Zawodnicy Bałtyku Gdynia w poprzedniej kolejce rozgrywek II ligi grupy zachodniej ponieśli wyjazdową klęskę z ostatnią wówczas drużyną w tabeli – Polonią Słubice. Taki wynik na pewno nie satysfakcjonuje piłkarzy, trenera i kibiców. Przez tą porażkę gdyńska ekipa spadła na trzecie miejsce tabeli, a przed sobą ma bardzo trudny wyjazd. Na niedostępnym dla kibiców stadionie w Bydgoszczy zmierzy się z Zawiszą.
Podopieczni Piotra Rzepki muszą to spotkanie wygrać za wszelką cenę. Gdyby gracze z Bydgoszczy pokonali Bałtyk, wyprzedziliby ich w tabeli. Strata punktów w tak wyrównanych rozgrywkach bardzo szybko niweluje plany i marzenia jednej drużyny na wysokie miejsce, a innej ziszcza.
Zawisza w poprzedniej kolejce przegrał w derbowym pojedynku z Elaną Toruń. To nie mówi o żadnym kryzysie w szeregach zespołu prowadzonego przez Macieja Murawskiego. Derby rządzą się swoimi prawami, a w tym wypadku Elana wygrała po golu w samej końcówce. Zawisza to dalej silna ekipa, choć mocno osłabiona brakiem kibiców na stadionie. Po haniebnych burdach, do jakich doszło podczas meczu Pucharu Polski z Widzewem, stadion przy ul. Gdańskiej został zamknięty. Klub nie dość, że musiał remontować zniszczone trybuny, to jeszcze stracił przychody z biletów. Najgroźniejszym zawodnikiem podopiecznych trenera Murawskiego jest Wojciech Okieńczyc. Strzelił ona jak do tej pory 5 goli w lidze. Cały zespól zdobył ich jednak aż 19, więc potencjał ofensywny posiada spory. Jednak od trzech spotkań nie wygrała meczu, a remisy z Lechią i polonią Słubice chwały im nie przynoszą.
Bałtyk został pokonany przez Słubice w poprzedniej kolejce, co zaskoczyło wszystkich obserwatorów i ekspertów. Porażka z tak słabą drużyną jest sporą ujmą dla ekipy, która walczy o awans do I ligi. Jednak nie wszystko jeszcze stracone. Strata do lidera to zaledwie cztery punkty. Podopieczni trenera Rzepki muszą się jednak mocno zmobilizować na najbliższe spotkanie. Nie mogą popełniać błędów, przez które przegrali ostatni mecz. Dodatkowe skupienie przy stałych fragmentach gry wykonywanych przez rywala dużo by pomogło, gdyż w takich sytuacjach tracili gole w Słubicach.
Bałtyk będzie się mierzyć z poważnym przeciwnikiem, który też ma jasno postawione cele. Pomimo, iż awans zespołu z Bydgoszczy oddala się coraz bardziej, nie oznacza, że bydgoszczanie odpuszczą walkę. Trener Rzepka musi dodatkowo zmobilizować zawodników do większego wysiłku i skupienia, gdyż oba zespoły zagrają przy pustych trybunach. Bałtyk musi to spotkanie wygrać.
Filip Albertowicz
- 24/10/2010 14:17 - Bałtyk pokonany w Bydgoszczy
- 24/10/2010 13:41 - Wysoka porażka, ale nie blamaż
- 24/10/2010 13:35 - Arka ma patent na Bełchatów
- 23/10/2010 12:03 - Harlem Globetrotters w Ergo Arenie
- 22/10/2010 17:24 - Lechia jedzie po trzy punkty
- 22/10/2010 17:10 - O zaufanie kibiców
- 21/10/2010 17:33 - Po porażce w Eurolidze czas na Siarkę
- 17/10/2010 22:12 - Stoczniowiec rozbił KTH
- 17/10/2010 13:21 - Lechia lepsza w Derbach Małej Ekstraklasy
- 16/10/2010 17:51 - Ryga zdobyta