Sopoccy radni przegłosowali przeniesienie siedziby Zespołu Szkół Handlowych z ul. Kościuszki do wygaszanego Gimnazjum nr 2 przy ul. Wejherowskiej. Szkoła nie zostanie jednak przeniesiona, bo negatywną opinię w tej sprawie wystawiło Pomorskie Kuratorium Oświaty.
- Od początku była orędownikiem nie przenoszenia Zespołu Szkół Handlowych do drugiego budynku - powiedziała Grażyna Czajkowska, Radna Miasta Sopot. - W konsekwencji przeniesienia szkoła byłaby podzielona, mieściłaby się w budynkach, które dzielą dwa kilometry. Od początku wspierałam nauczycieli, aby pismami dotarli do radnych i żeby ich przekonali, że szkoła powinna pozostać w swojej obecnej lokalizacji. Uważam, że decyzja pani kurator jest dobra. Przeniesienie szkoły do drugiego budynku, na Kamienny Potok, mogłoby doprowadzić do zmniejszenia liczby uczniów i utraty pracy przez nauczycieli. Duża grupa uczniów dojeżdża do szkoły spoza Trójmiasta koleją regionalną i PKM-kami i dla nich bardzo ważna była lokalizacja szkoły w centrum Sopotu. Na piątkowej sesji na pewno nie będę popierać odwołania się od tej decyzji do Ministra Oświaty. Inna sprawa to co z budynkiem, który szkoła miałaby opuścić. Nie wiadomo jakie byłoby jego przeznaczenie. Prezydent nie odpowiedział na zadawane między innymi przeze mnie pytanie. Reforma oświaty według mnie była tylko pretekstem do przeniesienia szkoły. Może są inne plany wobec tego budynku, który znajduje się w sąsiedztwie dworca, w centrum, w bardzo dobrej lokalizacji.
- To wspaniała wiadomość - oceniła decyzję kuratorium Małgorzata Tarasiewicz, Prezeska Stowarzyszenia Mieszkańcy dla Sopotu. - O to walczyli uczniowie i nauczyciele, a mieszkańcy ich w tym wspierali. Uważamy, że ta szkoła powinna być w sercu Sopotu. Fajnie, że jest młodzież, że najstarsza sopocka szkoła zawodowa pozostanie na swoim miejscu i że uczniowie nie będą mieli tej uciążliwości, że musieliby chodzić od jednej szkoły w dwóch budynkach oddalonych od siebie o dwa kilometry. To mogłoby rozbić społeczność szkolną. Pani kurator postąpiła słusznie w naszej opinii. Mamy nadzieję, że ta decyzja już nie zostanie zmieniona, że nie uda się prezydentowi Karnowskiemu i radzie odwrócić tej sytuacji. Jeśli chodzi o budynek to nie było wiadomo co miałoby tam być gdyby szkoła została przeniesiona. Były informacje, że na początek przeniósłby się tak Urząd Miasta na czas remontu. Znając nasz władze sopockie można obawiać się tego, że budynek zostałby przekazany na przykład deweloperowi, miałby tam być załóżmy hotel. To jest dla mnie nie do przyjęcia, że uczniów się przepędza. To było robione pod przykrywką reformy edukacji, że niby ona to wymusza. Tak nie jest. Szkoła gdzie jest obecnie gimnazjum na Kamiennym Potoku była wcześniej szkołą podstawową i może nią ponownie zostać. Tam są dwa duże osiedla. Jest Kamienny Potok i Brodwino, są budowane budynki komunalne na Malczewskiego czyli można liczyć, że młodzież z tych osiedli będzie chodziła do ośmioletniej szkoły. Reforma edukacji nie miała nic wspólnego z tym pomysłem. Kiedy zapadała decyzja o przeniesieniu szkoły uczniowie chcieli się wypowiedzieć, ale nie dostali szansy zabrania głosu. Władze nie liczą się z głosem osób najbardziej zainteresowanych.
Tomasz Łunkiewicz
- 21/03/2017 15:22 - W Oliwie czerwona kartka dla Adamowicza
- 21/03/2017 14:14 - Media Adamowicza - własne więc wolne
- 20/03/2017 11:04 - Repolonizacja mediów?
- 18/03/2017 14:39 - Zabetonowany Sopot
- 16/03/2017 19:04 - Podwójne wiosła... i standardy? Adam Korol bez prądu
- 15/03/2017 10:53 - Jacek Rybicki dla Rzeczypospolitej: o fiasku AWS i mariażu związku z polityką
- 14/03/2017 18:10 - Dzień dla życia na UG
- 14/03/2017 15:14 - Wyborczy pełnomocnik PiS
- 14/03/2017 08:39 - Synekury u Struka - prezes PKM dyrektorem w urzędzie
- 13/03/2017 11:24 - Nauczyciel przewodnikiem ucznia po świecie wartości