzętu, co spowodowało zamknięcie lotniska i opóźnienie siedmiu lotów i odwołanie jednego. Część lotów przekierowano do Warszawy i Poznania, skąd pasażerowie mieli zostać przewiezieni do Gdańska.
O 14.30 przywrócony został normalny ruch na lotnisku.
TŁ
Newer news items:
- 09/03/2010 20:42 - Gdańskie przedszkola – rekrutacja - zapisy
- 09/03/2010 18:19 - ZUS: Nie bankrutujemy
- 09/03/2010 18:02 - 500 wystawców na Targach Bursztynu
- 09/03/2010 14:26 - Marketing XXI wieku
- 09/03/2010 09:03 - Zarzuty za zniszczenie Biblii
Older news items:
- 08/03/2010 17:28 - Pamiętajmy o Tybecie
- 08/03/2010 15:56 - „Gazela” dla Stoczni Północnej S.A.
- 08/03/2010 09:00 - Radio Gdańsk na... kadrowej fali?
- 08/03/2010 08:20 - Wileński Kaziuk w Gdańsku
- 07/03/2010 21:35 - Arcybiskup Gocłowski w szpitalu