Lechia trzykrotnie obejmowała prowadzenie w Lubinie, ale ostatecznie do Gdańska wraca tylko z punktem. Podopieczni Piotra Stokowca po meczu który był spotkaniem ofensywnym z obu stron zremisowała z KGHM Zagłębiem 4:4 (2:3).
KGHM Zagłębie Lubin - Lechia Gdańsk 4:4 (2:3)
Bramki: 0:1 Conrado (4), 1:1 Sasa Balić (16), 1:2 Łukasz Zwoliński (23-karny), 2:2 Filip Starzyński (40-karny), 2:3 Jaroslav Mihalik (41), 2:4 Jaroslav Mihalik (55), 3:4 Filip Starzyński (59), 4:4 Bartosz Białek (83)
KGHM Zagłębie Lubin: Dominik Hładun - Alan Czerwiński, Dominik Jończy (81 Jakub Tosik), Lubomir Guldan, Sasa Balić - Jewgienij Baszkirow - Sasa Zivec (81 Patryk Szysz), Dejan Drazić, Filip Starzyński, Damjan Bohar - Bartosz Białek.
Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Rafał Kobryń, Michał Nalepa, Mario Maloca, Rafał Pietrzak - Kristers Tobers (46 Jarosław Kubicki) - Jaroslav Mihalik (70 Omran Haydary), Patryk Lipski, Tomasz Makowski, Conrado (77 Kenny Saief) - Łukasz Zwoliński.
To był mecz, który mógł się podobać kibicom, bo obie drużyny postawiły na grę ofensywną. Biało-zieloni zagrali w Lubinie bez kilku podstawowych graczy. Nie zagrali m.in. Paixao, Mladenović.
Lechia zaczęła spotkanie tak jak lubi czyli od szybko zdobytej bramki. W 4 minucie po rzucie rożnym obrońca gospodarzy wybił piłkę tak niefortunnie, że trafiła ona wprost pod nogi Conrado. Brazylijczyk oddał pewny strzał i zdobył swoją pierwszą bramkę w Europie. Po strzale Patryka Lipskiego Dominik Hładun zbił piłkę na poprzeczkę. W 16 minucie było 1:1. Po dośrodkowaniu Jewgienija Baszkirowa w pole karne Sasa Balić skierował głową piłkę do bramki. Przy tym delikatnie popchnął Rafał Kobrynia, jednak o faulu ofensywnym raczej nie mogło być mowy. Minęło zaledwie 7 minut i Lechia ponownie prowadziła. Conrado wrzucił piłkę w pole karne i tę strącił ręką Sasa Balić. Karnego wykorzystał Łukasz Zwoliński, zdobywając pierwszą bramkę w barwach Lechii. To nie był koniec emocji w pierwszej połowie. W 40 minucie gospodarze wyrównali. Po błędzie w polu karnym Tomasza Makowski i "jedenastkę" wykorzystał Filip Starzyński. Odpowiedź gdańszczan był natychmiastowa. Conrado po rajdzie, zagrał do Jaroslava Mihalika, który po raz trzeci wyprowadził Lechię na prowadzenie.
Po wznowieniu gry piłkarze nie zwolnili tempa i nadal stawiali na grę ofensywną. W 55 minucie po raz kolejny w głównych rolach wystąpił duet Conrado-Mihalik. Ponownie dogrywał Brazylijczyk, a Słowak trafiał do siatki. Lubinianie odpowiedzieli 4 minuty później, a Dusana Kuciaka po raz drugi pokonał Starzyński. Zagłębie dążyli do wyrównania i dopięli swego w 83 minucie. Bramkę na 4:4, ustalającą wynik spotkania, zdobył Bartosz Białek.
TŁ
- 30/03/2020 09:27 - Zarząd Lechii Gdańsk rezygnuje z połowy wynagrodzenia
- 29/03/2020 12:39 - Cięcia płac zawodników i problemy kadrowe Lechii
- 14/03/2020 14:07 - Zawodnicy zamiast derbów odpoczną w domach
- 11/03/2020 22:49 - Lechia drugim półfinalistą Pucharu Polski
- 09/03/2020 20:16 - Derby bez kibiców!
- 04/03/2020 23:14 - Nie ten rozmiar kapelusza...
- 01/03/2020 14:00 - Lechia zdobyła w Kielcach pełną pulę
- 24/02/2020 13:34 - Lechia potępia zachowanie kibiców w Poznaniu
- 23/02/2020 19:30 - Lech przełamał ofiarnie broniącą się Lechię
- 14/02/2020 22:00 - Lechia ma patent na Piasta