Michał L. 32-latek, który w sobotę wieczorem potrącił ponad dwadzieścia osób na deptaku Monte Cassino w Sopocie usłyszał zarzut umyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Grozi mu do dziesięciu lat więzienia.
W poniedziałek, przed godz. 11, mieszkaniec Redy został przesłuchany w sopockiej prokuraturze. Przyznał się do wszystkiego, ale odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na jakiekolwiek pytania. Sąd po południu zdecydował, że szaleniec - jak nieoficjalnie wiadomo leczył się psychiatrycznie - spędzi w areszcie trzy miesiące o co wnioskowały policja i prokuratura.
Sopot jest w szoku po tym, co się zdarzyło w sobotni wieczór. Mężczyzna potrącił dwadzieścia dwie osoby, które nadal przebywają w szpitalach, stan trzech jest poważny. Cud, że skończyło się to wszystko gorzej. W związku z zajściem, Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, napisał w niedzielę oświadczenie. Oto jego treść:
"Pragnę wyrazić głębokie współczucie dla wszystkich poszkodowanych w nocnej tragedii, która wydarzyła się w Sopocie. To bezprecedensowy wypadek, mający znamiona zamachu terrorystycznego, który dotychczas nie miał miejsca w naszym mieście i, miejmy nadzieję, nigdy się nie powtórzy. To był obraz prawdziwej katastrofy, ponad 20 osób rannych rozrzuconych na przestrzeni kilkuset metrów w środku kilkudziesięciotysięcznego tłumu.
Deklaruję wszelką możliwą pomoc dla poszkodowanych ze strony miasta: psychologiczną, podczas rehabilitacji, wsparcie w czasie rekonwalescencji. Proszę o kontakt pod całodobowym numerem Straży Miejskiej 58 52-13-850.
Dziękuję licznym mieszkańcom i turystom, którzy pilnie pospieszyli z pomocą rannym i pomogli ująć sprawcę tego szalonego czynu. Jednocześnie pragnę serdecznie podziękować Sopockiemu Pogotowiu Ratunkowemu, Sopockiej Państwowej Zawodowej i Ochotniczej Straży Pożarnej, Sopockiemu WOPR-owi, Policji Sopockiej, Straży Miejskiej, którzy mimo wątłości sił szybko i profesjonalnie zareagowali i udzielili pomocy licznym rannym. Dziękuję za wsparcie Pogotowiu Ratunkowemu z Gdańska, Gdyni, Państwowej Straży Pożarnej z Gdańska i wojewódzkiej Policji - skierowanej na moją prośbę przez Wojewodę Pomorskiego.
Od kilku lat alarmuję Policję o potrzebie większej ilości pieszych i zmotoryzowanych patroli w Sopocie. Szczególnie w piątkowe i sobotnie noce, kiedy na ulicy Bohaterów Monte Cassino w Dolnym Sopocie przebywa kilkadziesiąt tysięcy osób. W zeszłym roku apelowałem o przywrócenie "ładu i porządku" i zlikwidowanie nielegalnego spożywania alkoholu. Moje żądania potraktowane zostały jako "konflikt z Policją".
Tym razem zwracam się nie z prośbą, ale żądaniem przywrócenia ładu i porządku, o współpracę ze strony Policji w tym celu z miastem, o nietraktowanie przez Policję Sopotu jako statystycznie 36-tysięcznego miasta. (...) Mieszkańcy Sopotu i Turyści mają prawo czuć się w naszym mieście bezpiecznie. A do tego potrzebne są wspólne działania wszystkich! Mieszkańców, Policji, Miasta i prowadzących działalność gospodarczą".
goch
- 24/07/2014 17:25 - Paweł Adamowicz w rozkroku: w partii, czy w pracy?
- 23/07/2014 17:40 - Otwarto zmodernizowany Zakład Rehabilitacji dla dorosłych i dzieci
- 22/07/2014 09:30 - Nocne naprawianie dróg w Gdańsku
- 21/07/2014 17:29 - 6. Ogólnopolska wystawa ASP
- 21/07/2014 16:50 - J. Banach zrezygnowała z kandydowania na prezydenta Gdańska
- 19/07/2014 17:17 - SLD wycofuje poparcie dla J. Banach
- 17/07/2014 17:44 - Gdańszczanie z całego świata spotkają się po raz czwarty
- 15/07/2014 10:15 - Banach w wyborach na prezydenta Gdańska z własnego komitetu wyborczego
- 12/07/2014 20:52 - Święto Truskawki Kaszubskiej po raz drugi
- 12/07/2014 16:04 - Poseł Jaworski złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Sikorskiego i ministrów rządu