Nie należał do wielkiej trójcy impresjonistów niemieckich : Corinth, Libermann, Slevogt. Nie miał jednak czego się wstydzić, poziomem swojego malarstwa często zbliżał się do ich twórczości. Ernst Kolbe (1876-1945), malarz z Kwidzyna niedoceniany przez lata, wręcz zapomniany nawet w swojej ojczyźnie. Dziś pamiętają o nim nieliczni.
Kiedy mówimy o malarzach, którzy zapisali się w historii sztuki europejskiej jego też możemy wymienić wraz z innymi twórcami, również tymi pochodzącymi z Kwidzyna. To miasto położone na Powiślu miało szczęście do wybitnych malarzy, by wymienić takich artystów jak : Meissner, Räuber, Windmüller. Kolbe był blisko, ocierał się o najlepszych.
Ernst Kolbe, Litografia, " Ulica Piwna"
W roku 1913 otrzymał nagrodę Fundacji Juliusa Helffta dla szczególnie utalentowanych malarzy pejzażystów. Ernst Kolbe urodził się w 1876 roku, jego biografia nie jest do końca znana. Lata młodzieńcze spędził koło Stargardu na Pomorzu i nie wiadomo czy jeszcze kiedykolwiek powrócił do Kwidzyna. Może podczas licznych pobytów w Gdańsku, wypuszczał się do swojego rodzinnego miasta. Nie trafiłem jednak na jego prace przedstawiające Kwidzyn.
Ernst Kolbe, olej, "Ulica Piwna w Gdańsku"
Malował bardzo dużo, również w Prusach. Swoją edukację artystyczną rozpoczął w Berlinie u doskonałych twórców, którzy dali mu podstawy bardzo dobrego wykształcenia malarskiego. Julius Ehrentraut, profesor berlińskiej Akademii Sztuk Pięknych, przygotował go pod kątem technik litograficznych, a przede wszystkim dał mu solidne podstawy rysunku, natomiast prof. Paul Vorgang przygotował go pod kątem malowania pejzażowego. Największy wpływ na osobowość artystyczną miał jednak jego kolejny sławny nauczyciel prof. Eugen Bracht, u którego w 1899 roku rozpoczął kolejne studia i już jako uczeń mistrzowski odbył z nim kilkuletni staż w Dreźnie. Analizując jego prace, dokładnie możemy zaobserwować wpływ berlińskich nauczycieli i rozwój jego talentu. Malowanie rozpoczął od tradycyjnych, realistycznych pejzaży. Po przystąpieniu do Stowarzyszenia Artystów Berlińskich i odbyciu kilku podróży studyjnych jego talent rozkwitł. Przemieszczał się odwiedzając zakątki położone nad Morzem Północnym i Bałtyckim. Odwiedził wyspę Sylt oraz góry Tyrolu i lasy Bawarskie. Powstało wówczas wiele pejzaży jak i wiele obrazów przedstawiających wnętrza domów rybaków z wyspy Sylt, oraz wnętrza domów mieszczan Lubeki i Gdańska. Można zauważyć w nich pozostałości wpływu niemieckiego biedermaieru, mocno zabarwionego już pojawiającą się stylistyką malarstwa impresjonistycznego. Kolbe uwielbiał malować ulotne chwile, spontanicznie, szybko szkicując. Rozwijał się od wiernie odtwarzanej rzeczywistości do głębokiego osobistego spojrzenia na otaczającą przyrodę.
Ernst Kolbe, olej, "Stare schody". (dom Uphagena w Gdańsku)
Obok ważnej realistycznej treści, która tak mocno utrwalana była w akademii, oddawał w sposób mistrzowski nastrój i wrażenia, budując je za pomocą wypracowanych przez siebie technik prowadzenia pędzla i za pomocą koloru. W późniejszych pracach jeszcze bardziej zbliżył się do natury, przyrody i zjawisk atmosferycznych. W swoich pejzażach oddalał horyzont, minimalizował krajobraz, pozbawiał go wszelkiego sztafażu tworząc pustą przestrzeń, skupiał się za to na efektach świetlnych i emocjach wywoływanych przez przyrodę.
Erns Kolbe, olej, "Kapliczka"
Ernst Kolbe nie doczekał się jeszcze należnego mu miejsca, nawet pośród tych artystów, którzy pochodzącą z Pomorza. Dziś na europejskich aukcjach sztuki organizowanych przez renomowane domy aukcyjne od czasu do czasu trafić można na jego prace. Umarł w 1945 roku, pochowany jest na cmentarzu w Rathenow.
Na ostatniej wystawie „Malarze Gdańscy1850-1950" w Muzeum Sopotu mogliśmy zobaczyć jego trzy prace, które z wielka przyjemnością, możemy przedstawić również czytelnikom portalu ”Wybrzeże24.pl” i „Gazety Gdańskiej”.
Stanisław Seyfried (galeriaessey@wp.pl)
Obrazy pochodzą ze zbioru gdańskiego kolekcjonera Andrzeja Walasa
galeria-essey.pl
- 05/06/2013 16:07 - Berthold Hellingrath, gdańszczanin rodem z Elbląga
- 27/05/2013 15:18 - „Nad ciepłym morzem” - wystawa F.M. Wygrzywalskiego
- 17/05/2013 19:17 - Niedoszła kolekcja „Marienburga”
- 08/05/2013 09:45 - O gdańskich targach, cz. II
- 29/04/2013 12:39 - Ewa Bogucka Pudlis - „Spotkania”
- 16/04/2013 20:41 - Nowa Galeria Morska CMM
- 15/04/2013 17:38 - O Gdańskich Targach i Stanisławie Chlebowskim
- 05/04/2013 20:05 - Nowy, nieznany obraz Johanna Carla Schultza
- 27/03/2013 11:01 - Skandalista Kazimierz Kalkowski
- 21/03/2013 18:31 - Carl Eduard Detloff – gdański romantyk