17 przypadków koronawirusa na Pomorzu

W niedzielę ministerstwo zdrowia poinformowało, że zdiagnozowano koronowirus u trzech mężczyzn z Gdańska. Liczba wykrytych przypadków koronawirusa na Pomorzu wzrosła do 17.

W sobotę, 21 marca, ministerstwo zdrowia podało, że wykryto kolejne cztery przypadki koronawirusa na Pomorzu - u dwóch kobiet (powiat kartuski i powiat tczewski) i dwóch mężczyzn (powiat tczewski, Gdynia). W niedzielę, 22 marca, po godz. 9 poinformowano o zdiagnozowaniu koronawirusa m.in. u dwóch mężczyzn z Gdańska.  Jeden z nich jest w średnim wieku i przebywa w kwarantannie domowej. Drugi ma powyżej 70 lat i trafił już do szpitala zakaźnego w Gdańsku. Obaj mężczyźni byli w ostatnim czasie zagranicą. Po godz. 13 poinformowano o kolejnej osobie mającej koronawirusem. - Osoba u której potwierdzono obecność wirusa SARS-CoV-2 miała kontakt pośredni z osobą u której również potwierdzono obecność wirusa. Stan zdrowia tej osoby jest dobry, będzie przeprowadzona konsultacja lekarska - poinformował pomorski sanepid.

Jeden policjant z Pruszcza Gdańskiego zaraził się koronawirusem od najbliższej rodziny; co spowodowało, że 75 funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji musiało poddać się kwarantannie. Zastąpili funkcjonariusze z innych jednostek w Pomorskiem.
W sobotę na ulice Gdańska wyjechali policjanci, którzy z radiowozów apelują przez megafon, by ludzie zostali w domach. Funkcjonariusze pojawili się m.in. na ulicy Długiej i w pasie nadmorskim. "Apelujemy, zostań w domu, zmniejsz ryzyko zarażenia siebie i swoich bliskich" - brzmi fragment komunik

Mężczyzna, który był hospitalizowany w szpitalu zakaźnym w Gdańsku z podejrzeniem koronawirusa uciekł z niego piątek. Dzień później policjanci znaleźli go na drugim końcu Polski, w Suchej Beskidziej. 24-latek usłyszy zarzuty sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób. Grozi mu do ośmiu lat.