Na początku tygodnia portal wybrzeze24.pl poruszał temat (nie)udzielenia informacji Miastu Wspólnemu ws. sprzedaży terenów po byłych basenach na Polance Redłowskiej. W podobnym tonie pismo wysłał do magistratu jeden z radnych. CO ciekawe, (nie)udzielona odpowiedź była… taka sama!
Po co zagłębiać się w treści pism mieszkańców, kierowanych do gdyńskiego ratusza, skoro można po prostu hurtem odpisać wszystkim, a już najlepiej nie udzielając żądanych informacji? Z takiego najwidoczniej założenia – jak podkreślają: „z upoważnienia Prezydenta Miasta Gdyni Wojciecha Szczurka – wychodzą miejscowi urzędnicy.
Przypomnijmy, Łukasz Piesiewicz z gdyńskiego Miasta Wspólnego skierował do prezydenta Gdyni pytanie, czy miasto zamierza pozbyć się terenów po byłych basenach na Polance Redłowskiej, oraz jakie ma plany co do tego terenu?
W odpowiedzi, podpisanej przez Jerzego Zająca, sekretarza Gdyni, czytamy m.in., że "trwają prace nad uchwaleniem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego części dzielnic Wzgórze Św. Maksymiliana, Redłowo i Orłowo", który będzie obejmować teren, którego dotyczyły pytania. Sekretarz zaznaczył, nie bez racji, że ów plan uchwalą gdyńscy radni.
Teren basenów, według przedstawiciela miasta, przeznaczony jest pod "usługi turystyki, sportu i rekreacji". Natomiast "pozostała część" stanowi ogólnodostępny teren rekreacyjny i planowane jest utrzymanie "jego dotychczasowej funkcji, tj. atrakcyjnej przestrzeni spotkań i rekreacji mieszkańców Gdyni".
Z odpowiedzi można się było również dowiedzieć, gdzie w mieście działają baseny i budowa nowego, odkrytego jest bez sensu i nieopłacalna. Ani słowa o tym, czy teren zostanie sprzedany…
Sprawą zainteresował się też Zygmunt Zmuda Trzebiatowski, gdyński radny, kandydat na prezydenta miasta z ramienia Ruchu Miejskiego Wspólna Gdynia. Pytał m.in. "czy Pan Prezydent gotów jest odstąpić od zamiarów sprzedaży tego terenu, zrezygnować z promocji tej nieruchomości jako oferty inwestycyjnej i przystąpić do działań zmierzających do stworzenia tam otwartej i atrakcyjnej przestrzeni publicznej?"
Dziwne, lub nie, ale udzielona odpowiedź jest… dokładnie taka sama, jaką otrzymało Miasto Wspólne. Z tym, że przynajmniej na drugą część pytania sekretarz Zając – świadomie lub nie – udzielił czegoś w rodzaju odpowiedzi: basenu na Polance Redłowskiej nie będzie. Nadal jednak nie wiadomo, czy teren zostanie sprzedany np. deweloperom, i czy kolejne obecnie miejskie tereny zostaną odłączone od miasta za pomocą murów i płotów?
Jak to się mówi – do trzech razy sztuka. W sprawie Polanki Redłowskiej i budowy basenu pismo do magistratu wysłał też Marcin Strzelczyk, kandydat na prezydenta Gdyni z ramienia SLD oraz przewodniczący Rady Dzielnicy Redłowo. Być może on otrzyma wiążącą odpowiedź. O ile już nie „poszło” pocztą „kopiuj-wklej”.
Do sprawy wrócimy.
raz/fot. Łukasz Razowski
- 08/09/2018 18:19 - Gdynia: Strach przed PiS na miarę Wojciecha Szczurka i szkodę gdynian
- 07/09/2018 19:29 - Nowy rok szkolny – niczym atak zimy – zaskoczył prezydenta Szczurka
- 06/09/2018 19:31 - Strzelczyk kontra prawica z poparciem byłego lidera Nowoczesnej
- 31/08/2018 12:54 - Gdyńskie Perpetum Mobile, czyli lotnisko za niemal 100 milionów nie kosztuje…
- 24/08/2018 12:18 - Mniej chętnych w wyścigu do stołka prezydenta Gdyni. Austen zrezygnował
- 21/08/2018 18:18 - Sekretarz Szczurka mistrzem w (nie)udzielaniu informacji. W sieci zakipiało
- 19/08/2018 20:43 - Horała pokazał, jak Szczurek zaniedbał budżet miasta. I mówi "stop" dla tego procederu
- 17/08/2018 10:06 - W Gdyni jak we Wrocławiu - PO zaprasza SLD
- 16/08/2018 20:11 - Gdynia: Szczurek „kupił sobie” niedziałające lotnisko, a mieszkańcy toną w korkach
- 10/08/2018 14:45 - Strzelczyk ujawnia kolejne „betonowe” plany prezydenta Szczurka