Pasażer wchodzący na gdańskim lotnisku do strefy VIP może być pewien, że jest obserwowany. „Wielki Brat” go widzi okiem kamer. Niczym w 1984 George’a Orwella zagląda też w różne zakamarki i skrzętnie zbiera i rejestruje wypowiadane nawet szeptem słowa. – Prezentowane obrazy są wyłączną własnością Portu Lotniczego Gdańsk Sp. z o.o. Wykorzystywanie bez zgody będzie traktowane jak naruszenie praw autorskich i praw do własności intelektualnej – głosi komunikat Portu Lotniczego Gdańsk.
Lecz nam nie o kamery z terminala, z sali przylotów, pirsu i pasów startowych chodzi, ale o te, które widzą ekran komputera i telefonu, notebooka i smartfona, na klawiaturze wystukiwaną treść sms, obrazki mms, wysłanego emaila, a przy odrobinie szczęścia obraz zdjęcia dzieci, żony i kogo tam jeszcze mamy.
Jak się dowiadujemy szefostwo Portu Lotniczego w Gdańsku zainstalowało kamery z mikrofonami w strefie Usługi Pasażerskie Premium oraz w kilku innych. Wielki Brat może też dowiedzieć się o czym toczą się rozmowy, nawet te najbardziej poufne czy intymne.
Po co kamery? Zapewne np. w działach Energetyka czy Dozór Techniczny by sprawować stały nadzór. Nie podejrzewamy zarządu, ani tym bardziej prezesa Tomasza Kloskowskiego o próbę wywarci presji na pracownikach lub o niezdrową ciekawość.
Zainstalowanie kamer potwierdza przewodniczący NSZZ „Solidarność” w Porcie Lotniczym i Zakładowy Społeczny Inspektor Pracy Andrzej Fidut:
- Kamery i mikrofony pozwalają pracodawcy rejestrować wszelkie rozmowy pracowników. Możliwe jest nagrywanie ekranów monitorów, najechanie na obiekt zbliżając obraz, automatycznie rejestrowanie rozmów – dodaje Andrzej Fidut.
A co to są oferta Premium, inaczej usługi VIP?
– Wiemy, że podróż może mieć wiele znaczeń, a biznes wymaga odpowiednich warunków: spokoju, komfortu i niezawodności w działaniu. Dlatego z myślą o naszych szczególnych gościach, przygotowaliśmy wyjątkowe miejsce – salon VIP – informuje Port Lotniczy.
– Można tu wygodnie i z zachowaniem prywatności poczekać na swój lot. A to „dzięki opiece kompetentnych i dyskretnych pracowników”.
W ramach obsługi VIP m.in. jest indywidualny transport luksusową limuzyną do/z samolotu i komfortowe warunki do wypoczynku bądź efektywnej pracy przed/po podróży oraz luksusowe zaplecze biurowe, możliwość skorzystania z komputera, faksu, drukarki, nieograniczony dostęp do internetu i telewizji satelitarnej itd.
I jeszcze jedno, co tyczy nie pasażerów a pracowników. Otóż art. 222 kodeksu pracy w §1 stanowi, iż jeżeli jest to niezbędne do zapewnienia bezpieczeństwa pracowników lub ochrony mienia lub kontroli produkcji lub zachowania w tajemnicy informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę, pracodawca może wprowadzić szczególny nadzór nad terenem zakładu pracy lub terenem wokół zakładu pracy w postaci środków technicznych umożliwiających rejestrację obrazu (monitoring).
Ale uwaga! Już § 6 stanowi, iż cele, zakres oraz sposób zastosowania monitoringu ustala się w układzie zbiorowym pracy lub w regulaminie pracy albo w obwieszczeniu, jeżeli pracodawca nie jest objęty układem zbiorowym pracy lub nie jest obowiązany do ustalenia regulaminu pracy. Zaś § 9 ustala, że w przypadku wprowadzenia monitoringu pracodawca oznacza pomieszczenia i teren monitorowany w sposób widoczny i czytelny, za pomocą odpowiednich znaków lub ogłoszeń dźwiękowych, nie później niż jeden dzień przed jego uruchomieniem.
Na razie Państwowa Inspekcja Pracy zapoznaje się z „lotniskowym” tematem. W rozmowie z nami w 5 lutego br. Agnieszka Dobrodziej, zastępca gdańskiego Okręgowego Inspektora Pracy, dopytywana o sytuację w kontekście prawa pracy, nie inwigilacji, zadeklarowała zajęcie się tematem.
Przypomnijmy, że od 15 lat Port Lotniczy Gdańsk nosi imię Lecha Wałęsy. Udziałowcami spółki są Gmina Gdańsk (4.213 udziałów), Województwo Pomorskie, czyli samorząd wojewódzki (4.116 udziałów), Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze" (3.645 udziałów), Gmina Miasta Gdyni (280 udziałów) i Gmina Miasta Sopotu (275 udziałów).
Przewodniczącym Rady Nadzorczej jest były rzemieślnik, od lat znany przedsiębiorca swego czasu polityk RS AWS Jan Zarębski, a wiceprzewodniczącym Maciej Dobrzyniecki, wiceprezes Business Centre Club i konsul honorowy Królestwa Hiszpanii..
Rzecznik prasowy Portu Lotniczego Gdańsk Michał Dargacz dotychczas nie odpowiedział na nasz telefon i email za pytaniem jaki jest cel, sens i powód zainstalowania kamer w strefie usług pasażerskich Premium?
ASG
- 10/02/2020 20:50 - Gdańsk świętował 100-lecie powrotu Pomorza w granice Rzeczypospolitej
- 10/02/2020 16:25 - Rok 2019 na gdyńskich ulicach: bezpieczniej, tylko więcej kierujących po spożyciu
- 10/02/2020 12:00 - Daniel Obajtek dla Radia Gdańsk: Inwestycje w Orlen to jednocześnie inwestycje w polską gospodarkę
- 09/02/2020 20:10 - Grupa LOTOS nadal z Operą Bałtycką
- 07/02/2020 18:01 - Premier Morawiecki "Człowiekiem Wolności" tygodnika "Sieci"
- 05/02/2020 17:59 - Skarb Państwa upomina się o Gedanię
- 03/02/2020 19:01 - Na sopockich ulicach w 2019 roku było spokojnie
- 03/02/2020 17:54 - Sąd utrzymał wyrok w sprawie wnuka byłego prezydenta. Dominik W. trafi do więzienia
- 02/02/2020 21:44 - Robyg 18 ze zgodą urzędu - Gedania pod zabudowę?
- 02/02/2020 19:47 - Szef CBA w tygodniku „Sieci”: „Źli ludzie znów się nas boją”