Piłkarze gdańskiej Lechii zdobyli pierwszy punkt w sezonie 2015/2016. Na własnym boisku zremisowali z Pogonią Szczecin 1:1 (1:1). Z tego wyniku bardziej cieszą się szczecinianie, gospodarzom jak tlenu potrzebowali kompletu punktów. Trenerowi Jerzemu Brzęczkowi, któremu przedłużono kredyt zaufania w Gdańsku, doszło kolejne zmartwienie – kontuzja Adama Buksy. W wykonaniu gdańszczan mógł się podobać zwłaszcza początek spotkania, niestety im dłużej trwał mecz tym gospodarze coraz bardziej spuszczali z tonu.
Pierwszy kwadrans przypominał Lechię z minionego sezony, gdańszczanie ruszyli do ofensywy starając się przejąć inicjatywę na całej długości i szerokości boiska. Już po kilku minutach mogło być 1:0 dla gospodarzy, jednak bramkarza Pogoni nie zdołał pokonać Nazario. Aktywni byli Stojan Vranjes i Grzegorz Wojtkowiak. Wreszcie w 14 minucie Ariel Borysiuk zagrał długą piłkę do Adama Buksy, który wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem gości i strzelił na 1:0.
Po chwili mogło być jednak 1:1, Patryk Małecki ograł gdańską obronę, ale bramkarza ograć już nie zdołał. Niestety to „ostrzeżenie” Małeckiego nie podziałało odpowiednio na gospodarzy. W 22 minucie Łukasz Zwoliński doprowadził do wyrównania. Napastnik „Portowców” zdecydował się na strzał spoza pola karnego, piłka jeszcze odbiła się od Borysiuka tak nieszczęśliwie, że zmyliła interweniującego Marko Maricia. Nie minęło pół godziny gry a Lechia poniosła kolejną stratę. Po jednym ze starć na murawę upadł zdobywca bramki dla Lechii i konieczna była zmiana. Za Buksę wszedł Grzegorz Kuświk. Niestety pozyskany z Ruchu Chorzów futbolista w piątek nie zachwycił. Drużynę do walki starał się poderwać Sebastian Mila. Gdańszczanie grali jednak zbyt chaotycznie, dużo było niedokładności w grze i stąd akcje gospodarzy nie stwarzały poważniejszego zagrożenia „Portowcom”. O ile jednak w pierwszej połowie Lechia starała się przejąć inicjatywę na boisku, tyle po zmianie stron ze sposobem gry gospodarzy doskonale poradzili sobie szczecinianie. Już w 50 minucie mogło być 2:1 dla gości, jednak Jakub Czerwiński minimalnie chybił. Kwadrans później Pogoń zdołała umieścić piłkę w siatce Lechii, arbiter jednak uznał, że „Portowcy” strzelili gola ze spalonego i go nie uznał.
Na kolejny zryw w wykonaniu gdańszczan kibice Lechii czekali do końcówki spotkania. Podobnie jednak jak to miało miejsce w poprzednich spotkaniach był to zryw zbyt chaotyczny by mógł zakończyć się groźną sytuacją podbramkową. Lechia zdobyła pierwszy punkt w nowym sezonie, jednak jakość jej gry nadal pozostawię bardzo wiele do życzenia, jednocześnie gdańszczanie śrubują niechlubny rekord, który teraz wynosi już siedem spotkań bez zwycięstwa w ekstraklasie.
- Spotkanie ułożyło się dobrze dla nas. Niestety po zdobyciu prowadzenia oddaliśmy inicjatywę. Nie graliśmy agresywnie, zbyt mało było w naszym wykonaniu sytuacji podbramkowych, brakowało nam pomysłu na grę. Przystąpiliśmy do tego meczu bardzo zmotywowani, niestety ta motywacja z nas uleciała po stracie bramki – powiedział po spotkaniu trener Jerzy Brzęczek.
- Początek spotkania był nie najlepszy w naszym wykonaniu. Przed pierwsze 15-20 minut to Lechia przeważała, prowadziła grę i całkiem zasłużenie zdobyła bramkę. Cieszę się jednak, że mój zespół otrząsnął się z tego. W pełni szczęśliwy byłbym z 3 punktów, ale i tak cieszymy się z tego co jest – powiedział po meczu trener Pogonii Czesław Michniewicz.
LECHIA GDAŃSK – POGOŃ SZCZECIN 1:1 (1:1)
1:0 - Buksa (14')
1:1 - Zwoliński (22')
LECHIA: Marić – Wawrzyniak, Janicki, Maloca, Wojtkowiak – Borysiuk, Vranjes, Nazario, Makuszewski, (70 Mak), Mila (58 Wiśniewski) - Buksa (32 Kuświk).
POGOŃ: Kudła – Frączczak, Czerwiński, Fojut, Nunes - Matras, Murawski, Danielak (83 Obst), Małecki (73 Murayama), Lewandowski (71 Kun), Zwoliński.
Żółte kartki: Nazario, Maloca, Wiśniewski, Janicki, Borysiuk (Lechia), Czerwiński, Matras (Pogoń).
Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Widzów: 11 173.
Krzysztof Klinkosz
- 03/08/2015 18:37 - Gdański duet wygrał Puchar Polski Par Klubowych w miniżużlu
- 03/08/2015 18:23 - Mistrzowie gościli w Hotelu Gdańsk
- 01/08/2015 21:05 - Trzej dominatorzy na minitorze
- 01/08/2015 20:18 - Aktywne wakacje z GOKF (5) - Zajęcia rekreacyjne
- 01/08/2015 19:44 - Biało-czerwoni wygrali "Żużlową Bitwę" z Byłymi Gwiazdami Wybrzeża
- 30/07/2015 18:00 - Przyjdzie przełamanie?
- 30/07/2015 17:51 - Kossakowski wygrał półfinał Srebrnego Kasku
- 29/07/2015 18:07 - Pogoń ważniejsza od Juventusu
- 29/07/2015 06:46 - Lechia – Juventus - będzie rewanż za PZP?
- 29/07/2015 06:43 - Marković nowym graczem Lechii