Damroka wywierciła 1072 metry pierwszej nitki tunelu drogowego i dotarła na drugą stronę Martwej Wisły, tuż obok stadionu PGE Arena. Wydobyto z tunelu 250 tys. m3 gruntu. Na oczach wielu zgromadzonych gości, w sobotę 30 listopada, dźwigiem zdjęto i podniesiono do góry metalową, ważącą 52 tony osłonę maszyny. Teraz zostanie ona przetransportowana z powrotem na drugą stronę rzeki.
Drążenie drugiej nitki ma się rozpocząć w lutym 2014. Tym razem powinno ono trwać krócej, bo do 4 miesięcy, tj. o ponad 2 miesiące krócej. W tym czasie, w już gotowej pierwszej nitce tunelu, będzie powstawać estakada drogowa.
Damroka to ogromnych rozmiarów urządzenie TBM, dwukrotnie większe niż stosowane przy metrze w Warszawie, przystosowane do wiercenia mocno nawodnionych gruntów, o średnicy tarczy 12,6 metrów To jedno z największych tego typu urządzeń na świecie, waży 2,2 tys. ton i ma 91 metrów długości. Pod Martwą Wisłą w Gdańsku wywierci dwa tunele i w każdym z nich znajdą się po dwa kilometrowej długości pasy ruchu. W najgłębszym miejscu będą one przebiegać ok. 35 metrów pod lustrem wody.
Dodatkowo, dla celów bezpieczeństwa, powstanie siedem minituneli, stanowiących drogi ewakuacyjne.
Gigantyczna maszyna TBM powstała na nasze zamówienie w Niemczech. Budowano ją przez 9 miesięcy, po czym w częściach przetransportowano do Gdańska drogą lądową i wodną.
Koszt budowy gigantycznego „kreta" to 80 mln zł. Natomiast koszt całej tunelowej inwestycji, to 885 mln zł. Tunel pod Martwą Wisłą jest jedną z największych i najbardziej spektakularnych inwestycji drogowych Gdańska w ostatnich latach. Zgodnie z założeniami, ma być zbudowany do końca 2014 roku.
Jest to jedna z części tzw. Trasy Słowackiego, która będzie szybkim połączeniem z portem morskim i lotniczym. Z obwodnicy południowej Gdańska, dzięki tunelowi, będzie można dojechać do piłkarskiego stadionu PGE Arena, Nowego Portu i dalej do lotniska, omijając korki w centrum miasta.
Jako gospodarz głos pierwszy zabrał prezydent Gdańska Paweł Adamowicz: - Kilka miesięcy temu z drugiej strony Wisły matka chrzestna pani Elżbieta Bieńkowska dała Damroce hasło do wiercenia. Ma ona dobrą rękę, bo dzisiaj się tutaj spotykamy i jej - już jako pani wicepremier - serdecznie dziękuję za wsparcie ze strony ministerstwa, którym obecnie kieruje. Podziękowania kieruje również pod adresem ministra Sławomira Nowaka. Wielkie podziękowania dla wszystkich pracowników hiszpańskiego OHL-u i firm wspierających. Współpraca przy realizacji tej inwestycji jest na bardzo wysokim poziomie. Piłkarskie Euro 2012 już się zakończyło, ale Gdańsk nadal jest w budowie i przebudowie. Nadal utrzymujemy wysokie tempo inwestycji w mieście. W przyszłym roku, co trzecia złotówka będzie przeznaczona na inwestycje. Tylko Lublin obecnie wysunął się na czołówkę prześcigając nas w tych inwestycyjnych wydatkach. Proszę państwa, my szybko do dobrego się przyzwyczajamy. Kiedy 7 lat temu snuliśmy plany rozwoju Gdańska nie wierzyliśmy, że uda nam się znaleźć na wszystkie etapy pieniądze. I wreszcie udaje nam się połączyć ze sobą oba porty lotniczy i morski. Teraz czekamy do przyszłego roku, aby ponownie się spotkać przy otwarciu drugiego odcinka drogi pod Martwą Wisłą. Jesteśmy pod dobrą gwiazdą, aby tak było w dalszym ciągu.
Ryszard Trykosko, prezesem Gdańskich Inwestycji Komunalnych sp. z o.o.: – Prezydent Adamowicz mówi, że mamy Andrzejki i lejemy teraz wosk aby powróżyć. My jesteśmy w takiej sytuacji, że nie możemy wróżyć, ale musimy twardo stać na nogach opierając się na nauce. I dlatego z tego miejsca chcę serdecznie podziękować wszystkim, którzy wspierają nas przy tym dziele.
- Wielu naukowcom z naszych uczelni, na czele z profesorem Bolesławem Mazurkiewiczem, wybitnym specjalistą budownictwa wodnego z Politechniki Gdańskiej (na powyższym zdjęciu). To że się tutaj spotykamy, to duża też zasługa hiszpańskiej firmy OHL, która steruje tą ogromną niemiecką maszyną. Mam nadzieję, że niebawem spotkamy się na końcowym elemencie, kiedy będziemy kończyć drugą nitkę tego tunelu.
Przedstawiciele strony hiszpańskiej wyrazili ogromne zadowolenie z faktu, że hiszpańska firma OHL partycypuje w realizacji tej ogromnej inwestycji. Odchylenie od osi wiercenia wyniosło jedynie 14 mm, a więc tyle ile było przewidziane w planie. Jest to wynikiem dobrej współpracy pomiędzy inżynierami polskimi i hiszpańskimi. Ta inwestycja, to też dowód na ogromne możliwości współpracy między Hiszpanią i Polską. Hiszpania jest w świecie liderem takich inwestycji. Już od kilkunastu lat hiszpańskie firmy są w Polsce.
Po przemówieniach i podniesieniu stalowej osłony „kreta”, na Damroce wywieszono polskie i hiszpańskie flagi narodowe. Na ich tle robiono sobie wspólne pamiątkowe zdjęcia.
Wła-49
Fot. Włodzimierz Amerski
Inne artykuły związane z:
- 03/12/2013 14:19 - Świetlica "Grodzisko" może zawiesić działalność
- 02/12/2013 18:08 - ASG - zabawa w wojnę czy sport?
- 02/12/2013 17:58 - Nagrodzono współtwórców polskiej ortopedii
- 02/12/2013 10:44 - Kupa szczęścia na sopockim Hipodromie
- 01/12/2013 11:52 - Targi Gołębie 2013 Gdańsk
- 01/12/2013 11:29 - Wyborczy słuch SLD - absolutorium dla Jerzego Śniega
- 30/11/2013 12:21 - Laureaci twórczości patriotycznej
- 30/11/2013 12:15 - Przedłużone śledztwo i areszt Samira S. podejrzanego o zabójstwo trzyosobowej rodziny
- 29/11/2013 17:13 - Gdańsk „wyrzuci” mniej pieniędzy na odśnieżanie
- 28/11/2013 23:04 - Interpelacja radnego Strzelczyka do prezydenta Adamowicza