Krzysztof Andruszkiewicz chce zostać dyrektorem Teatru Miniatura. Zamierza wystartować w konkursie na to stanowisko, bo jak mówi „chce tego zespół teatru”. P.o. dyrektora „Miniatury” otwiera też listę SLD w okręgu gdańskim. Nie zamierza jednak rezygnować z posady w „Miniaturze” nawet jeśli zostanie posłem.
- Namawiają mnie pracownicy do złożenia konkursowej aplikacji. Nie chcę wyrokować. Wybory rządzą się swymi prawami. Nie wiemy jaka będzie rzeczywistość polityczna po wyborach. Nawet będąc posłem chcę nadal pracować w „Miniaturze” – powiedział nam Andruszkiewicz.
Na razie Andruszkiewicz pełni obowiązki dyrektora „Miniatury”. Powołany został przez prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza po przejściu na emeryturę dyrektora Konrada Szachnowskiego po tym jak do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o nieprawidłowościach w teatrze. W tym czasie Andruszkiewicz był zastępcą dyrektora „Miniatury” d.s. technicznych. W piątek kandydat SLD stwierdził, że postępowanie zostało umorzone, chociaż sam nie jest w posiadaniu decyzji prokuratorskiej. - Widziałem tekst przesłany przez prokuraturę, ale on nie był adresowany do mnie więc nie znam dokładnej jego treści – przyznaje Krzysztof Andruszkiewicz i utrzymuje, że zawiadomienie złożone do prokuratury było efektem plotek, pomówień, gier i urazów personalnych, a w całej sprawie „Teatr Miniatura” występuje w roli pokrzywdzonego. Andruszkiewicz utrzymuje w rozmowie z nami, że pieczołowicie dba o każdą złotówkę i nie rozumie skąd wzięły się podejrzenia o wyprowadzanie pieniędzy z teatru poprzez zawyżane i fikcyjne zlecenia.
- Jestem typem takiego wujka, który targuje się o każdą złotówkę. Na dobrą sprawę ja naprawdę nie widzę żadnych wielkich możliwości dokonania nieprawidłowości w „Miniaturze”. Byłem sam zaskoczony zaistniałą sytuacją. Po piętnastu latach pracy w teatrze wiem, że tutaj się przynosi swój czas, swoje zaangażowanie, a nie cokolwiek materialnego wynosi. Od tego jest cały dział, który kontroluje obieg faktur, procedury zleceń. Każdy dokument podlega obiegowi. Kto podpisywał poszczególne dokumenty nie powiem bez wglądu w dokumentację. Pieniądze za zlecenia były wypłacane za faktycznie wykonaną pracę - stwierdza w rozmowie z portalem wybrzeze24.pl Andruszkiewicz. Jednym z zarzutów stawianych byłemu dyrektorowi było łamanie praw pracowniczych i nepotyzm. Krzysztof Andruszkiewicz z kolei twierdzi, że nic nie wie by dochodziło w teatrze do łamania praw pracowniczych. Przyznaje jedynie, że z pracy odeszła jedna z pracownic księgowości i jeden z aktorów. Jaki był powód odejścia aktora?
- Ja w sprawy artystyczne nie wnikam – stwierdza p.o. dyrektora teatru.
Emerytowany dyrektor Szachnowski jeszcze pojawi się po rozpoczęciu sezonu w teatrze.
- Akurat tak się składa, że będą kontynuowane przedstawienia. Dyrektor Szachnowski dokończy w normalnej procedurze realizację spektaklu – mówi Andruszkiewicz.
Na odpowiedź na pytanie, czy współpraca z dotychczasowym dyrektorem teatru będzie kontynuowana - zdaniem Andruszkiewicza, należy zaczekać już na decyzję nowopowołanego dyrektora.
- To co się działo w Teatrze „Miniatura” było przykładem nepotyzmu. Złożyłem pismo do prokuratury celem wyjaśnienia. Teraz dalszy ciąg zależy od decyzji prokuratury we wszystkich wątkach tej sprawy. Przy wyborze nowego dyrektora podstawowym pytaniem jest kto będzie w komisji konkursowej i jaki był i będzie nadzór nad tą instytucją ze strony miasta. Życzę teatrowi dużo lepszych czasów i kompletów widzów – powiedział portalowi wybrzeze24.pl poseł PiS Zbigniew Kozak, do którego wcześniej zwrócili się z alarmistycznymi wieściami sami pracownicy teatru.
O stanowisko opróżnione przez Szachnowskiego ubiega się kilkunastu kandydatów, którzy złożyli już aplikacje. Wkrótce okaże się, czy wśród nich będzie Krzysztof Andruszkiewicz, lider listy SLD w Gdańsku. O powołaniu nowego dyrektora zdecyduje komisja konkursowa z udziałem przedstawicieli ministra KiDN, gdańskiego magistratu, związków twórczych i załogi. Rozstrzygnięcie zapadnie w październiku.
ASG
- 12/09/2011 12:46 - Czarnecki kontra Wałęsa – sądowy spór o polityczne zaangażowanie
- 10/09/2011 20:53 - Jaworski: Antychrześcijańska misja TVP
- 10/09/2011 18:17 - Koźlaki - Święto tradycji regionalnych
- 10/09/2011 11:39 - Scena Kameralna najlepszą sopocką inwestycją 2010 roku
- 09/09/2011 17:42 - Wilno w Gdańsku: święto kultury i rzemiosła
- 09/09/2011 17:25 - Abp. Głódź: Czy TVP promuje satanizm?
- 09/09/2011 13:57 - Apel wyborczy "Godności": czy to najważniejsze wybory od 1939?
- 09/09/2011 12:56 - Moda na folk, moda na Kaszuby
- 08/09/2011 19:50 - Roszada w Komisji Nadzoru Finansowego
- 08/09/2011 16:52 - Mecz w Koblencji żyje w pamięci