Piłkarze Lechii po meczu ze Śląskiem przygotowują się do kolejnych spotkań. W półfinale pucharu Polski zagrają z Legią.
W ostatniej kolejce ligowej biało-zieloni grali we Wrocławiu ze Śląskiem. Niestety przegrali 1:2, ale co gorsza nie pozostawili po sobie najlepszego wrażenia. Z drugiej strony jednak przyznać też trzeba, że to zespół trenera Lenczyka zagrał doskonale w destrukcji. Defensywni pomocnicy potrafili wyłączyć z gry Razacka Traore, który w poprzednich spotkaniach decydował o sile gdańskiej drużyny. Nie pozwolili także żadnemu innemu graczowi rozwinąć skrzydeł, przez co udało im się to spotkanie wygrać. Lechia miała, co prawda, swoje szanse na wyrównanie, ale biało-zieloni dali radę strzelić zaledwie jednego gola. Ważne jest tylko żeby takie spotkanie się nie powtórzyło, gdyż jeśli Lechia chce walczyć o najwyższe cele, to trzeba zdobywać punkty.
Reprezentacje
Aż sześciu piłkarzy biało-zielonych otrzymało powołania na mecze swoich reprezentacji. Sebastiana Małkowskiego, który w piątek zadebiutował w reprezentacji Polski. Takie przynajmniej przecieki wychodzą za sztabu kadry. W swoich reprezentacjach mogą zagrać także Levon Airapetian (Armenia), Abdou Razack Traore (Burkina Faso), Rafał Janicki (Polska U-19), Ivans Lukjanovs (Łotwa), oraz Vytautas Andruskevicius (Litwa). Bez tych zawodników trwają przygotowania do spotkania z Bełchatowem, które już 1 kwietnia. Lechia nie rozegra żadnego sparingu, ale dobrą okazją do ogrania się rezerwowych może być sobotni mecz rezerw z Gryfem Słupsk. Początek o 18:00.
Kłopoty Wiśniewskiego
Jeden z najlepszych zawodników Lechii w tym sezonie raczej już nie zagra. Na początku marca przeszedł on operację kolana, która uniemożliwi mu występy najprawdopodobniej do końca sezonu. Kłopoty z tym stawem rozpoczęły się jeszcze na Amber Cup w Słupsku, ale krótka rehabilitacja dała pozytywny skutek i piłkarz trenował. Niestety problem się odnowił i trzeba było ciąć. Bez Piotra Lechia nie jest już tak silna w ofensywie. W rundzie jesiennej był on najlepszym wchodzącym w drużynie Tomasza Kafarskiego. Strzelił gola w derbach, czego już w tym sezonie nie dokona.
Puchar Polski
Lechia awansowała do półfinału pucharu Polski. Po ciężkich bojach z Jagiellonią teraz czas zmierzyć się z Legią Warszawa. Przeciwnik teoretycznie bardzo wymagający, ale w tym sezonie nie gra zbyt dobrze. Podopieczni Macieja Skorży gubią punkty ze słabszymi rywalami, ponoszą klęski z silniejszymi. Tylko ze względu na mocno wyrównaną ligę zajmują w niej aż trzecie miejsce. To dużo za wysokie progi dla tej drużyny. Lechia w tym sezonie mocno celuje w puchar, gdyż jest to jedna z dróg do europejskich pucharów, a przez to jest szansa wypełnić stadion w Letnicy kibicami. PZPN chyba bardzo na rękę kibicom Lechii postanowił, że finał rozgrywek odbędzie się w Bydgoszczy, na stadionie Zawiszy. W razie ewentualnego awansu na obiekcie przy ul. Gdańskiej może być biało-zielono. Nawet nazwa ulicy bliska.
Lechia przez najbliższy tydzień będzie spokojnie przygotowywać się do dalszej walki.
Filip Albertowicz
Inne artykuły związane z:
- 26/03/2011 22:12 - Kompromitacja Bałtyku w Zielonej Górze
- 26/03/2011 22:06 - Pierwsze zwycięstwo Arki AD 2011
- 26/03/2011 22:03 - Atom wygrał mecz walki
- 26/03/2011 13:30 - Unibax - Wybrzeże LIVE!
- 26/03/2011 12:45 - Nowy trener w Arce. Będzie miotła?
- 26/03/2011 09:22 - Składy na sparing w Toruniu
- 25/03/2011 20:27 - Asseco prawie pewne pierwszego miejsca
- 25/03/2011 19:34 - Małkowski w pierwszym składzie przeciwko Litwie
- 25/03/2011 09:35 - Wybrzeże pojedzie z Unibaxem i indywidualnie
- 24/03/2011 19:47 - Bałtyk zagra z Lechią