Asseco i Trefl wygrywają na wyjazdach

Obie nasze drużyny koszykarskie pokonały na wyjazdach swoich rywali zapewniając już sobie miejsce w pierwszej czwórce na fazę play-off. Asseco wygrało w Starogardzie, a Trefl w Warszawie.

Polonia Warszawa – Trefl Sopot 62:74 (19:23, 15:21, 13:13, 15:17)

POLONIA: Nana 21, Hinson 10, Easley 10, Łączyński 7, Wichniarz 4 - Nowakowski 7, Czujkowski 3, Krajewski.

TREFL: Stefański 11, Kikowski 9, Kinnard 9, Gustas 7, Ceranić 6 - Dylewicz 11, Ljubotina 9, Waczyński 8, Harrington 4.

Trefl od samego początku spotkania sukcesywnie budował sobie przewagą nad Polonią. W drużynie trenera Wojciecha Kamińskiego najlepiej spisali się jak zwykle Amerykanie, ale nawet oni bez pomocy z ławki nie byli w stanie nic zrobić. Już po pierwszej połowie sopocianie prowadzili 10 punktami, w drugiej w miarę spokojnie kontrolując przebieg meczu aż do szczęśliwego końca.

Nasze oceny zawodników:
Marcin Stefański – 7 – Jak zawsze walka na całego. Zdobył punkty na 55% skuteczności, miał też 6 zbiórek i 2 asysty.
Paweł Kikowski – 6,5 – W ataku nie miał dnia przez swoją skuteczność (30%), ale nadrabiał to w obronie. Twardo walczył co poskutkowało 2 przechwytami.
Lawrence Kinnard – 7 – Zaliczył aż 13 zbiórek, a także 1 przechwyt.
Giedrius Gustas – 7 – Miał bardzo niską skuteczność (22%), ale za to zaczął zauważać kolegów – 3 asysty. Poza tym dobra obrona poskutkowała 4 przechwytami.
Dragan Ceranić – 7 – Zagrał bardzo krótko, ale zrobił swoje.
Filip Dylewicz – 6,5 – Miał o wiele słabszą skuteczność niż zwykle (30%), za to pomagał zbiórkami i jednym blokiem.
Slobodan Ljubotina – 7 – wreszcie niezłe spotkanie tego zawodnika. Punkty na niezłej skuteczności, a także zbiórki i aż 4 faule na nim pozwalają go wysoko ocenić.
Adam Waczyński – 6 – Trochę słabszy mecz tego gracza, ale nie wróżymy trwałej tendencji.
Lorinza Harrington – 7 – 4 asysty, 6 zbiórek i 2 przechwyty.

Sopocianie zagrali bardzo nieskutecznie w tym spotkaniu. 38% skuteczności z gry to za mało jak na zespół walczący o medale. Sopocianie jeszcze mają szanse na drugie miejsce w lidze, wystarczy, że wygrają ostatnie spotkanie z Turowem.

Polpharma Starogard Gdański – Asseco Prokom Gdynia 63:81 (18:17, 21:20, 15:24, 9:20)

POLPHARMA: Vaughn 16, Archibeque 14, Hicks 11, Skibniewski 9, Cielebąk 2 oraz Mirković 4, Chanas 4 , Gilmore 3, Metelski.

ASSECO PROKOM: Ewing 18, Varda 11, Eldridge 6, Szczotka 5, Witka oraz Videnov 15, Hrycaniuk 10, Szubarga 8, Adams 3, Burrell 3, Frasunkiewicz 2, Seweryn.

Gdynianie wbrew pozorom nie mieli łatwej przeprawy. Do końca trzeciej kwarty gospodarze grali z Asseco jak równy z równym, ale na szczęście dłuższa ławka mistrzów Polski pozwoliła pokonać triumfatorów pucharu Polski.

Nasze oceny:

Daniel Ewing – 8 – Punkty na niezłej skuteczności, 3 asysty, 3 przechwyty.
Ratko Varda – 6,5 – Beznadziejna skuteczność z gry (28%) i 3 straty, ale z drugiej strony był aż 6 razy faulowany i trafił 7/10 wolne.
Courtney Eldridge – 6 - 50% z gry, ale tylko 3 asysty…
Piotr Szczotka – 6 – Jak zwykle miał on głównie zadania defensywne, ale spenił je dość dobrze. Miał dużo mniej zbiórek niż zwykle, ale ogólnie przyzwoite spotkanie.
Robert Witka – 5 – Miał dwa bloki. To poza 5 faulami jego jedyne statystyki tego spotkania.
Filip Videnov – 8 – Miał doskonałą skuteczność gry (71%), nie pomylił się z wolnych (4/4), był faulowany 4 razy i miał 4 zbiórki. To wszystko w 25 minut. Gracz meczu.
Adam Hrycaniuk – 7 – Punktował na doskonałej skuteczności (80%), ale także twardo grał w obronie. Był też 5 razy faulowany.
Krzysztof Szubarga – 6 – Trafiał w ważnych momentach, ale tak ogólnie nie był to jego najlepszy mecz.
Tommy Adams – 5 – Trafił raz. Rzucał dwa razy. W 12 minut. Jak na super strzelca to za mało.
Ronnie Burrell – 6 – zagrał dobrze w obronie i zebrał 7 piłek.
Przemysław Frasunkiewicz – 5 – Grał krótko, więc nie miał się czym wyróżnić.
Łukasz Seweryn – Grał tylko 2 minuty.

Asseco ma teraz przed sobą 2 bardzo trudne mecze. Już w środę podejmuje AZS Koszalin w zaległym meczu, a gw następna niedzielę mecz wyjazdowy z Anwilem. Jeśli gdynianie myślą poważnie o pierwszym miejscu to muszą wygrać oba te spotkania.

FA