Remisem 2:2 zakończył się mecz memoriałowy piłki nożnej rozegrany 14 maja na murawie AWFiS Gdańsk, w kolejną 55-rocznicę urodzin Andrzeja Grubby. Już tradycyjnie od przedwczesnej śmierci słynnego pingpongisty w 2005 roku, rywalizowali ze sobą drużyny Przyjaciół Andrzeja, w której grają synowie Andrzej Grubby, i reprezentacja AWFiS Gdańsk.
GALERIA
Spotkanie na stadionie AWFiS uroczyście otworzył rektor uczelni prof. Waldemar Moska, który powiedział m.in. że wraz z Markiem Formelą, inicjatorem tych memoriałowych turniejów, podjęli decyzję o ustanowieniu dorocznej Pomorskiej Nagrody Fair Play im. Andrzeja Grubby. Władze uczelni zaakceptowały ten pomysł, a ideę wsparła Energa. Nagroda będzie przyznawana przez ustalone jury tym pomorskim sportowcom, którzy podczas walki wykażą się grą tudzież zachowaniem fair play. Nagroda będzie przyznawana i wręczana dorocznie, a termin i miejsce zostaną jeszcze ustalone.
Wojewoda pomorski Ryszard Stachurski powiedział, że Andrzej Grubba byłby równie doskonałym piłkarzem, tak jak był doskonałym pingpongistą. - Spotkaliśmy się tutaj na tej zielonej murawie, aby uczcić jego pamięć na sportowo, krótkim pojedynkiem tenisa stołowego i meczem piłki nożnej. Będę was podziwiał na boisku i zazdrościł grania, bo ja tylko ograniczę się do kibicowania - powiedział Stachurski.
Lucyna Grubba, na zdjęciu ze Stanisławem Seyfriedem, podziękowała inicjatorom tych memoriałowych turniejów, stwierdzając że jest to najlepszy prezent jaki Andrzej mógłby otrzymać. - Piłka nożna była jego wielką pasją i drugą sportową miłością. Dziękuje wam serdecznie, że jak co roku zbieracie się tutaj na stadionie i w tej sportowej formie czcicie pamięć mego męża.
Po latach przy stole pingpongowym rozstawionym na murawie stadionu doszło do sportowego starcia Macieja Grubby (syna Andrzeja) z byłym znakomitym zawodnikiem, a obecnie trenerem Leszkiem Kucharskim. W wianuszku, który utworzyli piłkarze obu drużyn, robiąc przy okazji osłonę przed wiatrem, zdecydowanie lepszym w odbijaniu małej celuloidowej piłeczki okazał się Leszek, deblowy partner Andrzeja Grubby.
Gośćmi memoriałowego popołudnia byli wybitni sportowcy i trenerzy m.in. Daniel Waszkiewicz, trener od piłki ręcznej oraz gdańscy samorządowcy, jak Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, który zagrał w zespole Przyjaciół Andrzeja (zielone koszulki), stwarzając kilka groźnych sytuacji pod bramką przeciwników.
I to właśnie piłkarze w zielonych strojach Przyjaciele Andrzeja objęli prowadzenie. W 10 minucie meczu po podaniu Romana Waldera (numer 13) celny strzał oddał Jan Goryszewski (numer 10).
Niemal tuż po przerwie wynik na 2:0 powiększył Dariusz Zarębski. Bramkarz białych Michał Chamera nie wiele miał do powiedzenia przy tym strzale, co udało nam się utrwalić na powyższym zdjęciu.
Zieloni nieco opadli z sił i chyba zbyt szybko uwierzyli w zwycięstwo. Do szturmu ruszyli piłkarze w białych strojach z drużyny uczelnianej. Wyraźnie było widać, że pałają chęcią choćby doprowadzenia do remisu, no i zachowali więcej sił. Co rusz oddawali coraz bardziej celne strzały na bramkę zielonych. Doskonale interweniował bramkarz Dawid Wnuk, student czwartego roku AWFiS, mierzący aż 194 cm wzrostu.
Nie zdołał jednak wybronić dwóch celnych strzałów, najpierw Szymona Hartmana, a następnie przez Krzysztofa Byzdrę (co uwidoczniamy na powyższym zdjęciu). W tym fragmencie gry w obronie zielonych dobrze interweniował Andrzej Kowalczys, który mając spore doświadczenie piłkarskie zdołał umiejętnie z linii bramkowej wybić piłkę, która przepuścił bramkarz. Wystarczyło, że Kowalczys na murawie został zastąpiony przez innego obrońcę zielonych, to biali zdołali oddać dwa celne strzały. Tym sposobem zdołali doprowadzić do remisu 2:2. Mecz trwał dwa razy po 40 minut.
Partner meczu memoriałowego
Patroni medialni
Wła-49
Zdjęcia: Włodzimierz Amerski
Inne artykuły związane z:
- 15/05/2013 19:05 - Biało-zielone horrory
- 15/05/2013 16:53 - Rasiak: Piłka szukała mnie w polu karnym
- 15/05/2013 15:42 - Lechia Gdańsk z licencją na sezon 2013/2014
- 15/05/2013 15:02 - Barcelona zagra na PGE Arena?!
- 15/05/2013 13:45 - Składy na mecz Renault Zdunek Wybrzeże z Lubelski Węgiel KMŻ
- 14/05/2013 13:02 - Buzała: Pokazaliśmy charakter
- 14/05/2013 12:55 - Duda: Najpiękniejsza bramka w karierze
- 13/05/2013 17:31 - Zenik na kolejne dwa lata w Atomie Trefl
- 13/05/2013 10:03 - Kamiński: Zabrakło trzeźwego myślenia
- 12/05/2013 20:50 - Kaczmarek: Dramaturgia jak w dziełach Szekspira