5 zł – tyle średnio kosztuje litr benzyny bezołowiowej 95 w województwie pomorskim. To prawie 2 zł więcej, niż na początku 2009 roku. – Cena może jeszcze wzrosnąć – alarmują eksperci.
- Dziś po raz pierwszy zapłaciłem za paliwo powyżej 5 zł – żali się Marian Lewandowski, kierowca z Gdańska. – Chciałbym, żeby takie ceny były tylko przejściowe, ale obawiam się, że będzie inaczej. A przecież jeszcze nie tak dawno benzyna kosztowała około 3 zł. – dodaje.
Rzeczywiście, na początku 2009 roku cena za litr paliwa wynosiła ok. 3,2 zł. Duże podwyżki zaczęły się kilka miesięcy później – w maju cena przekroczyła barierę 4zł/litr, by w czasie wakacji oscylować w granicach 4,50 zł/litr. Na tym poziomie, z wahaniami pomiędzy 4,30-4,70 zł, upłynął prawie cały 2010. Niestety, pod koniec zeszłego roku ceny paliwa znów zaczęły rosnąć. Już w styczniu pojawiły się pierwsze stacje, gdzie za E95 trzeba było zapłacić 5 zł. W połowie marca taka cena stała się już normą.
Co spowodowało, że paliwo jest tak drogie? – Na pewno jednym z głównych elementów jest wzrost cen ropy na świecie. Te są z kolei bardzo wrażliwe na sytuację na Bliskim Wschodzie. Po ostatnich wydarzeniach w Libii czy Bahrajnie ceny poszły w górę – tłumaczy Jakub Bogucki, analityk rynku paliw portalu e-petrol.pl. – Poza tym trzeba pamiętać o tym, że ropa sprzedawana jest w dolarach, a my płacimy złotówkami. Ważny jest więc też kurs złotego do amerykańskiej waluty – dodaje.
Jednak nie tylko wydarzenia na świecie wpływają na koszt paliwa. – Na cenę wpływa też ponad 30 proc. Akcyza, 18 proc. VAT-u, opłata paliwowa oraz marża sprzedawcy – zauważa Bogucki.
Dlatego też część podwyżki wynikła ze zmiany stawki VAT-u z 22 na 23 proc. Dystrybutorzy paliwa – podobnie jak w innych branżach - potraktowali tą decyzję jako pretekst do większego wzrostu cen.
Problem nie tylko kierowców
Koszt ceny paliwa nie dotyczy tylko kierowców. – Ropa to jeden z surowców strategicznych. Jej cena w mniejszym lub większym stopniu wpływa na produkcję w właściwie wszystkich branżach przemysłu. Poza tym długoterminowy wzrost czy spadek cen paliwa jest bardzo ważnym elementem w planowaniu inwestycji. Wzrost cen wymaga większej ostrożności – wyjaśnia prof. Piotr Dominiak, dziekan Wydziału Zarządzania i Ekonomii Politechniki Gdańskiej.
Wpływ kosztów paliwa widać w ostatnich podwyżkach. Od 1 maja podrożeją bilety komunikacji miejskiej w Gdańsku. Władze miasta tłumaczą swoją decyzję m.in. coraz droższym paliwem. Co więcej, nieoficjalnie przewoźnicy mówią, że w przypadku dalszego wzrostu cen paliwa, podwyżki mogą okazać się niewystarczające.
5,40 zł/litr a może więcej
Jak wyglądają prognozy cen paliwa na przyszłość. – Prawdopodobnie to nie koniec podwyżek. Nasze prognozy zakładają, że jeszcze w tym roku cena paliwa może osiągnąć poziom 5,40 zł. Wiele zależy jednak od sytuacji na Bliskim Wschodzie. W zależności od tego zakładane ceny mogą się poważnie zmienić – mówi Bogucki.
- Ceny paliw ciężko przewidzieć. Zależą one nie tylko od czynników ekonomicznych, ale też na przykład sytuacji politycznej – zauważa prof. Dominiak.
Adrian Dampc
adrian.dampc@wybrzeze24.pl
fot. lancashire (flickr)
- 02/04/2011 14:29 - Rusza budowa bloku na biomasę w elbląskiej elektrociepłowni ENERGI
- 02/04/2011 12:18 - PSSE dla partnerów
- 28/03/2011 12:02 - Tusk: Nie ma przesłanek, by nie sprzedawać Lotosu Rosjanom
- 26/03/2011 10:12 - PRCiP przebudowuje wschodni falochron Portu Gdańsk
- 21/03/2011 18:30 - „Kupuj z głową”, czyli sposób na wzrosty cen
- 16/03/2011 15:35 - Gdański PUP bliżej europejskiej nagrody
- 13/03/2011 14:56 - Więcej bezrobotnych mimo większej liczby miejsc pracy
- 12/03/2011 12:23 - Drogi cukier - znamy winnych
- 09/03/2011 15:24 - Amberif 2011
- 08/03/2011 16:14 - Będzie fabryka celulozy w Kokoszkach