O pożytkach, słabościach i oczekiwaniach związanych z funkcjonowaniem od 10 lat ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie mówiono podczas seminarium, jakie odbyło się 17 maja w pomorskim urzędzie marszałkowskim.
Swoją wiedzą, doświadczeniem i refleksjami w zakresie współpracy jednostek samorządu terytorialnego z organizacjami pozarządowymi, na tle tejże ustawy, podzieliło się wielu uczestników seminarium. I tak na przykład Jerzy Boczoń z Pomorskiej Rady Organizacji Pozarządowych stwierdził, że ta ustawa jest najczęściej nowelizowana, co by dowodziło, że od początku wprowadzenia jej w życie nie przystaje ona do zmieniającej się rzeczywistości.
Krystyna Dominiczak, dyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej jeszcze bardziej krytycznie ustosunkowała się do tej ustawy, stwierdzając, że po wejściu jej w życie, tak prawdę powiedziawszy, to niewiele więcej można zrobić. Owszem wolontariat wymagał uregulowań prawnych, ale urzędnicy zostali obsadzeni w ścisłe ograniczające ramy i mają liczne kontrole. Jest też ogrom skomplikowanych druków do wypełnienia aby dotacje przyznać i je następnie rozliczyć.
W jej ocenie wiele organizacji pozarządowych robi wiele dobrych rzeczy dla społeczeństwa. Mają one jednak ograniczone środki finansowe. Brakuje nawet na opłacenie czynszu swoich siedzib, łącza internetowego, czy na prowadzenie sekretariatu. Są to w przeważającej większości drobne kwoty, rzędu tysiąca złotych miesięcznie, ale i ich brakuje. Organizacje te tworzą miejsca pracy i dlatego trzeba je traktować jako podmioty ekonomii społecznej. Dominiczak powiedziała, że jej ośrodek dysponuje funduszami na rehabilitację, lecz warunkiem ich otrzymania jest 50-procentowy własny wkład. Niewiele organizacji takimi środkami dysponuje, dlatego latami gromadzą one własne środki, a niestety czas ucieka bezpowrotnie.
Na niedawno ogłoszony konkurs przyznania środków finansowych dla osób niepełnosprawnych wpłynęło 159 wniosków opiewających na łączne zapotrzebowanie 5 mln zł. Problem w tym, że do dyspozycji jest jedynie 800 tys. zł i teraz komu oraz ile przyznać dotacji? Każdemu po trochu, czy tym najbardziej potrzebującym? I z takimi dylematami musi się uporać Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej, który z każdym rokiem ma coraz mniej funduszy do dyspozycji.
Beata Matyjaszczyk, wiceprzewodnicząca Pomorskiej Rady Działalności Pożytku Publicznego podsumowując 10 lat funkcjonowania ustawy stwierdziła, że nadal jest bardzo słaby przepływ informacji i brakuje zarządcy komunikacji. Jeśli jest podejmowany dialog, to ogranicza się on tylko do wybranych tematów. Organizacje pozarządowe nie mają swoich portali internetowych. Nie idą one z duchem czasu i w ogóle nie istnieją w mediach. Funkcjonuje ograniczanie czasowe w realizacji niektórych projektów, przez co nie dostrzega się ich przyszłościowych korzyści. Ustawa, jak stwierdziła Matyjaszczyk, dała nam podstawy prawne do podejmowania dialogu, chociaż bez niej ten dialog też mógł być prowadzony.
Bartosz Kozicki z departamentu Rozwoju Regionalnego i Przestrzennego Urzędu Marszałkowskiego omówił założenia strategii rozwoju naszego województwa na lata 2014-2020, w aspekcie organizacji pozarządowych. Właśnie dla nich, w jego ocenie, najciekawsze do realizacji są programy dotyczące rewitalizacji oraz aktywizacji zawodowej. Perspektywy finansowe środków UE dla gdańskiego Pomorza na najbliższe 7 lat oscylują w granicach 1,5 mld euro.
Podczas dyskusji wiele mówiono o odpisie 1-procenta dla organizacji pozarządowych. Aby te odpisy trafiały to najbardziej potrzebujących muszę oni zaistnieć w opinii publicznej, a na to nie ma stosownych funduszy. Jedna z mówczyń stwierdziła, że doprecyzowywanie ustawy powoduje utrudnienia w realizacji celów. Powinna też być określona maksymalna kwota dotacji, po to, aby składane wnioski były realne, a nie zwyczajowo wygórowane, zakładające z góry finansowe cięcia.
Podsumowania seminarium dokonali (na zdjęciu od lewej) Anna Białas, przewodnicząca Pomorskiej Rady Działalności Pożytku Publicznego, Marek Olechnowicz, przewodniczący Pomorskiej Rady Organizacji Pozarządowych oraz Andrzej Kowalczys, pełnomocnik pomorskiego marszałka ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi. Dziękując uczestnikom za uczestnictwo i podzielenie się swoimi praktycznymi uwagami, stwierdzili oni, że z upływem lat coraz lepiej rozwija się proces dialogu społecznego. Takie spotkanie podsumowujące 10 lat funkcjonowania ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, pozwala zorientować się w czym są mankamenty i jak należy je usunąć, aby ten dialog jeszcze lepiej owocował.
Wła-49
Fot. Włodzimierz Amerski
Inne artykuły związane z:
- 20/05/2013 19:14 - Organizm ludzki samouzdrawiającą maszyną
- 20/05/2013 19:03 - Sopot polską stolicą żeglarstwa
- 20/05/2013 10:00 - Święto Niderlandów w Gdańsku - GALERIA
- 19/05/2013 20:51 - Gdańska inauguracja sezonu żeglarskiego - GALERIA
- 18/05/2013 19:57 - Dzień otwarty ECS - GALERIA
- 17/05/2013 18:15 - V Forum Miast Szlaku Bursztynowego
- 17/05/2013 18:01 - Naprawy nawierzchni bitumicznej na ul. Przebiśniegowej i ul. Małomiejskiej
- 16/05/2013 20:25 - 21-29 maja - przejazd kolejowy w ciągu ulicy Niegowskiej wyłączony z ruchu
- 16/05/2013 11:07 - CBA bada prezydenta Gdańska
- 16/05/2013 11:02 - Rośnie liczba zakażeń HIV na Pomorzu