Starali się piłkarze lidera Ekstraklasy – Pogoni Szczecin – wywieźć łatwe punkty z ulicy Olimpijskiej w meczy ze znajdującą się w strefie spadkowej Arką Gdynia. Żółto-niebiescy jednak postawili się i zremisowali 1:1 (1:0).
Arka Gdynia - Pogoń Szczecin 1:1 (1:0)
Bramki: Nalepa (45+1-karny) - Matynia (72)
Arka: Steinbors - Zbozień, Maghoma, Marić, Marciniak - Deja, Vejinović - Nando (83 da Silva), Nalepa (83 Budzińśki), Młyński (57 Antonik) - Serrarens
Pogoń: Stipica - Stec, Triantafyllopoulus, Zech (67 Łasicki), Matynia - Podstawski (72 Listkowski) - Hostikka (84 Dąbrowski), Kozulj, Kowalczyk, Spiridonović - Buksa
Żółte kartki: Serrarens, Deja, Marciniak - Hostikka, Podstawski, Stec
W Gdyni nie ukrywana, że to spotkanie będzie piekielnie ciężkie: „Po porażce wyjazdowej szansy na punkty upatruje się w meczu przed własną publicznością. Zadanie przed Arką jednak najtrudniejsze z możliwych, bo do Gdyni przyjechał lider PKO Ekstraklasy” – tak działacze klubu z Wybrzeża zapowiadali sobotnie spotkanie.
I to właśnie piłkarze Pogoni Szczecin zdominowali pierwsze minuty meczu, spychając żółto-niebieskich na własne pole karne, jednakże nie stwarzając dogodnej do strzału sytuacji. Arka próbowała odpowiedzieć kontratakami – w 8. minucie Mateusz Młyński, młodzieżowiec, wymanewrował dwóch obrońców ze Szczecina w polu karnym, jednak nie odegrał do środka, tylko na skrzydło, i nic z tej akcji nie wyszło.
W 16. minucie Buksa niespodziewanym uderzeniem z przedpola próbował zaskoczyć Pavelsa Steinborsa, ale bramkarz Arki jak zwykle stał na posterunku i po raz kolejny w tym sezonie obronił strzał nie do obronienia.
Cztery minuty później z lini pola karnego niebezpiecznie i bardzo mocno uderzył Spiridonović, ale piłka o włos minęła słupek branki bronionej przez łotewskiego golkipera z Gdyni. W odpowiedzi z 16 metrów uderzał Młyński, ale zbyt lekko, by pokonać bramkarza Portowców.
W kolejnych minutach obie drużyny próbowały doprowadzić do sytuacji strzeleckiej, jednak formacje obronne obu nadmorskich zespołów dobrze się sprawowały. Aż do 38. minuty, kiedy to napastnik Pogoni znalazł się w sytuacji sam na sam ze Steinborsem, ale Łotysz ponownie pokazał swój kunszt wyłapując futbolówkę. Chwilę później odbił potężne uderzenie i po raz trzeci w tym meczu uratował Arkę od straty gola.
W 44. minucie sędzia po skorzystaniu z systemu VAR zadecydował o podyktowaniu rzutu karnego dla Arki za faul na Fabianie Serrarens’ie. Do piłki podszedł Michał Nalepa i... stało się 1:0 dla gdynian!
Po przerwie ponownie do ataku ruszyli goście, gospodarze po swojemu czyhali na możliwość przeprowadzenia kontrataku. Ci piersi wyraźnie poirytowani koniecznością gonienia wyniku w meczu z drużyną z dołu tabeli, ci drudzy ze spokojem broniąc swego pola karnego, wiedząc, że są w uprzywilejowanej sytuacji. W bramce pewnie też stał Steinbors, wyłapując strzały napastników ze Szczecina.
W 65. minucie Arkowcy wyszli z szybką kontrą długim podaniem spod własnego pola karnego do Marko Vejinovicia, ten zgrał do pędzącego Kamila Antonika, ale w porę zareagowali obrońcy Portowców wybijając piłkę na rzut rożny. Ten nic nie wniósł do tego spotkania.
Siedem minut później Pogoń doprowadziła do remisu po precyzyjnym uderzeniu Matyni. Steinbors mimo iż wyciągnął się jak długi, nie był w stanie wybić idealnie posłanej w światło bramki futbolówki.
Sędzia spotkanie przedłużył o 10 minut po tym, jak kibice z Gdyni odpalając race doprowadzili do zadymienia boiska.
W doliczonym czasie gry Marcus da Silva zdobył gol, ale arbiter zadecydował, iż jednocześnie faulował obrońcę ze Szczecina.
Ostatecznie Arka zremisowała z Pogonią 1:1.
r
- 08/12/2019 16:07 - Pomorski Klub Hokejowy 2014: hokej budowany na rzetelności i uczciwości
- 07/12/2019 10:22 - LOTOS PKH z kłopotami kadrowymi, ale zwycięski
- 06/12/2019 22:10 - Arka odbija się od strefy spadkowej
- 03/12/2019 21:44 - LOTOS PKH podtrzymał zwycięską passę
- 01/12/2019 21:23 - Lotos PKH pokonał Unię
- 29/11/2019 21:25 - Ostre strzelanie Lotosu PKH w Janowie
- 28/11/2019 18:55 - Pogrom w starciu tytanów Polskiej Ligi Koszykówki
- 27/11/2019 23:06 - Trefl pomęczył się z Visłą
- 26/11/2019 21:34 - W derbach Północy Lotos PKH dał sobie wydrzeć wygraną w Toruniu
- 24/11/2019 22:57 - Lotos PKH przegrał batalię z Jastrzębiem