Waldemar Bartelik na konferencji prasowej przedstawił liderów list wyborczych ze swojego komitetu wyborczego. Poza tym zastanawia się czy nie pobiec na plaży z Pawłem Adamowiczem.
- Komitet kobietami stoi – zaczął Bartelik. Aż 48% kandydatów z list komitetu to kobiety właśnie. Następnie przedstawił „jedynki” w poszczególnych okręgach wyborczych. Zostali nimi Mateusz Błażewicz (Okręg nr 1), Longin Mażewski (Okręg nr 2), Leonard Wieczorek (Okręg nr 3), Beata Peters (Okręg nr 4), Waldemar Bartelik (Okręg nr 5) oraz Aniela Matkowska-Bławat (Okręg nr 6).
Najbardziej zaskakującym w tym zestawieniu jest okręg, w którym startuje Bartelik. Obecnie mieszkający na osiedlu Wiszące Ogrody kandydat na prezydenta Gdańska postanowił startować z Zaspy. - Do dziś jestem tam zameldowany – stwierdził Bartelik. - Poza tym spędziłem tam trzydzieści lat życia podczas których wszystko, co było w nim do tej pory najistotniejsze się wydarzyło. Czuję, że to moje naturalne środowisko i w pewnym stopniu jestem wręcz zobligowany, żeby stamtąd startować.
Waldemar Bartelik odniósł się także do billboardów, które promują... Gdańsk w Gdańsku. Mowa o tych, które niemal na każdym kroku przypominają nam, że gród Neptuna był w ostatnich latach liderem w niektórych sferach prowadzenia samorządu. - Prezydent Adamowicz bardziej celebruje swój urząd niż sprawuje – podkreślił. - Ja nie uważam, żeby Gdańsk był lokomotywą rozwoju, w moim odczuciu jest zupełnie odwrotnie. Ja patrzę przede wszystkim na rankingi ekonomiczne, które pokazują jakość życia mieszkańców. A tu jest bardzo źle. Zadłużenie na jednego mieszkańca jest dramatycznie wysokie, a koszty utrzymania jedne z najwyższych w kraju – mówił.
Kolejnym podjętym tematem było unowocześnienie gdańskiego wysypiska śmieci. Bartelik, jeśli zostanie prezydentem najpierw chciałby zmienić jego lokalizację na tereny gdańskiego portu. Ponadto potrzeba zmienić technologię. - Wydano 400 milionów złotych na unowocześnienie wysypiska, które tak naprawdę jest przestarzałe i do tego mało ekologiczne. Teraz mówi się o kolejnym pół miliarda na budowę spalarni w technologii rusztowej, która również już odchodzi do lamusa – punktował Bartelik. - Należało by zastosować technologię polegającą na pirolizie, która jest dużo bezpieczniejsza dla mieszkańców, bo odbywa się ona w zamkniętych pomieszczeniach i nie wydziela trujących furanu i dioksyny.
Dla rozluźnienia atmosfery, kiedy temat konferencji zszedł na przypomnienie o tym, że Waldemar Bartelik zaprosił swego czasu do otwartej debaty dotyczącej stanu gdańskich finansów prezydenta Pawła Adamowicza, który do dziś na nią osobiście i bezpośrednio nie odpisał. W związku ze zbliżającym się biegiem po plaży, gdzie obecny prezydent jak zwykle się pojawi, zapytaliśmy Bartelika, jako byłego sportowca, czy w związku z tym pójdzie pobiegać z Adamowiczem i wtedy porozmawiają. - Jeżeli pan prezydent ubierze się w strój sportowy i pokaże swój step, będę mógł go ocenić i wtedy podejmę decyzję o tym czy wybrać się z nim na nadmorski bieg – odpowiedział Waldemar Bartelik.
goch
- 20/10/2014 19:51 - Pomorskie PiS uderza w kampanię gdańskiej władzy
- 20/10/2014 11:10 - List otwarty posła Jaworskiego do premier Kopacz
- 19/10/2014 18:38 - Tłumy gdańszczan przeszły pod Martwą Wisłą
- 19/10/2014 18:12 - Jaworski odpowiada na zachwyty Adamowicza po dekadzie Gdańska w UE
- 17/10/2014 12:35 - Czy Prokurator Generalny przedłuży śledztwo w sprawie Adamowicza na czas po wyborach?
- 16/10/2014 18:38 - Kampania z gdańskiego portfela. Adamowicza pociąg do władzy
- 16/10/2014 18:36 - Kogo jeszcze zaprosił Bloomberg?
- 16/10/2014 18:29 - Piotr Gierszewski: Prezydent Gdańska „wygumkowuje” edukację
- 15/10/2014 17:03 - W Amber Expo podsumowano dekadę Gdańska w Unii Europejskiej
- 14/10/2014 23:13 - Szkoła Podstawowa nr 81 świętowała swoje 95-lecie