W nocy z czwartku na piątek spłonęło aż osiem samochodów. Wstępne ustalenia policji wskazują, że wszystkie auta zostały podpalone. Kilka z nich należało do firmy przewozowej, która najprawdopodobniej padła ofiarą likwidowania konkurencji.
Kwadrans przed północą strażacy zostali powiadomieni o czterech autach płonących na Marynarki Polskiej w Gdańsku: dwóch volkswagenach sharanach, volkswagenie T4 i fordzie max. Wszystkie samochody należały do różnych właścicieli pracujących w jednej firmie przewozowej, która we wrześniu rozpoczęła działalność w Trójmieście. - Mamy do czynienia z podpaleniem - mówi bryg. Jakub Zambrzycki z Komendy Miejskiej PSP w Gdańsku. - Samochody zostały podpalone w tym samym czasie i spłonęły doszczętnie - dodaje. Straty oszacowano na ok. 60 tys. zł. Poszkodowani pracownicy firmy Fluo Taxi widzieli jak ktoś podpala auta, jednak nie znają personaliów. Domyślają się, że to agresywna walka konkurencji. Policjanci zabezpieczyli nagrania z monitoringu i teraz będą starali się ustalić tożsamość sprawcy podpaleń.
Kolejne auto podpalono pół godziny po północy na ul. Jankiela - spłonęła mazda. natomiast ok. godz. 1 w nocy w Borkowie pod Gdańskiem na prywatnej posesji przy ul. Akacjowej paliły się trzy inne auta - volvo audi i toyota. W tym przypadku strażacy nieoficjalnie również mówią o podpaleniu. Auta należały do różnych właścicieli mieszkających w tym samym budynku. Obie sprawy jednak nie mają ze sobą nic wspólnego.
Podpalenia samochodów w Gdańsku stały się już prawdziwą plagą. W ostatnich miesiącach spłonęło ponad trzydzieści samochodów, z czego aż dwadzieścia (w nocy z 8 na 9 września) podpalił jeden mężczyzna - 33-letni Marcin W. Później płonęły jeszcze auta na Morenie, Przymorzu i Orunii Górnej.
Kolejne auto podpalono pół godziny po północy na ul. Jankiela - spłonęła mazda. natomiast ok. godz. 1 w nocy w Borkowie pod Gdańskiem na prywatnej posesji przy ul. Akacjowej paliły się trzy inne auta - volvo audi i toyota. W tym przypadku strażacy nieoficjalnie również mówią o podpaleniu. Auta należały do różnych właścicieli mieszkających w tym samym budynku. Obie sprawy jednak nie mają ze sobą nic wspólnego.
Podpalenia samochodów w Gdańsku stały się już prawdziwą plagą. W ostatnich miesiącach spłonęło ponad trzydzieści samochodów, z czego aż dwadzieścia (w nocy z 8 na 9 września) podpalił jeden mężczyzna - 33-letni Marcin W. Później płonęły jeszcze auta na Morenie, Przymorzu i Orunii Górnej.
goch
Newer news items:
- 16/12/2014 21:27 - Znak pamięci ofiar stanu wojennego w Gdańsku
- 16/12/2014 20:49 - Aram Rybicki 39 patronem gdańskiego tramwaju
- 15/12/2014 22:28 - 9 Doroczne Spotkanie Obywatelskie Gdańszczan
- 15/12/2014 20:05 - Radni podzielli się komisjami
- 15/12/2014 20:03 - Biznesowe rozmowy nad Bałtykiem. Jak daleko jeszcze do Polski Przedsiębiorczej?
Older news items:
- 11/12/2014 17:24 - Prezydent klasy biznes
- 11/12/2014 17:22 - Szpital Copernicus publiczny – laboratorium jakby prywatne
- 11/12/2014 14:51 - Danuta Sikora: Nie będzie uprawiania fikcji
- 10/12/2014 08:29 - Czego radni oczekują po piątej kadencji Pawła Adamowicza?
- 09/12/2014 15:11 - Były szef MSW Czesław Kiszczak zatrzymany i w asyście policji przewieziony do kliniki w Gdańsku