Lechia przegrała z Juventusem Turyn 1:2 (0:1) i nie ma w tym nic dziwnego, wiele jeszcze dzieli piłkarzy z rodzimej ligi od finalisty Champions League. Gdańszczanie chyba jednak za bardzo myśleli o ligowym pojedynku z Pogonią niż o możliwości „postawienia się” ekipie z Turynu.
Wielkie piłkarskie święto i Super Mecz rozpoczął się jednak od rozczarowania, kiedy poznano wyjściowy skład gospodarzy. Wiele osób zastanawiało się, czy Juve potraktuje mecz poważnie. Organizatorzy zapewniali, że tak będzie, tymczasem to właśnie fani biało-zielonych mogli czuć się zlekceważeni. Jerzy Brzęczek posłał do boju od pierwszej minuty zaledwie trzech graczy ze składu, który można by nazwać podstawowym. Byli to: Daniel Łukasik, Michał Mak i Piotr Wiśniewski. To był oczywiście tylko sparing, ale kiedy gra się z takim przeciwnikiem trzeba posłać do boju najlepszych. 32 lata temu Lechia po pogromie w Turynie również mogła wystawić „rezerwistów” jednak wówczas tak nie postąpiono.
W środę, jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego uhonorowano właśnie przedstawicieli tamtej drużyny, której udało się awansować do europejskich pucharów. Pierwszą piłkę w meczu uderzył natomiast Lech Wałęsa i zaraz po tym Juventus przeszedł do ataku. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 4 minucie Paul Pogba nie niepokojony przez nikogo z łatwością doszedł do piłki bitej z rzutu rożnego i otworzył wynik. Klub z Włoch z łatwością pokazał, że potrafi poradzić sobie z piłkarzami z Gdańska i w następnych minutach nieco odpuścił. Wielokrotni mistrzowie Italii chcieli za wszelka cenę podwyższyć po koronkowej akcji, często byli bardzo blisko podwyższenia rezultatu, jednak gubili się w dryblingach na polu karnym. Zdecydowanie jednak górowali nad gospodarzami umiejętnościami technicznymi i kiedy tylko dochodziło do poważnej walki o piłkę było to widać.
Gospodarze mogli liczyć tylko na kontry, a i tak składniejsze akcje widać było w ich wykonaniu dopiero pod koniec pierwszej połowy. W 39 minucie Bartłomiej Pawłowski uderzył w słupek, zaś po chwili z dystansu uderzał Wiśniewski i Gianluigi Buffon przeniósł piłkę nad poprzeczką.
Druga połowa rozpoczęła się od wyśmienitej okazji Mario Mandżukicia, jednak napastnik Juventuzu niezbyt dokładnie opanował piłkę i wynik nie uległ zmianie. Stopniowo Jerzy Brzęczek wprowadzał na boisko podstawowych graczy i gra Lechii poprawiła się. Często jednak ich ataki likwidowane były już w polu karnym „Juve”, dzięki lepszemu wyszkoleniu technicznemu obrońców gości. W 58 minucie z pola karnego strzelał Michał Mak, ale dobrze ustawiony był Norberto Neto. Wreszcie w 82 minucie gdańszczanie wyrównali. Adam Buksa otrzymał piłkę po rozegraniu jej z Nazario i uderzył na bramkę Włochów. W tym momencie goście znów przyspieszyli grę. W ostatniej minucie regulaminowego czasu „rozklepali” gdańską obronę a Mandzukić strzałem pod poprzeczkę ustalił wynik meczu.
LECHIA GDAŃSK – JUVENTUS 1:2 (0:1)
0:1 Pogba (4)
1:1 Buksa (82)
1:2 Mandżukić (90)
JUVENTUS: Buffon (57 Neto) - Lichtsteiner, Chiellini (8 Caceres, 67 Parodi), Bonucci (46 Evra), Rugani- Sturaro (46 Marchisio), Kedira (63 Vitale), Pogba (46 Clemenza), Padoin – Zaza (46 Mandżukić), Dybala (46 Morata, 71 Cerri)
LECHIA: Budziłek (46 Bąk) – Stolarski (54 Wojtkowiak), Rudinilson (64 Janicki), Chrzanowski (64 Maloca), Marković (64 Wawrzyniak) – Dźwigała (64 Borysiuk), Łukasik (54 Vranjes) – Mak (64 Makuszewski), Pawłowski (64 Mila), Haraslin (64 Nazario) – Wiśniewski (46 Kuświk, 77 Buksa)
Żółte Kartki: Wiśniewski (Lechia)
Sędziował: Dominik Sulikowski
Widzów: 25 000
Krzysztof Klinkosz
Inne artykuły związane z:
- 01/08/2015 20:18 - Aktywne wakacje z GOKF (5) - Zajęcia rekreacyjne
- 01/08/2015 19:44 - Biało-czerwoni wygrali "Żużlową Bitwę" z Byłymi Gwiazdami Wybrzeża
- 01/08/2015 03:23 - Lechia z punktem, ale nadal bez zwycięstwa
- 30/07/2015 18:00 - Przyjdzie przełamanie?
- 30/07/2015 17:51 - Kossakowski wygrał półfinał Srebrnego Kasku
- 29/07/2015 06:46 - Lechia – Juventus - będzie rewanż za PZP?
- 29/07/2015 06:43 - Marković nowym graczem Lechii
- 28/07/2015 11:19 - Juventus wybrał Hotel Gdańsk
- 28/07/2015 11:11 - Składy na Polish Speedway Battle
- 27/07/2015 09:12 - Wybrzeże rozbiło "Wilki"