Poszukiwania ciągle nieskuteczne, coraz więcej jest domysłów i niesprawdzonych poszlak. W pogoni za jakąkolwiek wskazówką niektóre media zaczynają opierać się na wskazaniach radiestetów. Czy faktycznie warto próbować sprawdzać wszelkie nawet wątpliwe informacje? A może pewna granica w poszukiwaniach dziewiętnastoletniej Iwony została już przekroczona?
Policjanci, detektywi, rodzina, postronni ludzie – wszyscy szukają dziewiętnastoletniej Iwony Wieczorek, która zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca w Sopocie. Gdańszczanka bawiła się ze znajomymi w jednym z klubów przy ulicy Monte Casino. Koło 3.00 nad ranem odłączyła się jednak od grupy i udała się w stronę plaży. Ostatni kontakt z Iwoną miała jedna z jej koleżanek, która rozmawiała z nią około 3.30. Mówiła wtedy, że jest przed wejściem na jedną z plaż i zaraz rozładuje jej się telefon. Iwonę zauważono na taśmie z miejskiego monitoringu o godzinie 4:12 koło plaży w Jelitkowie.
Rodzina dziewczyny robiła co mogła, aby ją odnaleźć. Zwróciła się do mediów, poprosiła o pomoc detektywa Rutkowskiego, sprawdzała każdą informację. Ich zachowaniu nie można się dziwić. Tak zrobiłby przecież każdy z nas! Inną sprawą jest zachowanie niektórych mediów, w których pojawiają się całe artykuły o radiestetach, którzy niejako mają pomóc przy odnalezieniu Iwony.
„Dziennik Bałtycki” uczestniczył w poszukiwaniach miejsca, gdzie rzekomo miało leżeć ciało Iwony. Opierano się na wskazaniach dwóch radiestetów, którzy mieli „wyczuć” miejsce pobytu Iwony. Wszelkie przedstawione przez tych panów teorie nie miały żadnego potwierdzenia w rzeczywistości. Wskazane miejsca przeszukały patrole z psami tropiącymi, przekopano duże fragmenty ziemi, nic nie znaleziono.
Zrozumiałe, że koledzy z niektórych redakcji mogli zwrócić uwagę na sygnały od ludzi, którzy twierdzili, że wiedzą gdzie jest Iwona. Mogli nawet wziąć udział i pomóc w poszukiwaniach, ale opisywać i promować ludzi, których wskazania, jak przekonujE policja nie miały żadnego potwierdzenia w rzeczywistości? Wszyscy chcemy pomóc w odnalezieniu Iwony, ale pomagając powinniśmy nie tracić rzetelności i chłodnej oceny sytuacji. Wtedy nasza pomoc będzie dużo bardziej przydatna.
Tomasz Wrzask
- 03/08/2010 11:03 - Letnia szkoła dla rodzica
- 02/08/2010 13:51 - Dzieci z Gorzyc odwiedziły Gdańsk
- 02/08/2010 10:01 - Policja odpiera zarzuty w sprawie Iwony
- 01/08/2010 15:34 - Lotos Wybrzeże - Start LIVE
- 01/08/2010 09:27 - Gdańsk oddaje hołd powstańcom warszawskim
- 29/07/2010 21:31 - Straż Miejska: Uwaga na tłumy!
- 29/07/2010 21:24 - Komenatrz redakcyjny: Jacek Wierciński o Jarmarku
- 28/07/2010 18:35 - Pogoda na Jarmark
- 28/07/2010 17:00 - Rektor wraca do gry
- 28/07/2010 08:37 - Koniec sporu o przychodnię. Walczak odchodzi!