Po bardzo dobrej pierwszej połowie Lechia na Polsat Plus Arena rozbiła Resovię 4:0 (4:0). Biało-zieloni awansowali na drugie miejsce w tabeli.
Lechia Gdańsk - Resovia 4:0 (4:0)
Bramki: 1:0 Maksym Chłań (5), 2:0 Tomasz Neugebauer (20), 3:0 Rafał Mikulec (25-sam), 4:0 Camilo Mena (45+1)
Lechia Gdańsk: Bohdan Sarnawśkyj - Dawid Bugaj, Andrei Chindris (77 Loup-Diwan Gueho), Elias Olsson, Dominik Piła - Tomasz Neugebauer (83 Louis D'Arrigo), Iwan Żelizko (83' Filip Koperski) - Camilo Mena (77 Kacper Sezonienko), Rifet Kapić, Maksym Chłań - Tomas Bobcek (65 Łukasz Zjawiński).
Resovia: Branislav Pindroch - Jerzy Tomal, Radosław Adamski, Kornel Osyra - Rafał Mikulec, Bartłomiej Wasiluk (84 Gracjan Jaroch), Radosław Kanach (71 Radosław Bąk), Bartłomiej Eisenchart (46 Dylan Lempereur) - Kamil Mazek (46 Bartłomiej Ciepiela), Marcin Urynowicz (46 Adrian Łyszczarz) - Edvin Muratović.
Początek rundy wiosennej jest bardzo udany dla Lechii. Po dwóch wygranych gdańszczanie byli faworytem w meczu z walczącą o utrzymanie Resovią. To dla gdańskiej drużyny była okazja do rewanżu za porażkę w pierwszej rundzie.
Biało-zieloni od początku ruszyli do ataku i błyskawicznie dało to efekty. W 5 minucie Dawid Bugaj zagrał w pole karne gdzie piłkę do pustej bramki skierował znajdujący się od początku rundy wiosennej w wysokiej formie Maksym Chłań.
Ukrainiec w 20 minucie do bramki dołożył asystę. Po jego podaniu Tomasz Neugebauer technicznym strzałem z 15. metra umieścił piłkę w rzeszowskiej bramce. Strzelec drugiego gola 5 minut później miał udział w trzeciej bramce dla Lechii. Po jego wstrzeleniu piłki w pole karne futbolówka odbiła się od Rafała Mikulca przeleciała pomiędzy pozostałymi zawodnikami i wpadła do siatki.
Goście mieli swoją okazję w 44 minucie. W odpowiedzi indywidualną akcję przeprowadził Camilo Mena. Kolumbijczyk przejął piłkę przed gdańskim polem karnym i po przebiegnięciu kilkudziesięciu metrów ustalił wynik I połowy na 4:0.
W drugiej połowie gdańszczanie nadal dominowali, ale nie przełożyło się to na wynik. W drugich 45 minutach kibice nie zobaczyli bramek, ale i tak mogli opuszczać stadion zadowoleni.
Lechia wykorzystała korzystne wyniki i awansowała na drugie miejsce ze stratą dwóch punktów do Arki.
TŁ
- 07/04/2024 15:57 - Lechia zatrzymana w Katowicach
- 02/04/2024 21:58 - Lechia podtrzymała zwycięską serię na wiosnę
- 15/03/2024 19:17 - Lechia rozbiła outsidera po przerwie
- 10/03/2024 16:01 - Lechia zajęła fotel lidera
- 06/03/2024 14:39 - Bohdan Viunnyk zawodnikiem Lechii
- 25/02/2024 21:07 - Lechia kontrolowała mecz w Pruszkowie
- 18/02/2024 08:33 - Lechia zaczęła wiosnę od mocnego uderzenia
- 16/12/2023 21:50 - Lechia nie wykorzystała szansy na zajęcie fotela lidera
- 09/12/2023 20:09 - Lechia znów ograła Chrobrego
- 03/12/2023 19:00 - Lechia wypunktowała Miedź