Arka Gdynie pokonała Sandecję Nowy Sącz 2:0, choć ten wynik był najniższym wymiarem kary dla gości. Przewaga gdynian była bezdyskusyjna i tym meczem godnie pożegnali się z kibicami, którzy z optymizmem patrzą na rundę wiosenną.
Arka Gdynia - Sandecja Nowy Sącz 2:0 (0:0)
Kuklis 50, Ivanovski 61'
Arka: Szlaga - Krajanowski, Jarun, Mazurkiewicz, Radzewicz - Kowalski, Jarzębowski, Benat, Kuklis (76' Niedziela) - Arifović (55' Ivanovski) - Flis (90' Słowiński)
Sandecja: Różalski - Fechner, Berliński, Frohlich, Woźniak - Jędrzejowski, Gawęcki, Burkhardt, Makuch (65' Janic) - Chmiest (65' Wiśniewski), Aleksander.
Żółte kartki: Wiśniewski
Sędzia: Łukasz Bednarek (Koszalin).
Widzów: 6100
W pierwszej połowie w piłkę grała tylko Arka. Zawodnicy Petera Nemec nie pozwolili graczom gości na jakiekolwiek akcje, a sami co rusz stwarzali zagrożenie pod bramką Różalskiego. Swoje szanse mieli Kowalski, Flis, Arifović, Benat i Jarzębowski, ale albo brakowało szczęścia, albo na posterunku był bramkarz Sandecji.
W drugiej połowie staranie w końcu zamieniły się w gole. Już w 50. minucie gola po podaniu Kolwalskiego zdobywa Piotr Kuklis. Był to już siódmy gol pomocnika Arki w tym sezonie. Nie minęło 10 minut i gospodarze podwyższyli prowadzenie. Autorem drugiego gola był wprowadzony chwilę wcześniej Mirko Ivanovski, który po dobrym prostopadłym podaniu Flisa wyszedł sam na sam z Różalskim i wpakował piłkę do siatki. Już nic nie mogło zabrać Arce zwycięstwa, a oni dalej chcieli strzelać. Zdobywca drugiego gola miał jeszcze swoją szansę, ale w typowy dla siebie sposób spudłował w prostej sytuacji. Inni piłkarze Arki też próbowali, ale już nie tak mocno jak w pierwszej połowie.
Wynik jak najbardziej sprawiedliwy, a piłkarze i kibice mają sporo czasu na świętowanie przygotowywanie się do kolejnej rundy, która niestety dopiero za prawie 4 miesiące…
Po meczu powiedzieli:
Robert Moskal (Sandecja Nowy Sącz): Arka była dzisiaj zespołem zdecydowanie lepszym. W moim zespole było bardzo dużo bojaźni, zbyt długo przetrzymywaliśmy piłkę przy nodze. Mieliśmy zupełnie inaczej grać, na jeden, dwa kontakty, szybciej, ale tego w ogóle nie było. Niektórzy zawodnicy będą musieli się jasno zadeklarować, czy chcą grać dalej w Sandecji. To, że Filip Burkhardt dziś zagrał jako defensywny pomocnik, to był wynik tylko tego, że gospodarze nas do tego zmusili i musieliśmy grać więcej defensywie niż ofensywie.
Petr Nemec (Arka Gdynia): Mogę się wreszcie trochę rozluźnić, bo był to ostatni mecz. Pokazaliśmy dziś charakter, mieliśmy całe spotkanie pod kontrolą. Szkoda, że nie rozstrzygnęliśmy tego meczu już w pierwszej połowie, bo mieliśmy ku temu wiele okazji. Mówiłem swoim zawodnikom, że do tego musi dojść, ale muszą być cierpliwi i tak się stało. Dziękuję swoim piłkarzom za to, dziękuję też kibicom za bardzo fajny doping nie tylko dzisiaj, ale przez całą jesień. Można się tylko cieszyć i oby tak było dalej, a wiosną będziemy próbować gonić czołówkę, choć wiem, że nie będzie to łatwe. Myślę, że stać nas na to. Na pewno nie złożymy broni. Myślę, że już zimą będziemy rozmawiać w sprawie Flisa i Benata, którzy są do Arki na razie tylko wypożyczeni. Trzeba to jakoś rozwiązać, bo Flis jako młodzieżowiec świetnie się prezentuje, a Benat do spółki z Jarzębowskim zmuszają ofensywnych pomocników do gry w defensywie i to jest bardzo dobre. Nie tylko ten mecz, ale cała jesień pomogła mi ocenić piłkarzy i decydować o tym, kto tu zostanie, a kto z Arką będzie się musiał rozstać. Wiadomo, że ta podstawowa jedenastka, która w dzisiejszym meczu wyszła na boisko, to jest na tą chwilę wszystko najlepsze, co w Arce jest, ale patrząc na ławkę, to już tej konkurencji mi trochę brakuje. Kibice mają swoje prawa, są od tego, żeby krzyczeć na kogo chcą. Kibic m.in. dlatego chodzi na mecze, że w domu czy na ulicy nie może sobie pokrzyczeć, to chodzi na stadion. On ocenia grę zawodnika, choć tak naprawdę nie wie, jakie dostał ode mnie zadania. Nie mogę powiedzieć, że Arifović zagrał dzisiaj dobry mecz, ale starał się tak, jak cały zespół. Zmiana na Ivanovskiego się udała i taka właśnie jest piłka, tak to ma wyglądać.
FA
- 21/11/2011 20:05 - "Zorro" nie zmienia ligi
- 21/11/2011 09:40 - Kolejna wygrana koszykarzy Trefla
- 20/11/2011 22:39 - Oceny piłkarzy Lechii po meczu z Legią Warszawa: Marność nad marnościami
- 20/11/2011 22:36 - Małkowski pozostał w szpitalu
- 20/11/2011 16:50 - Legia Warszawa – Lechia Gdańsk 3:0
- 18/11/2011 21:50 - Z Lechią Legia zagra z nowym logiem
- 18/11/2011 14:53 - Trudny wyjazd koszykarzy Trefla
- 17/11/2011 18:34 - GLPS: Mistrz pokonał pretendenta
- 17/11/2011 18:25 - Turnowiecki: Oczekuję przede wszystkim skuteczności
- 16/11/2011 15:55 - ERGO ARENA wybrana sportowym obiektem roku!