„Górnolotne” slogany, utarte hasełka, miałkie przemówienia, gra modnymi zwrotami… - to tylko kilka przykładów zagrywek stosowanych w kampanii wyborczej przez członków PO.
Niewątpliwie jedną z grup, do której najłatwiej dotrzeć poprzez popularne środki masowego przekazu, jest obecnie młodzież. Wielu polityków wykorzystuje modne platformy, takie jak TikTok, Instagram czy (obecnie tracący już na popularności) Facebook. Wyjątkiem nie jest tutaj szef PO, który z wielkim zaangażowaniem prowadzi swoje profile w mediach społecznościowych.
Dlaczego młodzież? Odpowiedź jest niezwykle prosta – najłatwiej jest manipulować tymi, którzy nie mają jeszcze wykształconego silnego kręgosłupa moralnego, poszukują, są podatni na zasłyszane hasła i pojawiające się trendy. To oni najłatwiej podchwycą slogany nawołujące do buntu w rzekomo słusznej sprawie. To oni pójdą zagłosować na to, co się „lepiej sprzeda”, a jak niestety wiadomo – prawda nie jest dzisiaj w modzie.
Obok głównego, popularnego wśród młodych nurtu, który bezkrytycznie i bezrefleksyjne przyjmuje podane przez opozycję na tacy slogany, wykształcił się też drugi – nurt ludzi świadomie poszukujących, czytających, zgłębiających wiedzę… myślących samodzielnie. Są to młodzi, którzy widzą więcej (bo chcą widzieć) i łatwo demaskują to, co nosi jakiekolwiek znamiona hipokryzji.
Warto odwołać się tutaj do spotkania z młodzieżą, które odbyło się dnia 13 stycznia br. w Ratuszu Staromiejskim w Gdańsku. Tematem przewodnim miała być mowa nienawiści. Dyskusja zaczęła się jednak od wytłumaczenia, dlaczego opozycja, w tym także PO, wstrzymała się od głosu w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym, która miała odblokować środki z KPO. Donald Tusk powiedział: „Chcę wygrać najbliższe wybory, po to żeby przywrócić praworządność w Polsce, ale nie mogę pozwolić na to, żeby największa partia opozycyjna wpadała w pułapki zastawiane przez Kaczyńskiego. Gdybyśmy podjęli złą decyzję to od dzisiaj, do dnia wyborów bylibyśmy oskarżani, że to przez opozycję Polska nie dostała miliardów z KPO. Bo Tusk w Berlinie i Brukseli zablokował te decyzje, żeby zrobić na złość Polsce. Sztuką jest przewidzieć konsekwencje na przyszłość…” – ta wypowiedź zdecydowanie nie jest pozbawiona manipulacji i narzucenia zgromadzonym konkretnej, stawiającej partię rządzącą w złym świetle, narracji.
Podczas spotkania od jednego z uczestników padła uwaga skierowana w stronę szefa PO. Dotyczyła tego, że polityk dużo mówi o hejcie i o tym, że nie akceptuje języka nienawiści w debacie publicznej, ale sam mówiąc o „szczujni”, czy obrażając dziennikarzy pracujących w TVP „nie spełnia obietnicy danej prezydentowi Adamowiczowi o poprawieniu kultury debaty publicznej”. Tusk miał odpowiedzieć, że „nie ma zamiaru skapitulować”.
„To nie jest tak, że jak ktoś podejdzie do pana na ulicy i uderzy pana pięścią w twarz, to pan w związku z przywiązaniem do kultury debaty powie „dziękuję, przepraszam, do widzenia” i odejdzie? Jeśli pan tak zrobi, to jest pańska sprawa. Ja oddam, ja się nie zmienię. Nie ma innej możliwości, żeby zatrzymać tę falę nienawiści i pogardy. Tylko w taki sposób, poprzez dawanie świadectwa i własną aktywność każdego dnia” – zadeklarował lider PO (cyt. za: TVP INFO). Jak widać tolerancja i kultura debaty są przez opozycję stosowane niezwykle wybiórczo.
Spotkanie z młodzieżą w Gdańsku było oczywiście związane z czwartą rocznicą śmierci Pawła Adamowicza. O 19:00 lider PO przemawiał przy Złotej Bramie. Padły tam słowa: „Przyrzekliśmy Pawłowi, że zrobimy wszystko, co potrafimy, co w naszej mocy, żeby nienawiść i pogarda zniknęły z polskiego życia publicznego” – kolejny „górnolotny” slogan.
Dowody na hipokryzję w zakresie mowy nienawiści nietrudno znaleźć w sieci, chociażby w jednym z ostatnich filmów dodanych przez Donalda Tuska na platformie społecznościowej Instagram. Pojawiają się tam słowa: „Zmieciemy tę władzę razem z jej bandyckimi cenami”. To tylko jeden z licznych przykładów. Próżno szukać wypowiedzi szefa PO, która nie zawierałaby słów wymierzonych przeciwko partii rządzącej.
Pozostaje tylko mieć nadzieję, że coraz więcej ludzi zacznie otwierać oczy na kłamstwa i hipokryzję, które stosuje opozycja.
Blanka Kiesz
- 20/01/2023 16:24 - Mazowsze w Gdańsku!
- 19/01/2023 19:03 - Pomorska Biblioteka Pedagogiczna dla społeczności z Ukrainy
- 19/01/2023 19:00 - (Nie)wybuchowe odkrycie na Bielańskiej
- 19/01/2023 18:54 - Alicja Krasula: W zgodzie ze sobą...
- 16/01/2023 09:06 - W tygodniku „Sieci”: Plan PO to wielka grabież Polski
- 13/01/2023 19:52 - Karol Nawrocki: Brunatny świat Hugo Bossa
- 12/01/2023 16:25 - Polska Matką naszą…
- 11/01/2023 20:14 - Szok dla J. Lewandowskiego? Gdańsk s(po)lonizował wodę...
- 10/01/2023 16:33 - Odsłonięcie tablicy upamiętniającej ppłk. Mariana Chodackiego
- 10/01/2023 08:39 - Adam Abramowicz: Składki ZUS uderzają w polskie firmy. Mamy na to pomysł