Po dramatycznym meczu zakończonym tie-breakiem, Indykpol AZS Olsztyn pokonał Lotos Trefl Gdańsk 3:2 w pierwszym spotkaniu o 9. miejsce w PlusLidze. Drugie starcie obu ekip za tydzień w Gdańsku.
Indykpol AZS Olsztyn – Lotos Trefl Gdańsk 3:2 (23:25, 25:19, 25:14, 26:28, 15:10)
Żółto-czarni z wysokiego „c” rozpoczęli spotkanie w Olsztynie pewnie wygrywając pierwszego seta. Za sprawą dobrej postawy Mikko Oivanena w ataku oraz licznych błędów w obronie olsztynian, Trefl na pierwszą przerwę techniczną zszedł, prowadząc 8:6. Tuż po niej Fin kontynuował skuteczną grę, do tego gdańszczanie pewnie grali w bloku (przede wszystkim Dmitro Vdovin) i przy okazji drugiej przerwy technicznej, wygrywali już 16:13. Ostatecznie pierwszą partię podopieczni Dariusza Luksa wygrali 25:23, niemniej niezła skuteczność gospodarzy w końcówce seta kazała przypuszczać, że w kolejnych odsłonach spotkania skóry łatwo już nie sprzedadzą.
I faktycznie tak było, dwa kolejne sety padły bowiem łupem graczy Tomasso Totolo. O ile jeszcze druga partia była bardzo wyrównana (wygrana Indykpolu 25:19, głównie za sprawą skutecznych zagrywek), o tyle trzeci set to już prawidziwy popis gospodarzy, przy jednoczesnej indolencji w obronie i na przyjęciu gości. Wygrana 25:14 najlepiej odzwierciedla jak świetnie w tej części meczu dysponowani byli olsztynianie.
Na szczęście Trefl się nie poddał i po dramatycznej walce, wygrał czwartego seta 28:26. Co prawda na obie przerwy techniczne nasz zespół schodził przegrywając (6:8 i 14:16). Przy stanie 23:24 system challenge wykazał, że Oivanen trafił w boisko, a nie jak sędziowie początkowo zinterpretowali jako atak autowy, więc gra rozpoczęła się od nowa. Ta sytuacja uskrzydliła Trefla. I choć w „grze na przewagi” Lotos dwukrotnie przegrywał, to jednak w decydującym momencie potrafił się zmobilizować i doprowadził do tie-breaku.
W nim jednak górą byli rywale z Olsztyna, wygrywając 15:10. Indykpol w ostatniej odsłonie zagrał pewnie i skutecznie, czego niestety nie można powiedzieć o Treflu. Niemniej porażka 2:3 to nie koniec świata. Gdańszczanie pokazali w hali „Urania” kawał naprawdę dobrej siatkówki, która daje nadzieje, na to, że 9. miejsce w PlusLidze jest absolutnie w zasięgu naszych siatkarzy.
Maciej Kanczak
- 14/03/2012 22:53 - Lotos Trefl wygrywa i zostaje w PlusLidze!
- 13/03/2012 19:22 - Żużlowy weekend na gdańskim torze
- 13/03/2012 11:30 - Zięba: Pracować z tymi zawodniczkami to honor i zaszczyt
- 12/03/2012 22:12 - Pierwsze jazdy gdańszczan
- 12/03/2012 09:55 - Pedersen czwarty w inauguracji sezonu na Wyspach
- 10/03/2012 18:00 - Już byli w ogródku...
- 10/03/2012 12:21 - Atom Trefl - Tauron 5 mecz półfinałowy LIVE: 3:2 - 25:13, 22:25, 23:25, 25:22, 15:13
- 09/03/2012 19:06 - Kafarski remisuje w debiucie
- 09/03/2012 18:37 - Górnik - Lechia: Wygrana - podstawowa sprawa
- 09/03/2012 18:34 - Atom Trefl przełamie schemat?