Przed Konsulatem Republiki Litewskiej w Gdańsku około trzydziestu osób manifestowało we wtorkowe południe przeciwko ograniczaniu praw Polaków mieszkających na Litwie i bierności rządu polskiego. Pikietę wystawiła Liga Obrony Suwerenności przy wsparciu Klubu Gazety Polskiej im. Anny Walentynowicz.
- W ostatnim czasie stale pogarsza się sytuacja Polaków na Litwie. Dyskryminacja ludności polskiej zaczęła się wraz z odzyskaniem niepodległości przez to państwo i trwa nieprzerwanie do dziś, z każdym rokiem przybierając na sile. Pomimo podpisania wielu traktatów i umów kolejne rządy litewskie nie spełniają składanych Polakom obietnic. Wspomnianą sytuację polscy politycy dotychczas tłumaczyli brakiem dojrzałości państwa litewskiego i pomimo oddolnych protestów polskiego społeczeństwa apelowali o cierpliwość i wyrozumiałość, twierdząc, że tylko takie zachowanie może przynieść pożądany skutek. Od samego początku nie było podstaw, aby wierzyć, że tak naiwne postępowanie ma racjonalne uzasadnienie. Nie od dziś wiadomo, że kierowanie się sentymentami w świecie polityki prowadzi do porażki. Jak pokazała historia, łatwowierność polskich „mężów stanu” została cynicznie wykorzystana do osłabienia naszej mniejszości na Litwie, niesłusznie uznawanej za wroga publicznego zagrażającego państwowości litewskiej. Efektem popełnionych błędów wobec wschodniego sąsiada jest wzrost nacjonalizmu w tym kraju, zła opinia o Polsce i Polakach oraz łamanie podstawowych praw człowieka wobec przedstawicieli polskiej mniejszości, traktowanej jak obywatele drugiej kategorii. Przysłowiową iskrą, która wznieciła pożar w relacjach polsko-litewskich było przyjęcie przez sejm litewski nowelizacji ustawy oświatowej, która diametralnie pogarsza jakość szkolnictwa dla mniejszości narodowych. Jest to jednak wierzchołek góry lodowej, gdyż dyskryminacja naszych rodaków objawia się również w braku możliwości posiadania podwójnego obywatelstwa, używania języka polskiego, jako lokalnego języka urzędowego, pisania imion i nazwisk w polskiej formie oraz w zakazie posiadania dwujęzycznych tablic z nazwami ulic i miejscowości. Nie zwrócono naszym rodakom ziemi zagrabionej w czasach rządów komunistycznych i nie wypłacono należnych odszkodowań. Nie istnieją dotacje dla polskich mediów, jak również obowiązuje niekorzystne prawo wyborcze oraz dziesiątki innych przepisów wymyślonych przez administrację litewską, po to tylko, aby utrudnić życie Polakom i zmusić ich do asymilacji oraz nędznej wegetacji na łonie „matki” Litwy, będącej faktycznie macochą dla swych polskich dzieci – czytamy w oświadczeniu podpisanym przez przewodniczącego LOS Wojciecha Podjackiego.
- Liga Obrony Suwerenności sprzeciwia się uległej postawie władz Rzeczpospolitej, która do tej pory dominowała w stosunkach polsko-litewskich. Domaga się także realnego wsparcia i pomocy dla rodaków za wschodnią granicą, wszelkimi działaniami politycznymi oraz poprzez zwiększenie dotacji dla polskiego szkolnictwa i organizacji kulturalnych na Litwie – stwierdzają aktywiści LOS i domagają się interwencji dyplomatycznej ze strony polskiego rządu w obronie naszych rodaków.
Pikietujący nie zastali litewskiego konsula. Petycję pozostawili w jego biurze przy ul. Heweliusza 11 w Gdańsku.
ASG
Inne artykuły związane z:
- 19/10/2011 15:15 - Gdański "euro - budżet" 2012
- 19/10/2011 14:58 - Miller szefem klubu parlamentarnego SLD
- 19/10/2011 10:16 - Most w Tczewie zamknięty!
- 19/10/2011 10:07 - Po spotkaniu w Gniewie chcą niezależnych badań
- 19/10/2011 09:00 - Solidarność nie da ruszyć krzyża
- 18/10/2011 11:43 - Fiat Junak z 1932 roku uratowany
- 18/10/2011 10:07 - Stowarzyszenie „Godność” – upamiętnić Macieja Płażyńskiego
- 17/10/2011 15:27 - Adwokat z Tczewa szykuje prawniczy bicz na libertynów
- 17/10/2011 10:46 - Coraz drożej pociągiem
- 17/10/2011 09:54 - EUROpraktyki dla studentów w Gdańsku