Trwa chaos w służbie zdrowia spowodowany wprowadzeniem ustawy refundacyjnej i nową listą leków refundowanych. Recepta musi zawierać wypełnione przez medyka wszystkie pola. Musi się na niej znaleźć też określenie stopnia refundacji leku. Tymczasem środowisko lekarskie jest oburzone możliwością obciążenia lekarza odpowiedzialnością finansową za błędne oznaczenie stopnia refundacji. Przy okienkach rejestrujących pacjentów w szpitalach i przychodniach pojawiły się też listy dokumentów, jakie powinien mieć przy sobie zgłaszający się po lekarską pomoc.
Jeśli na recepcie nie znajdą się zaznaczone stopnie refundacji to aptekarze wdadzą lek ale za pełną odpłatnością. Aptekarze, którzy nie mają w systemie listy leków refundowanych, wprowadzonej tuż przed Bożym Narodzeniem i aktualizowanej przez Ministra Zdrowia pod koniec 2011 roku sami muszą wertować ministerialne rozporządzenie. Bartosz Arłukowicz, jeszcze jako poseł SLD wielokrotnie krytykował swoją poprzedniczkę ministerialnym fotelu Ewę Kopacz, określając ustawę lekową mianem bubla prawnego. Teraz musi ją realizować.
Jak informowaliśmy Okręgowa Rada Lekarska w Gdańsku na nadzwyczajnym posiedzeniu rekomendowała pomorskim lekarzom powstrzymanie się od orzekania o prawie pacjenta do refundacji leków. Rada obradowała, gdy minister zdrowia Bartosz Arłukowicz na konferencji prasowej zapewniał, że pacjenci mogą czuć się bezpieczni.
- Doceniamy wysiłki ministra Arłukowicza, ale nie jest on w stanie naprawić w krótkim czasie sytuacji. Lekarze muszą opierać się nie na słowach ministra, a na obowiązującym prawie. Tymczasem to na lekarzy przerzucono odpowiedzialność za ustalenie stopnia refundacji leków. To jest niewykonalne. W sytuacji, kiedy na przyjęcie i zdiagnozowanie pacjenta mamy 10-15 minut kolejne 15 minut musimy przeznaczyć na wertowanie listy leków refundowanych – powiedział w rozmowie z portalem wybrzeze24.pl Roman Brudziński, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Gdańsku.
Na receptach pojawią się przystawione przez medyków pieczątki z adnotacją „Refundacja do decyzji NFZ”. Pieczątka z tekstem „Refundacja do decyzji NFZ” zabezpiecza lekarza przed groźbą odpowiedzialności finansowej, gdyż zdaniem lekarskich związków zawodowych, wystawienie recepty bez odniesienia się do kwestii refundacji nie jest równoznaczne z koniecznością wykupienia leku za 100 proc. jego ceny - recepta z imieniem, nazwiskiem, numerem PESEL pacjenta oraz wypisywanym lekiem, zawiera wszystkie dane, aby chory otrzymał lek zgodnie z uprawnieniami. Z kolei pacjenci po Nowym Roku by uniknąć kłopotów powinni w gabinetach pojawić się z dowodami ubezpieczenia jak np. zaświadczenie o odprowadzeniu składki zdrowotnej. Pacjent przed wyprawą do apteki powinien więc sprawdzić czy apteka podpisała kontrakt z NFZ oraz udowodnić w aptece, że jest ubezpieczony.
Na stronie internetowej http://www.nfz-gdansk.pl jest opublikowana zaktualizowana lista aptek realizujących recepty refundowane od dnia 1 stycznia 2012 r.
Komunikat dla PACJENTA w sprawie realizacji recept po 1 stycznia 2012 r. podpisany przez Barbarę Kawińską, Dyrektor Pomorskiego OW NFZ
„Pacjent, któremu apteka odmówi realizacji prawidłowo wystawionej recepty, powinien skontaktować się z Pomorskim Oddziałem Wojewódzkim NFZ w Gdańsku. W oddziale pod numerami telefonów (58) 32-18-626 lub (58) 32-18-635 otrzyma informację o aptekach, w których będzie mógł wykupić lek. Lista wszystkich aptek, które podpisały umowę z pomorskim NFZ na realizację recept refundowanych, będzie dostępna także na stronie internetowej oddziału (www.nfz-gdansk.pl).
Jednocześnie informujemy, że apteka, która podpisze z pomorskim NFZ umowę na realizację recept refundowanychnie może odmówić realizacji takiej recepty z powodu braku na niej informacji o stopniu odpłatności lub identyfikatora oddziału NFZ (dla pomorskiego NFZ jest nim liczba 11). Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia w sprawie recept refundowanych z dnia 23 grudnia 2011 r., które wejdzie w życie 1 stycznia 2012 r., apteka powinna zrealizować taką receptę.
W wykazach leków refundowanych niektóre spośród medykamentów uwzględniane są jedynie z jedną odpłatnością, a niektóre podawane są z kilkoma odpłatnościami. W przypadku tych pierwszych, kiedy na recepcie zabraknie informacji o odpłatności,apteka powinna wydać pacjentowi lek za opłatą umieszczoną w wykazie, natomiast w przypadku leków, w stosunku do których obowiązują różne odpłatności pacjent otrzyma lek po uiszczeniu najwyższej opłaty podanej w wykazie w odniesieniu do tego konkretnego leku. W przypadku braku na recepcie identyfikatora pomorskiego oddziału NFZ lek powinien zostać wydany po weryfikacji uprawnień pacjenta.
Przypominamy, że zgodnie z ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej pacjent ubiegający się o udzielenie świadczenia, w tym także o realizację recepty refundowanej, jest zobowiązany przedstawić dokument potwierdzający prawo do świadczeń. Dokumentem potwierdzającym prawo do świadczeń jest każdy dokument, który potwierdza uprawnienia do świadczeń opieki zdrowotnej, a w szczególności dokument potwierdzający opłacanie składek na ubezpieczenie zdrowotne.
W razie braku takiego dokumentu, uprawniony do świadczeń pacjent może złożyć na piśmie oświadczenie o zgłoszeniu do ubezpieczenia zdrowotnego, które powinno zawierać: imię i nazwisko, datę urodzenia, PESEL, nazwę instytucji, która zgłosiła pacjenta do ubezpieczenia, nazwę oddziału wojewódzkiego, do którego pacjent został zgłoszony.
Złożenie oświadczenia nie zdejmuje z pacjenta obowiązku przedstawienia w późniejszym terminie dokumentu potwierdzającego prawo do świadczeń opieki zdrowotnej.
Informujemy również, że Narodowy Fundusz Zdrowia nie ma prawa umieszczać na recepcie żadnych informacji dotyczących refundacji leku, np. identyfikatora oddziału wojewódzkiego Funduszu. Dane na recepcie mogą być umieszone wyłącznie przez osobę uprawnioną (lekarza, felczera), a w przypadku ich niewpisania lub wpisania ich w sposób nieczytelny, błędny lub niezgodny z rozporządzeniem − przez osobę wydającą lek.
Recepty wystawione przed 1 stycznia 2012 r. będą realizowane zgodnie z odpłatnością określoną w nowej liście leków refundowanych”.
Zatem, jeśli okaże się, że wypisany nam przez lekarza w grudniu lek, w styczniu nie jest już refundowany to mieliśmy pecha. Płacimy za medykament nową stawkę.
ASG
Inne artykuły związane z:
- 04/01/2012 16:31 - Stypendia dla studentów po raz dziewiętnasty
- 03/01/2012 14:07 - Śledztwo w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek umorzone
- 03/01/2012 13:36 - Lider gdańskiego SLD pożegnał się z pracą
- 02/01/2012 20:36 - Ulgi NFZ na leczenie zębów
- 02/01/2012 20:27 - XX finał WOŚP - „GDAŃSK DLA ORKIESTRY”
- 02/01/2012 12:09 - Prezydent Gdańska mógł zakazać pikiety – NSA wydał precedensowy wyrok
- 02/01/2012 11:05 - Udany rok ERGO Areny i ciekawe plany na 2012
- 02/01/2012 10:40 - Spokojne przywitanie Nowego Roku na Pomorzu
- 02/01/2012 10:07 - 18. Kąpiel Noworoczna Morsów - GALERIA
- 01/01/2012 20:03 - Napieralski posłem z Gdańska?