Sellin: jako Pomorzanie jesteśmy dumni z UCK » Kompleks Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku powiększy się o nową przestrzeń, w której do... Andrzej Jaworski: my realnie pilnujemy naszych granic » Andrzej Jaworski, kandydat na posła PiS oraz Hubert Grzegorczyk, kandydat na senatora PiS odnieśli s... Kandydaci PiS zachęcali do udziału w wyborach » - Za 26 dni zdecydujemy, jak będzie wyglądała Polska w przyszłości. Namawiamy do pójścia na wybory i... Muzeum Plenerowe na Westerplatte » Pierwszym etapem powstającego na Westerplatte Muzeum była uroczystość pochowania 4 listopada 2022 ro... Jesień w ogrodzie - na zakupy i po wiedzę » Na terenie Pomorskiego Centrum Hurtowego Rënk w Gdańsku odbyła się 12. edycja kiermaszu ogrodniczego... Profesor Burkiewicz kończy współpracę z instytucjami miejskimi » List Otwarty prof. dr inż. arch. Witolda Burkiewicza do prezydent Aleksandry Dulkiewicz.Szanowna Pan... W tygodniku „Sieci”: Ten film to hańba » Nowe wydanie tygodnika „Sieci” podejmuje temat nagrodzonego na weneckim festiwalu filmu Agnieszki Ho... A. Kobylarz mierzy w senat » Andrzej Kobylarz, b. poseł Kukiz15, dołączył w ostatniej chwili do walki o senat okręgu 66 obejmując... Jesień w ogrodzie 2023 » Za nami pierwszy dzień kiermaszu ogrodniczego "Jesień w grodzie". W sobotę teren Pomorskiego Hurtowe... 101 rocznica powołania KS Gedania » Minęła 101. rocznica powołania 15 września 1922 roku Zarządu Polskiego Klubu Gedania. Zebranie miało...
101 rocznica powołania KS Gedania
piątek, 15 września 2023 17:58
101 rocznica powołania KS Gedania
Minęła 101. rocznica powołania 15 września 1922 roku Zarządu
Michalski w kadrze Probierza
czwartek, 21 września 2023 15:57
Michalski w kadrze Probierza
Rozmowa z Radosławem Michalskim, prezesem Pomorskiego Związku
Lechia to zagadka*Kosznik do Baltii*Uwaga, Czychowski
czwartek, 21 września 2023 16:02
Lechia to zagadka*Kosznik do Baltii*Uwaga, Czychowski
I LIGA Fortuna
Trudne chwile w Arce a na boisku walka i
Lechia rozbiła wykartkowany GKS Katowice
piątek, 22 września 2023 21:37
Lechia rozbiła wykartkowany GKS Katowice
Lechia efektownie wygrała na Polsat Plus Arenie z GKS Katowice.

Galeria Sztuki Gdańskiej

Dwaj panowie Góreccy
poniedziałek, 11 września 2023 17:12
Dwaj panowie Góreccy
Stosunkowo niedawno pisałem o Bogusławie Góreckim, malarzu

Sport w szkole z ORLENEM

Zaproszenie do udziału w rozgrywkach Gdańskiej Olimpiady Młodzieży
niedziela, 10 września 2023 17:31
Zaproszenie do udziału w rozgrywkach Gdańskiej Olimpiady Młodzieży
Dyrekcja Gdańskiego Zespołu Schronisk i Sportu Szkolnego zaprasza

Muzeum Stutthof w Sztutowie

2076 dni obozu pod Gdańskiem
piątek, 16 września 2022 18:15
2076 dni obozu pod Gdańskiem
Obóz koncentracyjny Stutthof wyzwoliły wojska III Frontu

Foto "Kwiatki"

Zimowe oblicza Trójmiasta
sobota, 13 lutego 2021 11:08
Zimowe oblicza Trójmiasta
Zimowe oblicze Trójmiasta w obiektywie Roberta
Święto kina w Toruniu – Festiwal EnergaCamerimage
środa, 16 listopada 2022 09:02
Święto kina w Toruniu – Festiwal EnergaCamerimage
12 listopada rozpoczął się 30. Międzynarodowy Festiwal Sztuki
Premier: Bogate Pomorze to bogata Polska
poniedziałek, 24 lipca 2023 10:43
Premier: Bogate Pomorze to bogata Polska
To było pierwsze tego typu wydarzenie w regionie. W Wejherowie
Spotkali się, by oszacować możliwości założenia muzeum
poniedziałek, 10 kwietnia 2017 18:04
Spotkali się, by oszacować możliwości założenia muzeum
Fundacja „Mater Dei”, ta sama dzięki której w dużej mierze

Paul Emil Gabel - Pejzażysta z Elbląga

Ocena użytkowników: / 76
SłabyŚwietny 
wtorek, 12 kwietnia 2016 21:48

Paul Emil Gabel należy do najznakomitszych przedstawicieli elbląskiego malarstwa początku XX wieku. W Elblągu się urodził (1875), tu spędził większość swojego życia i w końcu tu został pochowany (1938). Jednak największe sukcesy artystyczne odnosił poza Elblągiem w Düsseldorfie i Hamburgu, w którym mieszkał ostatnie dziewięć lat swojego życia.



Mała ojczyzna jego dzieciństwa zamknięta między plażami Morza Bałtyckiego położonymi w rejonie Zalewu Wiślanego, a żyznymi glebami polderów Żuławskich, ich kanałami i starą zabudową hanzeatyckiego Elbląga, tworzyła świat dzieciństwa, później przenoszony do jego twórczości. I to niezależnie od miejsca malowania. Miejsca, które wybierał często przypominały rodzinne strony. Dużo podróżował, odwiedzał: Gdańsk, Królewiec, Kwidzyn, Wrocław, Olsztyn, Amsterdam, Worpswede, Emden. Odbywał również dalekie rejsy statkami do Włoch, Maroka czy Egiptu. Zawsze w jego sztuce mamy do czynienia z profesjonalnym warsztatem graficznym i wielką dojrzałością malarską wyniesioną z „düsseldorfskiej szkoły” pejzażowej, w której znalazł się dzięki siostrze i szwagrowi. Opiekunów jego dziecięcych lat i pierwszych prób rysowania i malowania.


alt

Paul Emil Gabel, Kwidzyn - Widok na zamek, 1908 - 1910, (teka kwidzyńska)


W roku 1893, kiedy Gabel rozpoczynał naukę w Düsseldorfie, nadal uczelnia zajmowała jedno z czołowych miejsc w Europie kształcących pejzażystów, co prawda konwencja romantycznego malarstwa już ustępowała ale tradycja pejzażowa, dzięki wysokiemu poziomowi i wielu znakomitym malarzom-pedagogom utrzymywała się nadal. Elblążanin w początkowym okresie studiów zdobywał wiedzę z zakresu technik graficznych oraz malarstwa figuratywnego i portretowego, a wykładowcy profesorowie Artur Kampf, Eduard von Gebhardt i Peter Jansen liczyli na to, że zdolny student pozostanie na uczelni. Tak się jednak nie stało bowiem wykładowca pejzażu, głównego  kierunku studiów, znakomity malarz prof. Eugen Dücker roztoczył przed młodym malarzem nieograniczone możliwości niezależnej kariery artystycznej. Jak się później okazało profesor wykształcił malarza niewiele różniącego się od niego samego, co prawda sam kształcił się w Petersburgu i malował jeszcze z wyraźną formułą romantyczną, to Gabel tak jak on stał się malarzem pejzaży Morza Północnego i Bałtyckiego jednak już z nowocześniejszym impresyjnym kolorytem, śmielszymi pociągnięciami impastowych duktów. Z pewnym wyobrażeniem i spojrzeniem w kierunku francuskiego malarstwa pejzażowego, szczególnie widać to w obrazach częściowo wydawanych również na kartach pocztowych. Cykle (Królewiec, Kwidzyn, Rugia, Zalew Wiślany, Hamburg, Tetuan i Ceuta).


alt

Paul Emil Gabel, Port w Królewcu,1914, (teka królewiecka)


Po studiach w roku 1900, Paul Emil Gabel wstąpił do stowarzyszenia „Malkasten” skupiającego düsseldorfskich artystów o zapatrywaniach liberalnych, ale już wtedy bez takiego znaczenia jak za czasów konfliktu z połowy XIX wieku, tendencji akademickich i demokratyczno – liberalnych. Dla artysty był to jednak czas bardzo ambitnej twórczości, niepoddanej rynkowym naciskom. Powstają wówczas prace o bardzo interesujących walorach artystycznych. Gabel odbywa wówczas podróż do Holandii, ale również do Worpswede, koloni artystycznej położonej niedaleko Bremy. Rezyduje tam cała awangardowa czołówka malarzy niemieckich, wśród których są  między innymi Otto Modersohn i Fritz Overbeck, założyciele kolonii, koledzy ze studiów również uczniowie prof. Eugena Dückera. Artysta maluje wówczas wybitne obrazy ukazujące proste życie, z dala od cywilizacji, związane z obrządkiem wiejskim. Jednak poddanie się prawom natury i życie w dość ciężkich, wymagających warunkach było ponad siły malarza, który już wtedy myślał o powrocie do swojego rodzinnego Elbląga i o ustabilizowaniu swojego życia. To również czas nad rozwinięciem swoich graficznych umiejętności. Podejmuje  prace nad litografiami oraz prowadzi z partnerami działalność wydawniczą najpierw w Elblągu, a później dzięki ożenkowi z Elize Groll, w Kwidzynie współpracuje z drukarnią Wendta Grolla.  


alt

Paul Emil Gabel, Port w Hamburgu - Kehrwiederspitze,ok 1930, (teka hamburska)


alt

Paul Emil Gabel, Hamburg, Flota przy drewnianym moście, ok. 1930, (teka hamburska)



Pod koniec lat dwudziestych szukając nowych możliwości zarobkowania artysta przeprowadza się do Hamburga. Ogólnoświatowy kryzys ekonomiczny zmusił wielu malarzy do zrezygnowania z dalszego uprawiania tego zawodu. Gabel należał do artystów reprezentujących wysoki poziom kunsztu malarskiego, poza tym był bardzo zdolny i miał dobrą opinię malarza o poważnych dokonaniach artystycznych. Pamiętano o jego wystawach w monachijskim Glaspalast, uczestnictwie w  Wielkich Wystawach Berlińskich i Wystawie w Królewieckim Towarzystwie Sztuki. W roku 1931 otrzymał znacząca pomoc Komitetu Opieki nad artystami, która pozwoliła przetrwać najtrudniejsze chwile. W tym samym czasie zapoznał Willi Testropa, syna właściciela hamburskich pralni, ich znajomość przerodziła się w przyjaźń i bezinteresowną pomoc. Testrop był uczestnikiem wypraw i fundatorem  podróży do krajów Orientu. Dzięki tym wyprawom nawiązał również współpracę z liniami żeglugowymi. Karta się odwróciła, jako dobrze wykształcony portrecista Gabel otrzymał serie bardzo ciekawych zleceń na wykonanie portretów znanych osobistości niemieckiej polityki i finansjery. Do najbardziej znanych realizacji należy portret założyciela słynnych fabryk proszku do pieczenia dr Augusta Oetkera (1930), portret Prezydenta Rzeszy i feldmarszałka Paula von Hindenburga (1933) oraz trzy portrety Hitlera (ok. 1935), a także portrety Anny i Heinricha Testrop. Warto dodać, że jeszcze w Elblągu artysta w latach dwudziestych wykonał kilka zleceń portretowych miejscowym, szacownym obywatelom miasta. Paul Emil Gabel, mało znany, na dodatek zapomniany wraz z Harry Schultzem i Bertholdem Hellingrathem stanowią o sile elbląskiego malarstwa początku XX wieku. Malarstwa ciekawego z dobrym rodowodem, które często pojawia się w renomowanych europejskich domach aukcyjnych, jeszcze w stosunkowo  przystępnych cenach.


alt

Paul Emil Gabel, Port w Hamburgu - Baumwall, ok. 1930, (teka hamburska)


Jeden z takich obrazów, namalowany w roku 1916, trafił do prywatnego zbioru gdańskiego kolekcjonera Andrzeja Walasa. Scena, prawdopodobnie przedstawia sień jednej z elbląskich kamieniczek i sąsiadki przy przedpołudniowej rozmowie i pracach domowych.


alt

Paul Emil Gabel, "Rozmowa w sieni", 1916, olej, płótno



alt

Paul Emil Gabel, Fragment obrazu "Rozmowa w sieni", 1916, olej, płótno


To ostatni dzwonek dla uzupełnienia zbiorów miejskiego muzeum i większej popularyzacji twórczości rodowitych elblążan. Myślę, że miastu również powinno na tym zależeć. Tego rodzaju promocja może przynieść jedynie chlubę i przysporzyć popularności. Może warto więc zadbać o tę historię, która przez lata stanowiła raczej obciążenie, a nie powód do dumy.

Obrazy pochodzą z prywatnego zbioru gdańskiego kolekcjonera Andrzeja Walasa.

Zdjęcia i tekst Stanisław Seyfried  


Inne artykuły związane z:
 

Dodaj komentarz


Kod antysapmowy
Odśwież