W najbliższy weekend nasze koszykarskie ekipy grają mecze u siebie. W sobotę Start będzie starał się przedłużyć serię porażek Stelmetu, w niedzielę Asseco odkuć sobie porażkę w Tel Avivie pokonując Rosę, a Trefl postara się, żeby Turów poznał wreszcie smak porażki.
W sobotnim meczu Start postara się pokonać Stelmet Zielona Góra. Drużyna, która trzecią kolejkę z rzędu potyka się z trójmiejskimi ekipami, ma bardzo słaby wynik w tych rywalizacjach. Po kolei pokonali ich zawodnicy Prokomu i Trefla, a teraz przyszedł czas na mecz ze Startem. Mniej popularna z gdyńskich drużyn nie jest jednak bez szans, szczególnie we własnej hali, gdzie grają z reguły dobre zawody. W ostatnim meczu u siebie udało im się pokonać AZS Koszalin, który już na swojej ścianie skalpy mistrza i wicemistrza Polski. Stelmet to jednak inna bajka. Drużyna kreowana przez ekspertów na przyszłego mistrza kraju, nie potrafiła pokazać swojej dominacji nad największymi rywalami o to miano. Nawet duet HO-HO, czyli Hosley i Hodge nie są gwarantem dobrego wyniku. Jednak mając tak silny i wyrównany skład, to Stelmet jest faworytem tego spotkania.
W niedzielę kibice koszykówki będą mieli ciężki orzech do zgryzienia. Wybrać mecz Trefl – Turów, czy może Asseco – Rosa? Z jednej strony mecz w Sopocie będzie ciekawszy pod względem sportowym, jednak na hali w Gdyni lepie się te mecze ogląda.
Mecz Trefla zaczyna się o 17:30. Sopocianie zagrają z jedyną na razie niepokonaną drużyną TBL, choć ma zaległy mecz z Asseco. Trzeba jednak przyznać, że Turów nie grał jeszcze z najsilniejszymi. Anwil był i jest bez formy, Czarni jeszcze nie doszli do optymalnej dyspozycji, choć idzie im coraz lepiej, a Jezioro gra trochę w kratkę. Z silnymi rywalami w lidze VTB zgorzelczanom nie idzie już tak dobrze. Trefl będzie pierwszym bardzo mocnym rywalem tej drużyny w Polsce. Nie mając w składzie klasowego rozgrywającego, ekipa ta bazuje na indywidualnościach. A tych jest w Zgorzelcu kilka. Największa gwiazdą jest Dawid Jackson, który z musu często rozgrywa piłkę, a także Damian Kulig, który spędził całe lato z reprezentacją i wywalczył awans na Eurobasket. Wspomnieć jeszcze trzeba Arona Cela, który z roku na rok robi solidne postępy. Turów jest drużyną solidną, jednak nie może się raczej mierzyć z czołówką.
Trefl po pokonaniu Stelmetu nie powinien mieć problemów z ograniem tej drużyny. Szczególnie, że już w środę czeka ich bardzo ważne spotkanie w Eurocup. Tam zmierzą się z Galatasaray Stambuł, więc mecz z Turowem musi być dla nich jak bułka z masłem.
Tego samego dnia o 18:00 swój mecz rozpocznie Asseco Prokom Gdynia. Mecz z Rosą Radom, powinien należeć do tych bez historii, gdzie kopciuszek przyjeżdża do bogatego rywala i zostaje odprawiony z kwitkiem. Tak najprawdopodobniej będzie, ale to jest sport i teoretycznie wszystko jest możliwe. W Rosie nie ma typowo klasowych zawodników, jednak jest kilku graczy, których można uznać za bardzo solidnych ligowców. Liderem tej ekipy jest Hubert Radke, który do spółki z JJ Montgomerym, są najlepiej punktującymi zawodnikami drużyny. Jest też nieobliczalny rozgrywający Nikola Vasojevic, a także doświadczony ligowiec Piotr Kardaś. Taka układanka zbudowana przez trenera Karola może pokona każdą drużynę, ale nie w każdym meczu. Gdy mają dzień, są bardzo silni.
Gdynianie muszą jednak zmyć z siebie gorycz porażki z Maccabi, więc zrobią wszystko, żeby wygrać i to wysoko.
Nasze typy na weekend: Start nie będzie miał raczej szczęścia i przegra ze Stelmetem.
Trefl zaskakująco łatwo pokona Turów.
Asseco wygra z Rosą.
FA
- 04/11/2012 18:28 - Trefl wygrywa z PGE Turowem - wynik
- 04/11/2012 18:14 - Atom Trefl zwycięski we Wrocławiu - wynik
- 04/11/2012 15:20 - Lechia na PGE Arena przegrała z Legią - wynik
- 03/11/2012 19:05 - Start przegrał ze Stelmetem - wynik
- 03/11/2012 18:04 - Pierwsza wygrana Lotosu Trefla! - wynik
- 02/11/2012 12:13 - Maccabi rozbiło Assecoi Prokom
- 02/11/2012 11:09 - Kamienne szachy na lodzie - GALERIA
- 30/10/2012 21:26 - Kibice żużla chcą silnego klubu
- 30/10/2012 20:48 - "Atomówki" zablokowały rywalki
- 29/10/2012 15:57 - Robert Terlecki drugim kandydatem na prezesa GKS Wybrzeże SA