Dorota Zabłudowska, sędzia X wydziału karnego Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe, wiceprezes oddziału gdańskiego "Justitii", weszła w skład Pomorskiego Zespołu ds. Kobiet powołanego przez polityków Koalicji Obywatelskiej tworzących zarząd woj. pomorskiego. - To przekroczenie granicy, której sędziemu przekroczyć nie wolno, to jest wejście na grunt działalności politycznej, na to nie ma zgody - komentuje dla "Gazety Gdańskiej" członek Krajowej Rady Sądownictwa, poseł Kazimierz Smoliński.
Akty nominacyjne 22 członkom zespołu wręczali marszałek Mieczysław Struk, wiceprzewodniczący pomorskiej PO i pracująca w zarządzie Agnieszka Kapała-Sokalska z "Nowoczesnej". - Kobiety są dyskryminowane - zauważył przy tym słusznie marszałek, jeden z liderów PO, partii, w której zarządzie krajowym, po "sztuczce partyjnej" z rezygnacją Ewy Kopacz nie ma ani jednej kobiety...
Nowy organ doradczy pięciu polityków odpowiedzialnych za sprawy woj. pomorskiego - M. Struk, A. Kapała-Sokalska, Leszek Bonna, Wiesław Byczkowski, Brunon Sarnowski - ma m.in. zajmować się wyrównywaniem szans zawodowych i ekonomicznych kobiet, przeciwdziałać ich dyskryminacji na rynku pracy, wyrównywać ich szanse zawodowe i ekonomiczne, analizować "aktywność organizacji, samorządów i innych podmiotów w zakresie praktyk równościowych", rekomendować system promowania praktyk i polityk równościowych.
Według marszałka Struka, sytuacja kobiet jest trudna, ale marszałek nie ujawnił, czy chodzi mu o jego macierzystą partię, urząd, którym kieruje, czy na przykład o sytuację personelu pomocniczego w jego koncernach medycznych. Trudności dotyczą szans na rozwój zawodowy i powrót na rynek pracy po urlopie macierzyńskim lub wychowawczym. - Kobiety są dyskryminowane - oświadczył stanowczo.
Natomiast A. Kapała-Sokalska wyraziła nadzieję, że zespół wesprze rząd Pomorza w zakresie polityki gospodarczej, społecznej i edukacji obywatelskiej.
Przewodniczącą nowego gremium powołanego na podstawie uchwały zarządu Pomorza, została Jolanta Szydłowska, wiceprzewodniczącą Małgorzata Wokacz-Zaborowska, sekretarzem Krystyna Łuczycka.
W składzie zespołu, któremu marszałek wręczał nominacje znalazła się Dorota Zabłudowska, sędzia X wydziału karnego Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe, działaczka Iustitii, członkini jego zarządu krajowego i wiceprezes gdańskiego. D. Zabłudowska to stała uczestniczka, także z udziałem M. Struka manifestacji przedsądowych, skandująca gromko "wolne sądy, wolne sądy" razem z innymi koleżankami z wydziału Joanną Jurkiewicz i Julią Kuciel. Ta ostatnia prowadzi właśnie proces Magdaleny Adamowicz, a wcześniej ramię w ramię z P. Adamowiczem wiecowała i skandowała przed sądem okręgowym w Gdańsku.
- To przekroczenie granicy, której sędziemu przekroczyć nie wolno, to jest wejście na grunt działalności politycznej, na to nie może być zgody - mówi "Gazecie Gdańskiej" poseł Kazimierz Smoliński, członek Krajowej Rady Sądownictwa.
Nowy organ doradczy marszałka ma w planie spotykać się co najmniej raz na kwartał, podzielić się na mniejsze zespoły, wymienić się posiadaną wiedzą, następnie zdiagnozować sytuację kobiet, wreszcie zaproponować odpowiednie rozwiązania politykom Koalicji Obywatelskiej rządzącym Pomorzem.
- Kobietom bardzo trudno jest awansować, a wszystko co panie robią zależy od ich niezależności ekonomicznej - powiedziała Jolanta Szydłowska, b. dyrektor wydziału w urzędzie wojewódzkim, b. szefowa starogardzkiego Polmosu, członek zarządu Energi w czasach prezesa Andrzeja Tersy z Platformy Obywatelskiej.
- Ekipa marszałka Struka powołuje różne rady doradcze czy konsultacyjne, by stworzyć wrażenie głębokiego uspołecznienia swojej władzy, a to tylko atrapy, skoro nie ma miejsca dla przedstawicieli opozycji - komentuje Jerzy Barzowski, szef klubu radnych PiS.
W pracach zespołu będą uczestniczyć też panowie: Michał Glaser, prof. Przemysław Rutkowski z GUMed-u, Piotr Stec, Jakub Szlachetko, Tomasz Smorgowicz. A ponadto panie: Anna Kluczek-Koliar, dr Ewa Lechman, Dorota Sobieniecka-Kańska, Anna Fibak, Beata Ligman, Bożena Rybicka-Grzywaczewska, Susanna Izzetdinova, Aleksandra Mosiołek, Zyta Górna, Justyna Słowińska, Danuta Wawrowska.
Zgodnie z art. 32 Konstytucji RP wszyscy są równi, a nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym czy gospodarczym. Nawet jeśli ma inne poglądy niż współcześnie "towarzysz naczelnik Jastarni" Mieczysław Struk. Obecnie publicznie liberalny konserwatysta...
(gg,st)
Inne artykuły związane z:
- 19/07/2021 13:05 - Radni PiS nie zgadzają się na polityczną i ideologiczną propagandę portalu gdansk.pl
- 19/07/2021 12:21 - W tygodniku „Sieci”: Kto naprawdę trzyma TVN
- 17/07/2021 11:34 - Jedźmy bezpiecznie do celu
- 15/07/2021 14:27 - Wielkie spotkanie rolników w elewatorze Malbork
- 15/07/2021 14:11 - Koncert święta Solidarności
- 10/07/2021 19:00 - Prezentacja „Janowej Doliny rozkwit i zagłada”
- 10/07/2021 18:36 - Sąd wstrzymał realizację uchwały o zagospodarowaniu pasa nadmorskiego w Brzeźnie
- 09/07/2021 15:51 - Gedania - gdański wstyd
- 08/07/2021 15:37 - RAKOWSKI: Gdańsk nie ma gospodarza - folwark...
- 05/07/2021 07:29 - W tygodniku „Sieci”: Oszustwo mienia bezspadkowego