Oceniamy piłkarzy Lechii Gdańsk po meczu z Lechem Poznań. Tradycyjnie już w gdańskim zespole najlepszy był Wojciech Pawłowski, dobre zawody rozgrywali również Luka Vućko i Abdou Razack Traore. Poniżej oczekiwań zaprezentowali się za to Viytautas Andruskievicius i Sergiejs Kożans.
Wojciech Pawłowski - 8. Kolejny świetny występ młodego bramkarza Lechii, ale… trener golkiperów, Dariusz Gładyś prosił by wobec jego podopiecznego nie robić niepotrzebnego szumu, zatem tyle tylko na temat jego postawy.
Viytautas Andruskievicius - 3. W sobotę zaliczył słaby występ w porównaniu z tym co zaprezentował w Lubinie. Zupełnie nie radził sobie z Sergiejem Kriwcem.
Sergiejs Kożans-3. Identyczna sytuacja jak w przypadku Andruskieviciusa. Świetny w meczu z Zagłębiem, niepewny w potyczce z Lechem. W ogóle nie radził sobie w pojedynkach ze swoim rodakiem, Artiomem Rudnievem.
Luka Vućko - 7. W porównaniu z Kożansem, pewny punkt gdańskiej defensywy. Zupełnie nie do przejścia dla napastników rywali, świetny również w pojedynkach główkowych.
Rafał Janicki - 5. Na prawej obronie poczyna sobie coraz pewniej, udanie włączając się również do akcji ofensywnych. Gdyby tylko był nieco szybszy…
Lewon Hairapetjan - 6. Dobra pierwsza połowa, druga już nieco słabsza. Reprezentant Armenii i tak jednak momentami był nie do przejścia dla obrońców Lecha.
Paweł Nowak - 4. Ambicji i walki odmówić mu nie można, ale nie szło to w sobotę w parze z udanymi zagraniami.
Marcin Pietrowski - 5. Widać, że gol z Zagłębiem dodał mu pewności siebie. Co ciekawe na przedmeczowej rozgrzewce nabawił się urazu, a jednak mimo to był w stanie zagrać w sobotę ponad godzinę.
Łukasz Surma - 5. Pewny punkt drugiej linii, choć tym razem nie od niego zaczynała się większość akcji. W niczym jednak nie ustępował Rafałowi Murawskiemu czy Semirowi Stiliciowi.
Fred Benson - 3. Holender po raz pierwszy w zespole Lechii rozegrał pełne 90 minut. I to chyba jedyny pozytyw tego spotkania w jego przypadku.
Abdou Razack Traore - 7. Najlepszy występ w tym sezonie reprezentanta Burkina Faso. Gdyby tylko zachował więcej zimnej krwi w pojedynku „sam na sam” z Jasminem Buriciem…
Krzysztof Bąk - 3. Po raz pierwszy w zespole Lechii zagrał w pomocy. I widać było wyraźnie, że niezbyt pewnie czuje się na tej pozycji.
Josip Tadić i Tomasz Dawidowski zagrali za krótko, by ich ocenić.
Maciej Kanczak
Inne artykuły związane z:
- 25/10/2011 09:39 - Finał gdańskiego MTB
- 25/10/2011 08:51 - Wołąkiewicz: Remis nas nie ucieszył
- 24/10/2011 12:44 - Żużlowa łamigłówka przy budowie składów
- 24/10/2011 10:06 - Pietrowski: Nie straciliśmy dwóch punktów
- 24/10/2011 09:38 - Sezon zimowy na kortach SKT
- 23/10/2011 20:19 - Spartak za silny dla Asseco - wynik
- 23/10/2011 19:57 - Zmienniczki poprowadziły Atom Trefl do wygranej
- 23/10/2011 10:07 - Bramkarze w rolach głównych
- 23/10/2011 08:26 - Trefl znów poległ jednym punktem
- 23/10/2011 08:22 - Kolejna bolesna lekcja Trefla