Około 170 tysięcy gospodarstw domowych woj. pomorskiego pozostawało bez prądu po silnej wichurze, jaka przeszła przez nasz kraj w nocy z niedzieli (27.11) na poniedziałek (28.11.2011). Rannych zostało 5 osób, w tym 3 z Pomorza.
W powiecie wejherowskim na samochody powaliły się drzewa, raniąc dwie osoby. Trzeci wypadek miał miejsce w Stoczni Gdańskiej, gdzie w niedzielę około godz. 21,30 od silnego podmuchu wiatru zawaliło się stojące przy statku rusztowanie raniąc pracownika. Do groźnego w skutkach wypadku (na zdjęciu) mogło też dojść na osiedlu Zaspa Rozstaje w Gdańsku, gdzie silny podmuch wiatru przewrócił na przejście dla pieszych stalowy pojemnik przeznaczony na odzież używaną. Najsilniej dmuchało w okolicach Smołdzina (powiat słupski). Tu wiatr powalił najwięcej gałęzi i drzew, które leżąc na drogach znacznie utrudniały lub uniemożliwiały ruch pojazdów kołowych.
Na Bałtyku sztorm o sile dochodzącej nawet do 12 st. w skali Beauoforta spowodował, że wstrzymano rejsy dwóch promów Stena Line, jednego wypływającego z Karlskrony do Gdyni, a drugiego z Gdyni do Szwecji. W Skandynawii z powodu silnego wiatru dwie osoby nie żyją.
U nas w pomorskim straż pożarna interweniowała w 1400 przypadkach. W Sopocie strażacy usuwali 16 powalonych drzew. Dla zachowania bezpieczeństwa zamknięto wejście na sopockie molo. W Gdańsku wiatr zerwał dach domu mieszkalnego i trzeba było ewakuować 7 osób. W poniedziałek rano z powodu braku energii elektrycznej tramwaje nie jeździły na Przymorzu. Były też utrudnienia w kursowaniu SKM, pociągi odjeżdżały, co 15 minut.
Wiele pracy mają energetycy usuwający uszkodzenia. Najtrudniej dojść do zerwanych przewodów na terenach leśnych. Do tych prac skierowano aż 260 ludzi. Przez dłuższy czas 180 odcinków średniego napięcia było bez prądu. W Kartuzach do miejscowego szpitala, jako priorytet, udało się przywrócić prąd jeszcze w nocy.
Według wskazań wiatromierzy najsilniej w granicach od 80 do 100 km/godz., wiało w czterech województwach: pomorskim, podlaskim, warmińsko-mazurskim i zachodnio-pomorskim.
Nocna wichura uszkodziła most pontonowy w Sobieszewie. Przez kilka godzin, niemal do południa, trwała naprawa nadwyrężonych elementów. W tym czasie most był zamknięty dla ruchu kołowego. Dojazd na Wyspę Sobieszewską możliwy był objazdem przez mosty w Przegalinie.
Według prognoz IMGW jeszcze przez dwie doby mają się utrzymywać silne wiatry.
Wła-49
Fot. Maja Bieńkowska
- 29/11/2011 10:47 - Nie przehandluj Wigilii
- 29/11/2011 10:12 - Energa przywraca pełne zasilanie po wichurze
- 28/11/2011 18:08 - Koniec korków na granicy Gdańska i Sopotu
- 28/11/2011 17:37 - Klub PiS w Sejmiku pozostaje (na razie)
- 28/11/2011 17:31 - Pomorskie budżetowe przymiarki
- 28/11/2011 11:53 - 1000 policjantów zabezpiecza mecz Lechii z Ruchem
- 28/11/2011 11:09 - Huraganowy wiatr zniszczył w Ustce budowaną właśnie Biedronkę
- 28/11/2011 09:31 - 500 interwencji strażaków, 200 tysięcy gospodarstw bez prądu
- 27/11/2011 15:46 - Heweliusz przy gdańskim molo
- 26/11/2011 17:46 - Gołębie w Gdańsku