Trefl "zablokował" przyjezdnych

Siatkarze Trefla zrobili kolejny krok w kierunku play off. Podopieczni Michała Winiarskiego w ERGO Arena pokonali MKS Będzin 3:1 (25:19, 21:25, 25:16, 25:16). Jednym z elementów, który w znacznym stopniu zadecydował o wygranej gdańszczan był blok. W tym elemencie gry Trefl wygrał 18:7.

Trefl Gdańsk - MKS Będzin 3:1 (25:19, 21:25, 25:16, 25:16)

Trefl: Filipiak 24, Janusz 6, Schott 6, Halaba 15, Crer 12, Grzyb 5, Olenderek (libero) oraz Kozub, Jakubiszak 4, Sasak, Majcherski (libero);

MKS: Gunia 8, Dryja 6, Pająk 8, Sobański 8, Faryna 12, Sossenheimer 8, Potera (libero) oraz Ratajczak 1, Buczek, Fornal 2, Macheta (libero), Superlak

MVP: Bartosz Filipiak (Trefl Gdańsk)

Przed meczem spodziewano się ciężkiej przeprawy. Będzinianie słabo zaczęli rozgrywki, ale od dwóch miesięcy grają dużo lepiej o czym świadczy 6 wygranych w ostatnich 8 meczach. W Gdańsku w pierwszym secie na początku pierwszego seta trwała walka punkt za punkt. Podopieczni trenera Winiarskiego powoli zaczęli budować swoją przewagę. Przyjezdni nie zdołali zniwelować strat i pierwszego seta gdańszczanie wygrali do 19. Sytuacja zmieniła się w drugiej partii. Lepiej zaczęli ją będzinianie, którzy wypracowali sobie kilka punktów przewagi. Podopieczni trenera Winiarskiego kilka razy odrabiali straty, ale ostatecznie w końcówce skuteczniejsi okazali się goście. W trzecim i czwartym secie zespół z Będzina tylko do pewnego momentu dotrzymywała kroku żółto-czarnym. Dzięki znakomitej grze blokiem, 7 w trzecim i 4 w czwartym secie, Trefl odjeżdżał punktowo rywalom. W czwartym secie gdańszczanie dołożyli jeszcze zagrywkę (5 asów) i po asie serwisowym Marcina Janusza mogli cieszyć się ze zgarnięcia pełnej puli.
TŁ