- Pozostajemy przekonani, że Pan jako polityk niemieckiej socjaldemokracji, partii niezwykle wrażliwej na jakość gospodarki komunalnej, odczuwa ten sam dyskomfort co Gdańszczanie dowiadujący się o wynagradzaniu przez podległy Panu holding prezydenta Gdańska, pana Pawła Adamowicza, przewodniczącego rady nadzorczej GPEC – napisali gdańscy działacze SLD do wywodzącego się z SPD nadburmistrza Lipska. Nie bez powodu rządzący tym saksońskim miastem działacze niemieckiej socjaldemokracji są adresatami listu gdańskiej lewicy.
Idzie o stosowanie kodeksu dobrych praktyk przez holding komunalny LVV, prowadzący działalność na terenie Gdańska. Na czele jego Rady Nadzorczej stoi bowiem Burkhard Jung, nadburmistrz Lipska, polityk SPD.
- Gdańszczanie kupujący ciepło z należącej do grupy LVV spółki GPEC mają prawo wymagać, by zechciał Pan w Gdańsku respektować zasady, które deklaruje Pan w Lipsku. W szczególności nasz sprzeciw wywołuje fakt angażowania przez holding LVV tych przedstawicieli gdańskich włodarzy, którzy czynnie, osobiście, byli zaangażowani w sprzedaż GPEC lipskiemu kontrahentowi – napisali w liście do niemieckiego socjaldemokraty Marek Formela, przewodniczący Rady Miejskiej SLD w Gdańsku i Dominik Gersten, sekretarz gdańskiego SLD.
Burkhard Jung, nadburmistrz Lipska, nadzorujący wielki holding LVV generujący ponad 4 mld euro przychodów, zarządzający spółkami komunalnymi miasta, w tym reprezentował miasto w relacjach z SWL który przejął m.in. gdański GPEC, otrzymuje z tego tytułu rocznie symboliczne... 1850 euro wynagrodzenia.
- Oberbürgermeister Burkhard Jung otrzymuje rocznie za zaangażowanie jako przewodniczący Rady Nadzorczej LVV wynagrodzenie w wysokości 1850 euro – poinformował „Gazetę Gdańską” Matthias Hasberg, rzecznik prasowy i szef Referatu komunikacji w biurze burmistrza Lipsku (Leipzig).
Prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz, pracujący na rzecz kontrolowanej przez holding LVV, czyli de facto i burmistrza Junga gdańskiej spółki ciepłowniczej GPEC pobiera rocznie niemal 10 razy więcej, choć przychody tegoż GPEC to ok. 2 proc. przychodów lipskiego koncernu (w przeliczeniu LVV generuje pond 17 mld zł).
Kodeks etyczny LVV podkreśla, że spółka nie angażuje do swojej działalności osób pełniących funkcje z wyboru lub czynnych urzędników. Czyżby ten kodeks nie obejmował działalności na tzw. rynkach wschodzących, stąd taki wysyp osób pełniących w Gdańsku funkcje publiczne we władzach zależnej spółki GPEC? Holding powołał bowiem m.in. spółkę SWL Polska, której zadaniem jest lobbing na rzecz koncernu i dbanie o relacje z urzędami i instytucjami oraz doradztwo w zakresie doboru kadr. Jej prezesem był Szczepan Lewna, wiceprezydent Gdańska odpowiedzialny swego czasu właśnie za gospodarkę komunalną, który reprezentował miasto w relacjach z Stadtwerke Leipzig w procesie sprzedaży GPEC. W Radzie nadzorczej GPEC znajdziemy też reprezentującego Niemców byłego radnego Włodzimierza Machczyńskiego, nota bene także byłego przewodniczącego Rady Nadzorczej GPEC i szefa komisji przetargowej, która prowadziła rozmowy ze Stadtwerke Leipzig. W radzie nadzorczej spółki zasiadają także prezydent Gdańska Paweł Adamowicz (PO), jako jej przewodniczący i urzędniczka Iwona Bierut.
Po roczne wynagrodzenie burmistrza Junga za przewodzenie radzie w wysokości 1850 euro czyli ok. 8 tys. złotych rocznie nasi samorządowcy pewnie by się nie schylili.
Czy prezydent Gdańska zechce wziąć przykład z komunalnej spółki miasta Lipska, czyli Leipziger Versorgungs und Verkehrsgesellschaft mającej nadzór właścicielski nad Stadtwerke Leipzig, a zatem i nad Stadtwerke Leipzig Polska oraz Grupą GPEC?
Wątpliwe. Prezydent Adamowicz z tytułu zasiadania w radach nadzorczych gdańskiego portu i GPEC uzyskał w ub.r. bagatela 117 983 zł, z czego miejsce w radzie GPEC przyniosło mu około 75 tys. zł czyli 17,5 tys. euro.
LVV należy w 100 proc. do miasta Lipska. Nic w tym dziwnego, skoro pracuje na rzecz mieszkańców. Lipski holding LVV zajmuje się zaopatrzeniem w gaz, wodę i prąd oraz organizujących komunikację miejską. LVV jak piszą Saksończycy, jest „założona jako spółka holdingowa i prowadzi zarządzanie i kontrolę w interesie miasta Lipska. Bezpieczne i zrównoważone zaopatrzenie ludności i gospodarki w energię, wodę, usuwanie ścieków i zapewnienie ruchu w konkurencyjnych cenach i rozsądnie”. I dodają: „Utrzymujemy otwarty i konstruktywny dialog ze społeczeństwem i politykami, aby chronić i rozwijać naszą działalność”.
Kodeks Postępowania (Verhaltenskodex der LVV-Gruppe), czyli karta zasad etycznych LVV zaleca szczególną uwagę w relacjach z urzędnikami, urzędnikami z wyboru i politykami, biorącymi udział w procesach decyzyjnych.
ASG
- 23/10/2013 09:48 - Zasady organizacji komunikacji miejskiej w okresie Wszystkich Świętych 2013
- 22/10/2013 19:28 - Po raz 17 wręczono Medale Świętego Wojciecha i Księcia Mściwoja II
- 21/10/2013 14:38 - Miller: liczę, że Platforma postąpi w Słupsku tak jak w Warszawie
- 20/10/2013 12:30 - Przegląd trójmiejskiego rynku deweloperskiego
- 17/10/2013 14:35 - Sąd i policja szukają intensywnie, ale nieskutecznie byłego wiceprezydenta
- 13/10/2013 10:05 - Kobiecość w najlepszym wydaniu
- 12/10/2013 18:49 - Damroka pokonała Martwą Wisłę
- 12/10/2013 07:48 - Pomorska misja gospodarcza do Chin
- 11/10/2013 19:18 - Opinie prawne w sprawie pirotechniki na stadionach
- 11/10/2013 13:23 - Gdańsk: Marsz dla Życia i Rodziny o godną pracę