Będzie fabryka celulozy w Kokoszkach

Gdańsk udzielił pozwolenia na budowę Zakładu Przetwarzania Celulozy w Gdańsku.

W połowie ubiegłego roku pisaliśmy o kontrowersjach wokół planów powstania fabryki w Kokoszkach. Mimo protestów na stronie Gdańskiego Urzędu Miasta pojawiła się wczoraj lakoniczna informacja: „Zawiadomienie o zatwierdzeniu projektu budowlanego i udzieleniu Weyerhaeuser Poland Sp. z o.o. pozwolenia na budowę Zakładu Przetwarzania Celulozy w Gdańsku”.

Zakład ma być zlokalizowany w obrębie Parku przemysłowo-technologicznego "Maszynowa".

- Będziemy rozmawiać z mieszkańcami i metodycznie przekonywać ich do inwestycji. Mamy na to kilka miesięcy. To czysta technologia, najnowocześniejsza z możliwych. Zapewnili nas o tym eksperci z Politechniki Gdańskiej, którzy opiniowali projekt. Już minęły czasy stosowania szkodliwych technologii i trzeba o nich zapomnieć.- mówił Andrzej Bojanowski, z-ca prezydenta Gdańska ds. polityki gospodarczej Dziennikowi Bałtyckiemu w listopadzie 2009 r.

Pomimo stworzenia specjalnego raportu na temat oddziaływania zakładu na środowisko, mieszkańcy nie byli przekonani.

- Protestujemy bo bardzo nie chcemy nowych źródeł, które będą zanieczyszczać miasto Gdańsk. Już w przedstawionej nam karcie informacyjnej widać było, że zanieczyszczenia po otwarciu zakładu powstaną. Spotykaliśmy się wielokrotnie z inwestorem, również z władzami miasta i bez przerwy o tym mówiliśmy – tłumaczyła Barbara Czernicka, prezes Koła Gdańsk Zachód Polskiego Klubu Ekologicznego.

- Mamy czasem  wrażenie, że był pisany pod konkretne zamówienie – tłumaczyli. Ekspertyzę uznawali za niewiarygodną.

- Planowana fabryka będzie rocznie emitować do atmosfery 94 tony pyłów zawieszonych, prawdopodobnie nie przekroczy to dopuszczonych norm, ale czy w Gdańsku te ogromne dodatkowe emisje pyłów są potrzebne? Dla pyłów zawieszonych nie istnieje próg stężenia, od którego zaczynają szkodzić zdrowiu. Każda ich ilość może powodować choroby alergiczne, astmę, nowotwory płuc – przekonywała Barbara Czernicka.

Inwestor tłumaczył, że chce by fabryka, w której pracę ma znaleźć 45 osób, powstała jeszcze w 2011 roku, a produkcja ruszyła od 2012.

Jacek Wierciński

jacek.wiercinski@wybrzeze24.pl

fot. Fabryka celulozy w Rumunii, cod_gabriel (flickr)