Ważny jeden bilet

Ze względu na remont torowisk dość trudno poruszać się komunikacją miejską na trasie Przymorze-Wrzeszcz. Teraz tramwaje  kursują tylko do ulicy Hallera we Wrzeszczu. Pomiędzy ulicą Chłopską na Przymorzu, a ulicą Hallera kursuje autobus za tramwaj.

Pani Ewa Góralczyk, mieszkanka Przymorza postanowiła pojechać do Gdańska na Jarmark Dominikański.
- Przed remontem torów za przejazd tą samą trasą płaciłam w obie strony 5 złotych, a dziś 7,50 złotych w jedną. Dlatego tak drogo ponieważ kasowałam trzy bilety zamiast jednego. Pytałam motorniczego, ale on nie udzielił mi żadnej informacji - mówi nasza czytelniczka.

Pani Ewa zauważyła, że nie tylko ona kasowała po przesiadce bilety wielu mieszkańcom trudno się zorientować w organizacji komunikacji zastępczej.
- Mieszkam przy Startowej, a pracuję przy Długie Ogrody, więc jeśli decyduję się na jazdę tramwajem, to jadę najpierw autobusem do Hallera, tam przesiadam się na tramwaj, i za każdym razem kasuje bilet, bo ktoś zapomniał poinformować pasażerów, jak to ma być - dodaje pan Maciej.
 

- Pasażerowie korzystający z przejazdów łączonych mogą kontynuować przejazd na tym samym bilecie, pod warunkiem rozpoczęcia drugiego przejazdu na tym samym bilecie, w czasie 60 minut od momentu skasowania biletu w dni robocze i 90 minut w soboty i niedziele – informuje Jakub Hoły, zastępca rzecznika prasowego w Zarządzie Transportu Miejskiego w Gdańsku.
Anna Czajkowska