Uroczysta Gala 90-lecia Polskiego Związku Tenisowego odbyła się 8 grudnia w Złotych Tarasach warszawskiego Multikina. Obecne były gwiazdy tenisa, na czele z Wojciechem Fibakiem oraz aktualni bohaterowie kortów, jak: siostry Agnieszka i Urszula Radwańskie, Łukasz Kubot, Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski.
- Hasło naszych obchodów "Ten mecz trwa już 90 lat!" mogłoby wskazywać, że nasz związek jest dość sędziwym starszym panem. Jednak, jeśli przyjrzeć się dokładnie historii zagranicznych federacji tenisowych, to się okaże, że jesteśmy jedną z najmłodszych. W końcu wielki tenis zrodził się tak naprawdę około 1885 roku, choć pierwsze ślady gry łudząco go przypominającej sięgają już połowy XIV wieku - powiedział Jacek Muzolf pełniący obowiązki prezesa PZT.
Jubileuszowe medale podczas Gali otrzymali: Wojciech Fibak (na zdjęciu poniżej), były tenisista Tadeusz Nowicki; główny mecenas tenisa Ryszard Krauze prezes Prokom Investments (na zdjęciu powyżej); trenerzy - Barbara Kral-Olsza, Beata Kowalska, Adam Królak i Henryk Dondajewski; była zawodniczka i wieloletnia kapitan reprezentacji startującej w Fed Cup Katarzyna Teodorowicz, 90-letni redaktor i komentator sportowy Bohdan Tomaszewski; autor książek o tematyce tenisowej 100-letni Kordian Tarasiewicz; prezydent miasta Sopotu Jacek Karnowski, dyrektor challengera Pekao Szczecin Opean Ireneusz Maciocha; prezes Stowarzyszenia Tenisowo-Narciarskiego Media Wojciech Kaźmierczak oraz Ministerstwo Sportu i Turystyki, które reprezentował sekretarz stanu Tomasz Półgrabski.
- Sopot ma dłuższą tradycję tenisa niż PZT - mówił odbierając medal prezydent Karnowski. - Sopockie korty od dawna są znane w tenisowym świecie i wierzę, że będą gościć prestiżowe turnieje w najbliższych sezonach.
Wśród podziękowań i krótkich przemówień najdłuższe wygłosił Łukasz Kubot (na zdjęciu z lewej), który na początku z trudem mógł zapanować nad wzruszeniem. - Szczególnie gorąco chcę podziękować panu Wojtkowi Fibakowi, który często rano przysyłał mi sms-y: "atakuj, pamiętaj return-siatka, graj swoje Łukasz". To miłe z jego strony i zawsze motywuje mnie do jeszcze cięższej pracy. Takie chwile, jak ta, powodują, że wiem, iż cały trud treningów i wstawanie, co rano o piątej godzinie opłaciły się, choć nie było łatwo.
Wła-49
Fot. Włodzimierz Amerski i Witold Mokrzycki
Inne artykuły związane z:
- 12/12/2011 10:53 - Nowy zarząd Arki
- 11/12/2011 19:47 - Rasiak pogrążył Lechię
- 11/12/2011 18:26 - Dreszczowiec z happy endem
- 11/12/2011 17:50 - Lechia kończy rok porażką z Jagiellonią (wynik)
- 10/12/2011 12:18 - Rozbudowa Sopockiego Centrum Windsurfingu
- 10/12/2011 11:09 - Trefl – ŁKS: Bezbłędny Waczyński
- 10/12/2011 11:03 - Odbudować się po Dynamie
- 09/12/2011 15:18 - Rozpoczęło się głosowanie na Mecz Gwiazd TBL
- 09/12/2011 15:15 - Nowy koszykarz Trefla
- 08/12/2011 19:45 - Michał Bębenek z Automobilklubu Orski na 10. miejscu Rajdu Barbórka 2011