Piłkarze gdyńskiej Arki przegrali na ligowej inauguracji nowego stadionu z Wisłą 0:1, po pięknej akcji Patryka Małeckiego. Blisko 10 tysięcy kibiców oglądało ciekawe i emocjonujące widowisko. Jak na polską ligę i bardzo niską temperaturę oczywiście.
Galeria zdjęć z meczu - http://www.wybrzeze24.pl/galerie?func=viewcategory&catid=92
Arka Gdynia - Wisła Kraków 0:1 (0:0)
Bramka: Małecki 89'.
Arka: Moretto - Bruma, Rozić, Szmatiuk, Noll - Giovanni (61 Labukas), Płotka, Zawistowski, Bożok (88 Burkhardt), Bednarek - Mawaye (86 Ross)
Wisła: Pareiko - Cikos, Chavez, Jaliens, Paljic - Małecki, Wilk, Sivakou (85 Jirsak), Melicsohn, Kirm (85 Żurawski) - Genkov (90 Garguła).
Żółte kartki: Płotka; Małecki
Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa)
Widzów: 9 170.
Nasze oceny piłkarzy (skala 1-10):
Marcelo Moretto – 4,5 – Nowy nabytek Arki nie pokazał się z najlepszej strony. Kilka bardzo niepewnych interwencji stworzyło groźne sytuacje dla Wisły.
Marciano Bruma – 6 – Ne pokazał nic nadzwyczajnego, ale nie popełnił też żadnego rażącego błędu.
Ante Rozić – 6 – Podobnie jak Bruma
Maciej Szmatiuk – 6 – nieźle w obronie, ale w ataku nie pomagał drużynie za bardzo.
Emil Noll – 6,5 – Nie było się do czego przyczepić, ale przy bramce dla Wisły przegrał główkę z Cikosem i Małecki miał łatwe zadanie.
Giovanni Duarte – 5 – Jak niestety zdążył nas przyzwyczaić. Słabo. Mało konstruktywny.
Michał Płotka – 5 – Także nie zachwycił.
Paweł Zawistowski – 5,5 – Pomimo starań, nie dał rady przy tym przeciwniku pokazać się z dobrej strony.
Miroslav Bożok – 6,5 – Jedna z jaśniejszych postaci w drużynie z Gdyni. Walczył w środku pola, starał się podawać do kolegów, ale niestety nic z tego nie wyszło.
Robert Bednarek – 4,5 – nominalny obrońca na skrzydle nie pokazał dobrego futbolu.
Joseph Mawaye – 5 – W ataku nie działo się niestety nic nadzwyczajnego. Samą szybkością nie da się wiele zwojować.
Tadas Labukas – 5 - za szybko wrócił chyba do składu po kontuzji. Nie pokazał nic dobrego.
Marcin Burkhardt i Junior Ross grali za krótko, żeby ich oceniać.
Po meczu powiedzieli:
Robert Maaskant (Wisła Kraków): - Przyjeżdżając tutaj wiedzieliśmy, że Arka nie zwykła u siebie przegrywać, więc spodziewaliśmy się bardzo trudnego meczu. Nie najlepiej go zaczęliśmy, ale też mieliśmy sporo kłopotów przed jego rozpoczęciem, jak chociażby z Siwakowem, który długo nie trenował lub Genkowem, który trochę się nam rozchorował. Arka rozpoczęła ten mecz bardziej agresywnie i stworzyła sobie kilka niezłych sytuacji strzeleckich. Później jednak zaczęliśmy kontrolować przebieg tego spotkania i uważam, że należał nam się rzut karny, ale na nasze nieszczęście arbiter popełnił błąd i puścił grę. W dalszej fazie spotkania stworzyliśmy sobie jeszcze 2-3 sytuacje, po których powinniśmy zdobyć gole, ale ostatecznie dokonał tej sztuki Patryk Małecki, który znów musiał zmagać się z problemem kibiców w meczu wyjazdowym. Strzelił fantastyczną bramkę w tym bardzo trudnym spotkaniu, za które słowa uznania należą się też Arce, ale uważam, że wygraliśmy zasłużenie.
Dariusz Pasieka (Arka Gdynia): - Trudno mi jeszcze zebrać myśli po tym meczu. Słuchałem jednak mojego kolegi i uważam, że my jednak przynajmniej na ten remis zasłużyliśmy. Nie po raz pierwszy jednak Wisła zdobyła bramkę w końcówce spotkania, a stało się tak za sprawą piłkarzy, którzy potrafią indywidualną akcją przesądzić o losach meczu. Żal mi mojej drużyny, bo zainwestowali w to spotkanie mnóstwo ambicji, umiejętności i niewiele brakowało, a byliby nagrodzeni za to chociaż jednym punktem. Remis zresztą uważam byłby dla nas dobrym otwarciem rundy. Co do bramki, to podobną sytuację do Małeckiego w pierwszej połowie miał Giovanni, ale zamiast strzelać zdecydował się podawać do Josepha Mawaye, natomiast Małecki pokazał, jak takie sytuacje się wykorzystuje. Szkoda tej bramki, bo zagraliśmy naprawdę dobre spotkanie, udało nam się zawiesić poprzeczkę Wiśle bardzo wysoko i w tym upatruję optymizm na kolejne mecze. Szkoda też, że nie udało się nam podtrzymać tej świetnej passy spotkań u siebie bez porażki, ale już za tydzień mamy szansę, aby dzisiejszą stratę odrobić.
Arka pokazała, że planuje w tej rundzie strzelić jakiegoś gola. Kilka akcji mogło się podobać, ale Wisła ma nóż na gardle, przez co nie mogła w piątek przegrać. Realnie myślący kibice mogą wynieść sporo optymizmu po tym meczu. Arka o mistrza już nie pogra, ale na utrzymanie ma spore szanse.
FA
- 26/02/2011 18:48 - Gwardia na kolanach
- 26/02/2011 18:31 - Bezbarwnie i nudno
- 26/02/2011 08:08 - Eliminacje Dworu Artusa z problemami
- 26/02/2011 07:55 - Koszykarskie derby TBL odsłona druga
- 26/02/2011 07:47 - Mróz im nie straszny
- 25/02/2011 19:00 - Odwrót Lisów
- 25/02/2011 12:05 - Juniorzy młodsi Stoczniowca zdobyli złoty medal OOM
- 24/02/2011 20:26 - Arka zaczyna walkę
- 23/02/2011 19:10 - Poźniak i Buzała wymienili się miejscami
- 23/02/2011 10:52 - Żużlowcy się integrowali