Piłkarze Lechii w 1/8 Fortuna Pucharu Polski dwa razy wychodzili na prowadzenie, ale ostatecznie po rzutach karnych to Legia Warszawa cieszyła się z awansu do kolejnej rundy. Warszawianie wygrali "jedenastki" 4:2.
Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 2:2 k. 2:4 (1:0, 1:1, 2:1)
Bramki: 1:0 Ilkay Durmus (41), 1:1 Josue (52-karny), 2:1 Łukasz Zwoliński (93), 2:2 Lindsay Rose (117)
Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Joel Abu Hanna (11 Kristers Tobers, 91 Henrik Castegren), Michał Nalepa, Mario Maloca - David Stec (77 Filip Koperski), Jarosław Kubicki, Maciej Gajos, Rafał Pietrzak - Ilkay Durmus, Jakub Kałuziński (77 Conrado) - Flavio Paixao (62 Łukasz Zwoliński).
Legia Warszawa: Cezary Miszta - Mattias Johansson (103 Lindsay Rose), Rafał Augustyniak, Maik Nawrocki, Filip Mladenović - Bartosz Slisz, Bartosz Kapustka (91 Robert Pich) - Paweł Wszołek (29 Makana Baku), Josue, Maciej Rosołek (73 Blaz Kramer) - Ernest Muci (91 Jurgen Celhaka).
Obie drużyny w piątek walczyły o ligowe punkty w Warszawie. Lechia mimo dobrej postawy nie przywiozła ze stolicy punktów. Okazja do rewanżu nadarzyła się bardzo szybko.
Wtorkowy mecz 1/8 Fortuna Pucharu Polski rozgrywano w Gdańsku. Od początku inicjatywę miała Legia. To goście dłużej utrzymywali się przy piłce, ale niewiele z tego wychodziło. Strzały przyjezdnych były blokowane, a liczne rzuty rożne nie stwarzały zagrożenia pod bramką Dusana Kuciaka. W 41. minucie szczęście uśmiechnęło się do Lechii. Zza pola karnego strzelił Ilkay Durmus piłka odbiła się od nogi Maika Nawrockiego co zmyliło bramkarza gości, który nie zdołał zatrzymać futbolówki zmierzającej do siatki. Gdańszczanie mogli jeszcze przed przerwą podwyższyć wynik, ale strzał Jarosława Kubickiego obronił Cezary Miszta. W 52. minucie po zamieszaniu w polu karnym Lechii, gdy przyjezdni kilka razy uderzali na gdańską bramkę, arbiter po analizie VAR odgwizdał rzut karny dla Legii. Skutecznie "jedenastkę" egzekwował Josue. Legia przeważała w drugiej połowie, ale kończyło się tylko na optycznej przewadze. Trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry piłka znalazła się w bramce gości, ale gol nie został uznany, bo w początkowej fazie akcji na spalonym był Rafał Pietrzak.
Znakomicie dla Lechii zaczęła się dogrywka. W 93. minucie znakomitym podaniem popisał się Kubicki Łukasz Zwoliński przypilnował linii spalonego, wyszedł na czystą pozycję i strzałem z pierwszej piłki ponownie wyprowadził Lechię na prowadzenie. Legia ruszyła do odrabiania strat, a podopieczni Marcina Kaczmarka skupili się na defensywie. Gdańszczanie umiejętnie się bronili próbując kontrować. Gdy zanosiło się, że biało-zieloni utrzymają korzystny wynik do końcowego gwizdka trzy minuty przed końcem dogrywki błąd popełnił Kuciak. Gdański bramkarz niepotrzebnie wyszedł z bramki do zagrania Josue do Lindsay Rose. Reprezentant wysokim lobem skierował piłkę do gdańskiej siatki.
W serii rzutów karnych gdańszczanie pomylili się dwa razy. Legia nie wykorzystała tylko jednej "jedenastki" i po wykorzystanym karnym Josue goście mogli się cieszyć z awansu do 1/4 Fortuna Pucharu Polski.
TŁ
- 02/01/2023 18:09 - Bartkowski wzmacnia Lechię
- 21/11/2022 18:12 - Sławomir Czarniecki członkiem Rady Nadzorczej Lechii Gdańsk SA
- 18/11/2022 22:01 - Lechia wyrwała trzy punkty i opuściła strefę spadkową
- 13/11/2022 18:06 - Piast zepchnął Lechię do strefy spadkowej
- 10/11/2022 18:32 - "Korynt" to zobowiązuje
- 04/11/2022 22:09 - Lechia po meczu w Warszawie może odczuwać niedosyt
- 30/10/2022 19:00 - Lechia opuściła strefę spadkową
- 24/10/2022 21:15 - Lechia łapie kontakt z bezpieczną strefą
- 19/10/2022 16:03 - Lechia pewnie pokonała Radunię w Pucharze Polski
- 13/10/2022 07:36 - DAREK