Nowa Lechia wciąż w fazie budowy. Pokazał to mecz z Podbeskidziem. Cały czas brakuje zgrania i odpowiednich decyzji. Jednak jeśli wszystko będzie szło takim torem jak do tej pory, to za kilka kolejek będziemy nad morzem oglądać naprawdę silną drużynę. Piłkarzy oceniamy w skali 0-5.
Dariusz Trela (4) – W końcu! W końcu zagrał mecz, jakiego się od niego oczekuje. Dobrze czytał grę na przedpolu, zaczął dyrygować obroną i kilkukrotnie uchronił zespół przed stratą bramki. Oby to nie był pojedynczy przebłysk jego umiejętności.
Marcin Pietrowski (3) – Szału nie było. Praktycznie niewidoczny w całym meczu, ale też za wiele do roboty nie miał.
Rafał Janicki (3,5) – Jak zwykle poprawny. Kasował co było do skasowania. Jedyny minus przy akcji Patejuka, kiedy dał się łatwo ograć.
Tiago Valente (3,5) – Portugalczyk chyba w końcu odpalił. Grał pewnie, mógł nawet zdobyć bramkę. Ale tak, jak Janickiemu przydarzył mu się prostu błąd, kiedy jak tyczkę minął go Pazio i trafił w słupek bramki Lechii.
Nikola Leković (2,5) – W meczu z Podbeskidziem Serb był niczym Dr Jekyll i Mr Hyde. Pierwsza połowa na jego poziomie, druga zaś fatalna. Jednak po takiej serii świetnych występów kiedyś musiał przyjść chwilowy kryzys.
Ariel Borysiuk (4,5) – Absolutny król środka pola. Od czasu Łukasza Surmy brakowało defensywnego pomocnika tej klasy. Dużo widzi, świetnie dogrywa, jeszcze lepiej odbiera. Strzelił też ładną bramkę z ponad 20 metrów, ale sędzia miał kaprys i odgwizdał spalonego. Tak czy inaczej – brawo!
Stojan Vranješ (2) – Co się dzieje z Bośniakiem!? W meczu z „Góralami” znów niewidoczny. Na początku jeszcze starał się grać po swojemu, ale z każdą kolejną minutą gasł. Wynika to chyba z ustawienia drużyny, w którym Vranješ czuje się niepotrzebny. Musi nad tym pomyśleć trener Machado, bo jest to piłkarz, który już nie raz udowodnił, że potrafi poderwać drużynę.
Maciej Makuszewski (4) – Ocena ciut zawyżona przez jego dobrze wyprofilowane czoło od którego po kiksie Zajaca odbiła się piłka i wpadła do bramki. Na początku spotkania był to stary, dobry „Maki”. Szalał na prawej stronie, dobrze przedzierał się przez linię obrony, ale później znów trochę zniknął. Wciąż ma wahania formy, ale ogólnie na plus.
Piotr Wiśniewski (4) – Cichy bohater. Mniej widoczny niż w Białymstoku, ale znów miał duży wkład w dobrą grę zespołu. Miał kilka świetnych przerzutów, a poza tym to na nim Sokołowski złapał „czerwo”.
Bartłomiej Pawłowski (3,5) – Lepiej niż tydzień temu. Zdecydowanie lepiej. Widać było zaangażowanie, pomysłowość i chęć do strzelenia bramki. Ale chciał chyba za bardzo i jakość piłkarska na tym ucierpiała. Tak czy inaczej, kubeł zimnej wody z Białegostoku poskutkował.
Zaur Sadajew (3,5) – Widać, że nie za bardzo wie jak ma strzelić bramkę, bo koledzy do niego nie podają jak do napastnika. Dlatego Czeczen sam stara się kreować akcje i dogrywać do innych. Wychodzi mu to świetnie. Szkoda, że reszta nie potrafi tego wykorzystać. Po raz kolejny jest to dowód na to, że warto spróbować opcji gry z dwoma napastnikami.
Rezerwowi:
Daniel Łukasik (3,5) – W 60. minucie zastąpił Vranješa i trzeba powiedzieć, że dobrze wszedł w mecz. Był bardzo ofensywnie usposobiony, ale pod polem karnym brakowało zimnej krwi, przez co podejmował złe decyzje. Najwyraźniej chce udowodnić, że warto na niego stawiać od początku spotkania.
Adam Buksa (3,5) – Wszedł na krótko, ale wystarczyło to do obiektywnej oceny. Jest wysoki i bardzo sprawny. Dobrze wyszkolony technicznie. Do tego gra z wielkim zaangażowaniem i inteligencją. Będzie z niego dużo pożytku. Warto go ustawić obok Sadajewa, bo obaj mają smykałkę do kombinacyjnej gry.
Mateusz Możdżeń – grał zbyt krótko.
goch
- 29/07/2014 20:55 - XXI Bieg św. Dominika
- 28/07/2014 18:50 - Pieszczek wywalczył kolejny finał
- 27/07/2014 16:53 - Pieszczek drugi w Srebrnym Kasku
- 26/07/2014 18:30 - W Pucharze Św. Dominika zawiedli tylko kibice
- 26/07/2014 10:14 - Trenerzy po meczu Lechia - Podbeskidzie
- 25/07/2014 20:19 - Biało-zieloni zwyciężyli Podbeskidzie
- 25/07/2014 17:55 - Kto zdobędzie Puchar Św. Dominika?
- 24/07/2014 18:22 - Przełamać klątwę Podbeskidzia
- 24/07/2014 18:17 - Atomówki zagrają pod nową nazwą
- 24/07/2014 17:34 - Nowa Lechia oczami kibiców