Koszykarze Startu Gdynia i Asseco Prokomu Gdynia solidarnie przegrali swoje mecze w ramach TBL. Asseso przegrało ze Stelmetem Zielona Góra, a Start poległ z koszalińskimi akademikami.
Mecz w Zielonej Górze oglądał nadkomplet kibiców, ponad 5 tysięcy fanów koszykówki, w tym kilkanaście osób z Trójmiasta. Aż miło patrzy się na mecze przy takiej widowni, szczególnie gdy przynoszą spore emocje.
Stelmet Zielona Góra - Asseco Prokom Gdynia 83:74 (28:16, 17:21, 16:19, 22:18)
Stelmet: Dejan Borovnjak 26, Marcin Sroka 16, Quinton Hosley 13, Walter Hodge 10, Kamil Chanas 9, Mantas Cesnauskis 4, Oliver Stevic 3, Rob Jones 2, Łukasz Seweryn.
Asseco: Łukasz Koszarek 22, Jerel Blassingame 12, Mateusz Ponitka 11, Rasid Mahalbasic 10, Adam Hrycaniuk 8, Robert Witka 7, Piotr Szczotka 4, Piotr Pamuła, Krzysztof Roszyk, Przemysław Zamojski, Ryan Richards.
Od samego początku spotkania swój rytm narzucili gospodarze tego potkania. Gdynianie przegrali pierwszą odsłonę dwunastoma punktami i przez kolejne dwie starali się odrobić straty. nie przychodziło im to łatwo, ale chwilami zmniejszali dystans do trzech oczek. Niestety w końcówce lepsi okazlai się zawodnicy z Zielonej Góry, którzy wygrali 83:74.
Gdynianie byli lepsi w większości kluczowych statystyk. Byli skuteczniejsi z gry, wygrali także tablicę. Niestety mieli też aż 24 straty, połowa z nich zaliczona Koszarkowi i Blassingameowi. W drużynie z Gdyni zadebiutował też nowy-stary Przemysław Zamojski, który jednak się nie popisał, zachowując zerowy dorobek punktowy. Teraz przed Asseco kilka dni przerwy i mecz ligowy u siebie z Turowem.
Druga gdyńska ekipa, Start Gdynia na równie trudnym terenie była blisko pokonania silnego AZS Koszalin.
AZS Koszalin - Start Gdynia 68:63 (12:14, 24:25, 15:12, 17:12)
AZS: Robinson 16, Wiśniewski 14, Milicić 8, Kuebler 8, Skibniewski 7, Leończyk 6, Harris 5, Mielczarek 2, Bigus 2.
Start: Wojdyła 14, Rothbart 12, Malczyk 10, Śnieg 8, Mordzak 7, Kowalczyk 6, Pełka 4, Jankowski 2, Mokros, Andrzejewski.
Mecz nie stał na wysokim poziomie sportowym, ale trzymał w napięciu do samego końca. Gdynianie solidnie rozpoczęli spotkanie i jak równy z równym grali z teoretycznie mocniejszym rywalem. Dzięki ambitnej postawie, do przerwy prowadzili trzema punktami. Obraz gry nie zmienił się w drugiej połowie i cały czas kibice oglądali wyrównane spotkanie. Kluczowe okazały się ostatnie minuty, w których gospodarzom udało się odskoczyć na kilka punktów i już do końca spotkania utrzymać przewagę.
Gdynianie byli skuteczniejsi z gry. Wygrywali też tablicę i dopóki z boiska za faule nie musieli zejść Tomasz Wojdyła i Robert Rothbart, ich szanse na wygraną były bardzo wysokie. Podobnie jak ich bardziej utytułowani koledzy z Asseco, koszykarze Startu mieli bardzo dużo, bo aż 22 straty. To chyba ta statystyka zaważyła o końcowej porażce. W następnej kolejce Gdynianie podejmą Kotwicę Kołobrzeg.
FA
- 08/01/2013 07:55 - Lechia wznowiła treningi - GALERIA
- 08/01/2013 07:51 - Arka Gdynia rozpoczyna przygotowania
- 07/01/2013 19:28 - Atom Trefl wygrywa w Bielsko-Białej!
- 07/01/2013 17:08 - Szwedzkie uzupełnienie Wybrzeża
- 07/01/2013 11:35 - Futsalowe derby Pomorza dla "Czerwonych Diabłów" z Chojnic - GALERIA
- 06/01/2013 17:47 - Srebro i brąz dla SKT Sopot w Halowych Drużynowych Mistrzostw Polski 2013
- 06/01/2013 17:24 - Jeschke: Ze spokojem szykuje się na mistrzostwa świata w Moskwie
- 06/01/2013 17:15 - Chabowski: Występ w maratonie londyńskim rekompensatą za igrzyska
- 06/01/2013 16:37 - Sulik i Rządkowski wygrali turniej o puchar Gdańskiej Szkoły Floretu - GALERIA
- 05/01/2013 23:13 - AZS UG Gdańsk - Red Devils Chojnice 1:7 - wynik