Osiągnięcie harmonii i przywrócenie ciału równowagi – stało się przewodnim hasłem pierwszej edycji Targów Medycyny Alternatywnej i Zdrowego Stylu Życia „Źródło zdrowia”, które odbyły się w hali widowiskowo-sportowej AWFiS. Swoją ofertę zaprezentowało łącznie 80 wystawców.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z tych targów. To pierwsza edycja a udział wystawców przekroczył nasze najśmielsze oczekiwania. Przygotowaliśmy je w rekordowo krótkim czasie, a to oznacza, że istnieje potrzeba, aby taka impreza zaistniała na rynku trójmiejskim – powiedziała Alicja Harackiewicz, dyrektor Agencji Kontakt w Gdańsku, organizatora targów „Źródło Zdrowia”.
Swoje usługi podczas targów zaprezentowały gabinety medyczne, zajmujące się medycyną tybetańską, chińską a także naturopaci, którzy stosują metody chińskie. Gościem specjalnym wydarzenia był doktor filozofii i nauk buddyjskich – Gesze Gendum Yonten, reprezentujący Centrum Kultury Tybetańskiej w Hannowerze.
Medycyna tybetańska
– Jestem Tybetańczykiem, urodziłem się w Indiach, moi rodzice żyli w Tybecie razem z Dalajlamą. W Niemczech mieszkam od 20 lat – mówił o sobie Gesze Gendum Yonten. – Specjalizuję się w leczeniu reumatyzmu, problemach kobiecych oraz zaburzeniach psychicznych. Po badaniu pulsu, języka oraz oczodołów przypisuję kurację, na którą składają się różne tabletki. Europejczykom oferuję te, które wykonane zostały z 35 różnych roślin rosnących na wysokościach Himalajów i dlatego też mają inną energię. Dodatkowo leki te są błogosławione przez Dalajlamę i mnichów. Wykonywane są w Instytucie Medycyny Dalajlamy, który zatrudnia tysiąc ludzi.
Dowiedziałam się, że doktor potrafi rozróżnić 12 rodzajów pulsu człowieka i wyczytać z nich zaburzenia, które panują w naszym organizmie. Tabletki zaś, które oferuje mają tę utraconą równowagę przywrócić.
– W każdej części świata ludzie mają różny skład ciała, mają na to wpływ różne żywioły. Inne panują na Wschodzie, inne w Europie, składa się na to inne żywienie czy inna pogoda. W Instytucie Medycyny Dalajlamy tworzone są lekarstwa biorące te różnice pod uwagę – dodał Gesze Gendum Yonten.
Nie jesteśmy tylko ciałem fizycznym
Na targach można się było także zapoznać się z osiągnięciami mniszki św. Hildegardy z Bingen.
- Dla wielu może być to odkryciem, że zarówno średniowieczna mniszka europejska jak i wiedza Tybetu czy medycyny chińskiej mają wspólny mianownik. Nie jesteśmy tylko ciałem fizycznym. Składamy się z ciała, umysłu i ducha, i jeżeli to wszystko nie funkcjonuje w harmonii – to doprowadzamy się do choroby. Choroba jest właściwie sygnałem naszego ciała. Obudź się, zastanów się nad sobą, może powinieneś się wyciszyć, może powinieneś odblokować pewne blokady energetyczne, które mamy w ciele. Nie jest to bynajmniej tylko wymysłem medycyny wschodniej, ale nawet nasi lekarze potwierdzają, że jesteśmy ciałem energetycznym. Mianownik jest wspólny. A nasza harmonia spowoduje, że człowiek nie tylko będzie chory, ale odkryje umiejętność samoleczenia, i to jest chyba najbardziej pocieszające dla nas wszystkich, że raz nabyta choroba nie jest wyrokiem do końca życia. Nie przeszkadzajmy naszemu ciału zdrowieć – powiedział Alicja Harackiewicz.
Terapia dźwiękiem
W targach zaprezentowała swoją metodę uzdrawiania dźwiękiem dr Barbara Romanowska z Akademii Dźwięku. Korzysta ona z częstotliwości poszczególnych organów, które odkryła nauka. A leczenie odbywa się za pomocą kamertonów, które „nastrojone” są na odpowiednią częstotliwość.
– Na naszym stoisku mamy kamertony, których dźwięk odpowiada częstotliwości poszczególnych części ciała. To są te częstotliwości, które odkryła nauka. Nie ma zatem częstotliwości oka czy serca – tłumaczył Wojciech Włosiak, asystent pani doktor. – I teraz biorąc do ręki kamerton o częstotliwości nerek i uderzając w niego, nerki dostrajają się do tej częstotliwości i „podnoszą się” do zdrowia, wyrzucając toksyny. Metoda ta została wpisana na listę Narodowego Funduszu Zdrowia.
– Nie jesteśmy przeciwko medycynie zachodniej. Bywają sytuacje, kiedy trzeba zareagować radykalnie, ale potem następuje ten drugi etap, kiedy ciało należy wprowadzić w stan równowagi. Organizm ludzki jest niesamowitą maszyną i posiada mechanizmy samouzdrawiające. To nie są żadne czary, żadna magia, to jest wielowiekowa wiedza i tradycja – zapewniła dyrektor targów.
Urszula Abucewicz
fot. Urszula Abucewicz
Inne artykuły związane z:
- 23/05/2013 10:42 - Video czat o nowych zasad gospodarowania odpadami komunalnymi
- 23/05/2013 10:37 - Wystawę „The Human Body Exhibition” bada prokuratura
- 22/05/2013 16:22 - Otwarcie nowych obiektów Pomorskiego Centrum Traumatologii w Gdańsku
- 21/05/2013 15:44 - Władza nie trwa wiecznie...
- 20/05/2013 19:20 - Trzy centrale związkowe przeciwko antypracowniczej polityce rządu Tuska
- 20/05/2013 19:03 - Sopot polską stolicą żeglarstwa
- 20/05/2013 10:00 - Święto Niderlandów w Gdańsku - GALERIA
- 19/05/2013 20:51 - Gdańska inauguracja sezonu żeglarskiego - GALERIA
- 18/05/2013 19:57 - Dzień otwarty ECS - GALERIA
- 18/05/2013 10:49 - 10 lat ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie