Zawirowania żużlowych negocjacji

Kibice żużla mimo, że sezon dobiegł praktycznie końca, przeżywają nie mniejsze emocje niż na stadionach. Powodem jest okres transferowy.

Ligowe zmagania zakończyły się w niedzielę meczem barażowym o miejsce w ekstralidze, ale kibice każdej z drużyn od kilku tygodni spekulują, kto gdzie będzie jeździł. Nie inaczej jest w Gdańsku. Zarówno działacze, jak i chyba kibice, powoli godzą się z faktem, że w Gdańsku nie będzie startował Darcy Ward. Działacze gdańskiego klubu, co zrozumiałe, nie chcą zdradzać z kim prowadzą negocjacje. Prezes Polny przyznał jedynie, że były rozmowy z Nicki Pedersenem i że najbliżej podpisania umowy jest Thomas H. Jonasson. Według informacji przekazanych przez klub do podpisania umowy miałoby dojść po powrocie Szweda ze Stanów Zjednoczonych. Dla gdańskich kibiców zaskoczeniem była więc wypowiedź Władysława Komarnickiego. Prezes Stali Gorzów w rozmowie z portalem sportowefakty.pl powiedział, że Jonasson jest zainteresowany startami w gorzowskiej drużynie. Pojawia się pytanie kto jest bliższy prawdy? Do jakiego klubu bliżej jest Jonassonowi?

Gdańska drużyna ma zostać skompletowana przed końcem tego roku. Jak na razie ważne umowy na przyszły sezon z gdańskim klubem mają tylko juniorzy z Krystianem Pieszczkiem na czele i Renat Gafurow, który w ubiegłym roku podpisał dwuletnią umowę. Rosjanin już wcześniej zapowiedział, że woli jeździć w I lidze.

Kto mógłby wzmocnić zespół prowadzony przez Stanisława Chomskiego? Z grona zawodników Grand Prix wolni są Nicki Pedersen, Greg Hancock, Chris Harris, Bjarne Pedersen, Antonio Lindbaeck, Fredrik Lindgren, Darcy Ward i ktoś z dwójki Piotr Protasiewicz-Andreas Jonsson. Ward sam przyznał, że nie jest zainteresowany jazdą w Gdańsku. W Zielonej Górze prawdopodobnie wybiorą Jonssona. Najbardziej stabilną formę w polskiej lidze prezentuje Protasiewicz. Hancock miał udany rok. Pedersen od dwóch sezonów nie jest już takim pewniakiem jak jeszcze 3 lata temu. Z pozostałych zawodników na ewentualnego lidera nadaje się Lindgren. Pozostała trójka to zawodnicy na pierwszą ligę. Kto z tych zawodników zostanie liderem gdańskiej drużyny? Powinniśmy się przekonać w listopadzie.

Tomasz Łunkiewicz