"Częściowa prywatyzacja GPEC", do której radnych Gdańska energicznie przekonywał prezydent Paweł Adamowicz dobrostanu gminy nad Motławą nie poprawiła. W l.2010-2018 do budżetu Stadtwerke Leipzig z tytułu dywidendy trafiło ok. 330 mln złotych, do budżetu Gdańska 5.krotnie mniej - ok. 67 mln zł. Nawet Zabłocki wyszedł lepiej na mydle...
Miliony złotych trafiały też do portfeli członków zarządu i rady nadzorczej. W 2105 roku 5.osobowy zarząd kosztował firmę 3,3 mln złotych, a rada nadzorcza 0,4 mln złotych. Za rok ub. przeciętne wynagrodzenie w zarządzie GPEC wynosiło ok. 33 tys złotych. Karsten Rogall, odwołany do Lipska w maju b. roku, pełnił jednocześnie funkcję w zarządzie Stadwerke Lepizig, a od maja 2018 także w zarządzie holdingu LVV kontrolującego miliardowe aktywa komunalne Lipska.
Od połowy maja br. zarząd GPEC sp. z o.o. jest dwuosobowy. Tworzy go prezes Marcin Lewandowski i członek zarządu Anna Jakób. Nie ma w nim już Karstena Rogalla, jednocześnie członka zarządu Stadtwerke Lepizig GmbH, dziś zarządza w komunalnym lipskim holdingu LVV Leipziger Versorgungs- und Verkehrsgesellschaft mbH.Jego dochody roczne według raportu LVV i SWL wyniosły łącznie odpowiednio 282 tys. euro.
W 2018 r. Zarząd Spółki funkcjonował w składzie bez prezesa, czyli Karsten Rogall, Anna Jakób i Marcin Lewandowski.
Nim do uszczuplenia trzyosobowego składu doszło rok 2018 był dobrym rokiem dla członków zarządu GPEC. Wynagrodzenia, łączenie z wynagrodzeniem z zysku, wypłacone trójce członków zarządu (bez wskazania prezesa) wyniosły łącznie w 2018 r. 1 mln 177 tys. zł. Troska o lipską dywidendę jest opłacalna. Tym razem w 2018 roku członkowie zarządu spółki zainkasowali łącznie o 159 tys. zł więcej niż w roku 2017. Zatem wypadło w ciągu ub.r. po ok. 392 tys. zł wpłaconych do każdego z portfeli osób zarządzających gdańskim ciepłem, czyli po blisko 33 tys. na miesiąc.
Członkowie Rady Nadzorczej zainkasowali w ub. r. za swój trud łącznie 282 tys. zł. Na osobę wypadło więc (przewodniczący rady otrzymał w ub. r. więcej, bo około 70 tys. zł) 40 tys. zł. Członkiem rady ze strony Lipska jest niezmiennie Volkmar Mueller, członek zarządu LVV, zarabiający 265 tys. euro. W miejsce tragicznie zmarłego prezydenta Pawła Adamowicza w Radzi Nadzorczej GPEC, jako jej przewodniczący, zasiadł wiosną br. Rafał Mańkus, prezes Arena Gdańsk Sp. z o.o.
83 proc. udziałów w GPEC wykupionych za 183 mln złotych od władz Gdańska, której wcześniej z kredytu z Banku Światowego zmodernizowały ciepłociąg w mieście, okazało się świetną inwestycją dla lewicowych władz Lipska. Od 2010 roku z tytułu dywidendy Stadtwerke Leipzig zainkasował ok. 330 mln złotych, a gmina Gdańsk ok. 67 mln złotych. Nic dziwnego, że rada nadzorcza SWL propozycji odkupu przez PGE za 800 mln złotych udziałów w GPEC nie chciała rozpatrywać.
Na transakcji "częściowej prywatyzacji" dobrze wyszli jej urzędowi uczestnicy, Paweł Adamowicz, Włodzimierz Machczyński, Iwona Bierut i Szczepan Lewna, obsadzeni przez niemieckiego właściciela w różnych dobrze płatnych rolach. Prezydent Gdańska na mocy własnej decyzji zarobił na transakcji sprzedaży mienia komunalnego ponad milion złotych.
Kodeks dobrych praktyk niemieckiego koncernu wyklucza angażowanie urzędników i polityków do realizacji celów koncernu, ale jego praktykowanie pod rządami socjaldemokraty, nadburmistrza Burkharda Junga kończy się na Odrze.
(asg,set)
- 13/09/2019 13:40 - Tadeusz Cymański: Jesteśmy partią rewolucji socjalnej
- 13/09/2019 13:32 - Publicysta Adam Chmielecki nowym prezesem Radia Gdańsk
- 12/09/2019 20:47 - Konwencja PiS w Gdańsku. Dziedziniec Fahrenheita dziedzińcem Kaczyńskiego
- 12/09/2019 17:15 - Katarzyna Sulewska: Zaangażowanie społeczne jest w moim DNA
- 11/09/2019 14:29 - Środy ze zdrowiem z NFZ
- 10/09/2019 13:25 - Arwid Żebrowski: Najważniejsza jest rodzina
- 09/09/2019 15:15 - IV Gdański Piknik Patriotyczny
- 09/09/2019 15:08 - Kolejna akcja prozdrowotna pomorskiego NFZ
- 09/09/2019 06:53 - Gdańsk płaci za prezydent i red. Gugałę!? Rzecznik UM odpowiada - Koralewski zdumiony
- 08/09/2019 19:32 - Tłumy na kiermaszu „Jesień w ogrodzie”