Lechia już w sobotę zmierzy się w pierwszej wiosennej kolejce z Ruchem Chorzów. Ten mecz będzie rozgrywany w arktycznych temperaturach, choć lechiści się tego nie boją. – My Polacy jesteśmy do tego przyzwyczajeni – twierdzi trener Tomasz Kafarski.
Galeria zdjęć ze środowego treningu Lechii - http://www.wybrzeze24.pl/galerie?func=viewcategory&catid=91
Lechia jest poważnie osłabiona. Na Śląsk nie pojechało dwóch podstawowych obrońców – Kożans i Deleu. Ich miejsce mogą zająć nowi w Lechii Vućko i Airpetian.
W poprzednim spotkaniu pomiędzy tymi drużynami wynik był remisowy. Pomimo miażdżącej przewagi gdańszczan, nie udało się wygrać tego spotkania. Jednak wówczas nie było wśród podopiecznych Tomasza Kafarskiego ani Abdou Traore, ani Buvala, a to są zawodnicy, którzy teraz będą odpowiadać za ofensywną postawę Lechii. Łącznie zdobyli aż siedem z 22 goli strzelonych jesienią. Nie będzie za to w Lechii grał już drugi najskuteczniejszy strzelec – Paweł Buzała. Odszedł do Bełchatowa i tam będzie starał się poprawić swój bilans bramkowy.
W Ruchu gra obecnie wychowanek biało-zielonych Marek Zieńczuk. Odszedł z Gdańska w przerwie zimowej, nie mogąc się doczekać wywalczenia miejsca w składzie, a może i odrobinę bojąc się „klauzuli antykorupcyjnej”. Nie będzie może kluczowym graczem chorzowskiej ekipy, ale zawsze był solidnym ligowcem.
Lechia wybrał się na Śląsk następującym składem:
Bramkarze: Paweł Kapsa, Sebastian Małkowski.
Obrońcy: Vytautas Andriuskevicius, Levon Airapetian, Rafał Janicki, Luka Vućko, Krzysztof Bąk.
Pomocnicy i skrzydłowi: Marcin Pietrowski, Łukasz Surma, Kamil Poźniak, Paweł Nowak, Marko Bajić, Abdou Razack Traore, Ivans Lukjanovs, Piotr Wiśniewski.
Napastnicy: Aliaksandr Sazankou, Bedi Buval, Tomasz Dawidowski.
Z powodu braku dwóch wspomnianych wcześniej defensorów, największe kłopoty będą w doborze formacji obronnej. Jednak w jakimś celu zostali sprowadzeni do Lechii nowi zawodnicy. Przewidujemy zatem następujący skład:
Małkowski – Pietrowski, Bąk, Vućko, Andruskevicius – Surma, Nowak, Poźniak – Traore, Lukjanovs - Buval.
Lechia pokaże w tym spotkaniu niezły futbol. Podczas zgrupowania i na treningach biało-zieloni potrafili spiąć się na tyle, że miło się ich oglądało. Na ligę powinno być jeszcze lepiej. Trener i zawodnicy wiedzą o przeciwniku prawie wszystko, więc nie powinno być źle. – Oglądaliśmy Ruch w Turcji i jestem pewien, że będziemy przygotowani pod każdym względem do tego spotkania – twierdzi Kafarski. Wtóruje mu kapitan drużyny. – Wierzymy, że jesteśmy dobrze przygotowani – mówi Łukasz Surma – To co trener zaplanował nam przekazać, przekazał – kwituje.
Lechia jest bardzo przyzwoitą drużyną. Nie powinna mieć kompleksów przed zespołami z czołówki, nie mówiąc już o walczących o utrzymanie. Takich jak Ruch.
FA
Inne artykuły związane z:
- 26/02/2011 19:01 - Nie boimy się Woodsa
- 26/02/2011 18:48 - Gwardia na kolanach
- 26/02/2011 18:31 - Bezbarwnie i nudno
- 26/02/2011 08:08 - Eliminacje Dworu Artusa z problemami
- 26/02/2011 07:55 - Koszykarskie derby TBL odsłona druga
- 25/02/2011 23:40 - Arka nie dotrwała do końca
- 25/02/2011 19:00 - Odwrót Lisów
- 25/02/2011 12:05 - Juniorzy młodsi Stoczniowca zdobyli złoty medal OOM
- 24/02/2011 20:26 - Arka zaczyna walkę
- 23/02/2011 19:10 - Poźniak i Buzała wymienili się miejscami