Porażka bez konsekwencji

Na zakończenie zasadniczej części sezonu Lotos Trefl przegrał w Rzeszowie z Resovią 1:3 (16:25, 25:21, 13:25, 17:25).

Asseco Resovia Rzeszów - Lotos Trefl Gdańsk 3:1 (25:16, 21:25, 25:13, 25:17)

Resovia: Nowakowski 6, Kosok 4, Achrem 20, Schops 26, Tichacek, Kovacević 17, Ignaczak (libero) oraz Dobrowolski, Lotman, Grzyb 1

Lotos: Żaliński, Hietanen 1, Kamiński 15, Żaliński 14, Szczurek 2, Kaczmarek M. 5, Kaźmierczak 4, Rusek (libero) oraz Kaczmarek B. (libero) 1, Mika 5, Mikołajczak 1, Stępień

MVP: Jochen Schops

Podopieczni Dariusza Luksa do meczu z aktualnymi jeszcze mistrzami Polski przystępowali na luzie. Po sobotnim zwycięstwie Delecty w Olsztynie gdańszczanie byli pewni udziału w play off. W pierwszej rundzie zagrają z... Delectą. Dla gdańskiej drużyny będzie to pierwszy, historyczny udział w play off.

W Rzeszowie zdecydowanie dominowali gospodarze. Żółto-czarni tylko w drugim secie pokazali pazur. W pozostałych partiach przewaga Resovii nie podlegała dyskusji. W pierwszym secie gospodarze odskoczyli po drugiej przerwie technicznej. W trzecim gdańszczanie trzymali się do pierwszej przerwy technicznej, na którą schodzili przy wyniku 6:8. Po powrocie na parkiet rzeszowianie szybko wybili podopiecznym trenera Luksa marzenia o wygranej. Na drugiej przerwie technicznej było już 16:9 dla gospodarzy. Podobny przebieg miał czwarty set. Na pierwszej przerwie technicznej było 8:5 dla Resovii, ale na drugiej tak jak we wcześniejszym secie już 16:9 i wiadome było, że mecz jest rozstrzygnięty.

TŁ