Z posłem Tadeuszem Aziewiczem (PO), przewodniczący Komisji Skarbu Państwa, wiceprzewodniczący Zarządu Regionu Pomorskiego PO R.P. rozmawia Artur S. Górski
- Wyzwaniem Europy Środkowej jest odbudowanie potencjału produkcyjnego oraz postęp technologiczny. Czy województwo pomorskie, po 10 latach rządów Platformy Obywatelskiej w regionie, odstaje od reszty kraju? Dryfujemy na mieliznę? Pomorze odwraca się od morza?
Tadeusz Aziewicz: Nie mogę się zgodzić z takim stwierdzeniem. Spójrzmy na pomorskie realia właśnie poprzez sytuację w Polsce i w Europie. Mimo kryzysu zrealizowaliśmy w naszym regionie wielkie inwestycje w przemyśle i zamierzamy kontynuować ten proces. Zakończył się projekt potężnej modernizacji naszej czołowej firmy Lotos o nazwie „10+”. Niedawno podpisane zostało porozumienie między Lotosem a Azotami Tarnów, które doprowadzi do powstania zakładów petrochemicznych, w których miejsca pracy znajdzie kilkaset osób. Nowa spółka ma zajmować się realizacją projektów petrochemicznych, a inwestycje wspierane w ramach programu Inwestycje Polskie mogą sięgnąć kilku miliardów złotych. To są konkrety. Warto także zauważyć decyzję o budowie bazy paliwowej PERN na terenie portu w Gdańsku.
- A gospodarka morska? Co będzie ze Stocznią Marynarki Wojennej, która jest w stanie upadłości, a mogłaby budować okręty?
Tadeusz Aziewicz: Nie zapominamy o gospodarce morskiej. Pogłębiony zostanie port w Gdyni. Podejmujemy działania mające na celu wyprowadzenie na prostą Stoczni Marynarki Wojennej. Znam plan Agencji Rozwoju Przemysłu zakładający konsolidację przemysłu stoczniowego m.in. z udziałem Stoczni Remontowej „Nauta” i kontynuowanie produkcji dla naszej marynarki. Pierwszym wzywaniem ma być dokończenie dawnego „Gawrona”, który teraz nazywa się ORP „Ślązak”.
- Oby efekty były, ale niestety różnice między aglomeracją, a powiatami peryferyjnymi dramatycznie się powiększają. Nie ma na Pomorzu idei zrównoważonego rozwoju. Są wręcz wyspy dramatycznego bezrobocia, a stopa bezrobocia sięga 12,5 procent. Za granicą Gdańska, na Żuławach co trzecia osoba nie ma pracy…
Tadeusz Aziewicz: Sytuacja może ulec poprawie poprzez wykorzystanie szans związanych z nowymi inwestycjami. Wyspy bezrobocia to efekt wielu czynników, między innymi zapóźnień sprzed lat. Dużą nadzieje wiążemy ze zlokalizowanymi u nas złożami gazu łupkowego. Na Pomorzu dokonano odwiertów, które bardzo dobrze rokują. Rozwój tej gałęzi przemysłu na pewno spowoduje powstanie wielu nowych miejsc pracy i to w tych trudniejszych częściach regionu zlokalizowanych na obrzeżach metropolii. Szansą na zrównoważenie wzrostu wiążą się także z ewentualną budową u nas elektrowni jądrowej. Jak wiemy decyzje w tej materii zapadną w roku 2015.
- 08/12/2012 13:04 - Naturalny, ciekły, łupkowy – jaki gaz dla Europy?
- 07/12/2012 18:29 - Barbórka pomorskich górników 2012
- 07/12/2012 17:56 - Tytuł Opiekunki Roku dla Moniki Kamińskiej ze Żłobka nr 8 „Bówka” - GALERIA
- 06/12/2012 22:23 - PGE Arena zostanie zamknięta?
- 06/12/2012 20:41 - RENK chce współpracy z Kaliningradem
- 04/12/2012 21:50 - Dni otwarte eWUŚ w pomorskim NFZ
- 03/12/2012 20:25 - Innowacyjność w nauce i biznesie
- 03/12/2012 10:28 - Radny Kamiński emigruje z Gdańska (?)
- 01/12/2012 18:52 - VII Forum Energetyczne
- 30/11/2012 13:27 - Strefy płatnego parkowania zmorą gdańszczan